Hulajnoga elektryczna – najlepszy pomysł na świąteczny prezent
Czy zakup hulajnogi jako prezent na święta - teraz, niemal w środku zimy - ma sens? Oczywiście - może to być wręcz najlepszy moment na taki zakup, tym bardziej, że takie okazje jak teraz, mogą się po prostu nie powtórzyć.
Mało tego - nie dość, że odwlekając zakupy, możemy nie trafić na promocje tak dobre, jak teraz, to jest też duża szansa, że czekając do wiosny, w zakupowej kolejce staniemy z masą innych osób, które podjęły podobną decyzję. W końcu, kto teraz myśli o hulajnogach, skoro za oknem raz śnieg, raz deszcz, a raz lodowaty wiatr. A na początku roku pewnie wiele osób uzna, że warto pomyśleć nad oszczędnościami w domowym budżecie, o tym, że nie wszędzie trzeba jeździć autem, że komunikacja miejska nie zawsze dojedzie tam, gdzie chcemy i padnie decyzja o zakupie hulajnogi. Tyle tylko, że niekoniecznie będziemy mogli wtedy kupić akurat taką hulajnogę, jaką chcemy - i ze względu na dostępność, i ze względu na potencjalny brak dobrych okazji cenowych.
Na jakie sprzęty najlepiej więc polować, żeby skorzystać z okazji teraz, a w nowy sezon wjechać już z kupioną hulajnogą?
Nie, wcale nie trzeba wydawać fortuny na hulajnogę
I jednocześnie można sprezentować komuś pojazd, który spokojnie nada się na dojazdy do pracy, do szkoły, na uczelnię czy na zakupy. Przy okazji - skoro hulajnoga nie jest przesadnie droga, to oszczędności w domowym budżecie zaczniemy dostrzegać jeszcze szybciej.
Elektryczna hulajnoga to niecodzienny sposób na podróżowanie, który łączy funkcjonalność z nutą ekscytacji. Jako upominek z pewnością zrobi wrażenie – to coś innego niż typowe prezenty, takie jak smartfony czy tablety. Dzięki niej można odkrywać nowe miejsca z poczuciem wolności i niezależności. Taki prezent to nie tylko praktyczny gadżet, ale również zachęta do aktywnego stylu życia. Podarowana pod choinkę będzie nie tylko efektownym, ale także trwałym upominkiem, który przez wiele lat wnosić będzie radość i towarzyszyć w codziennych przygodach.
Jaką hulajnogę wybrać, żeby nie spustoszyć domowego budżetu, a jednocześnie było dobrze? Jeśli ktoś nie podróżuje na przesadnie długie dystanse, a jednocześnie ceni sobie mobilność - w tym również przy przenoszeniu hulajnogi - idealnie w tym zastosowaniu powinien sprawdzić się Motus Scooty 8,5 Lite. Nie tylko kosztuje względnie niewiele, ale też ma masę zaledwie 12 kg, przejedzie do 19 km na jednym ładowaniu, rozpędzi się do legalnych 20 km/h i może przewozić na swoim pokładzie osoby ważące do 100 kg. Nie zabrakło tu nawet hamulca tarczowego i tempomatu, a cała konstrukcja - żeby było ją jeszcze łatwiej zmieścić w domu albo w biurze - jest składana.
Przy okazji - choć zasięg nie jest największy, to ładowanie zajmuje zaledwie 3-4 godziny, więc spokojnie naładujemy sprzęt „do pełna”, nawet jeśli nie planujemy wyjątkowo siedzieć w pracy pełnych 8 godzin.
Jeśli więc wiemy, że ktoś, kogo chcemy obdarować, nie pokonuje regularnie zbyt wielkich dystansów, ale jednocześnie przydałoby mu się coś, czym da się tanio i szybko dojechać na miejsce - to jest to.
Hulajnoga dla tych, którzy mają daleko do pracy
A jednocześnie nie chcą jeszcze decydować się na naprawdę duże, ciężkie i kosztowne konstrukcje.
Ruptor R1 Lite v2 dalej mieści się w bardzo rozsądnym budżecie, jeśli chodzi o hulajnogi elektryczne i waży sensowne 21 kg, ale zapewni nam już solidne 500 W mocy (800 W mocy szczytowej) i do 60 km zasięgu. W sam raz, żeby albo pokonywać dłuższe trasy, albo na przykład zapominać o ładowaniu przez kilka dobrych dni.
Przy okazji - ze względu na moc - nie będzie trzeba przesadnie martwić się o to, że po drodze będziemy musieli pokonać kilka podjazdów, a 10-calowe koła podniosą bezpieczeństwo przy poruszaniu się po nie zawsze idealnych polskich drogach. Dodatkowo, jeśli podczas drogi do pracy, szkoły czy na zakupy zacznie padać deszcz, nie będziemy musieli w panice szukać schronienia. Hulajnoga oferuje odporność na poziomie IP54, więc musimy tylko pamiętać, żeby nie wjeżdżać zbyt odważnie w kałuże, a potem oczywiście zadbać o wyczyszczenie i osuszenie pojazdu.
Jeśli chcesz przygotować prezent dla mnie
Ok, to nie miał być mój list z zamówieniami pod choinkę, ale gdyby był - znalazłby się w nim Ruptor R3 v3, którym miałem okazję ostatnio jeździć i który... wszystko robił dobrze. Na tyle dobrze, że sam, kupując hulajnogę, dopłaciłbym do niego, zamiast wybierać tańszy model.
W przypadku tej hulajnogi elektrycznej możemy być właściwie pewni, że zaspokoi ona wszystkie potrzeby obdarowywanego. Moc wynosi do 800 W (1000 W mocy szczytowej), zasięg - do 75 km, z przodu i z tyłu mamy hamulce tarczowe, w nocnej jeździe pomaga bardzo dobre oświetlenie, całość jest zbudowana naprawdę solidnie, a do tego wszystkiego sprężynowe zawieszenie świetnie spisuje się na dziurach i w lekkim terenie.
Alternatywą dla tej opcji może być równie ciekawa i kompletna hulajnoga elektryczna Dualtron Togo LTD. Tutaj też dostajemy świetny zasięg (do 65 km) i amortyzację z przodu i z tyłu, ale jest kilka elementów, które zwracają na siebie szczególną uwagę. Przede wszystkim silnik elektryczny ma tutaj nominalną moc 1000 W, a energia przechowywana jest w ogniwach renomowanej marki LG (60 V, 15 Ah). Gdyby tego było mało, Dualtron Togo LTD nie tylko bardzo dobrze i szybko jeździ (prędkość maksymalna wynosi do 52 km/h), ale składa się w zdecydowanie nietypowy sposób. Nie dość więc, że prawdopodobnie zdziwimy przy tej okazji naszych znajomych, to jeszcze łatwiej będzie nam znaleźć miejsce, gdzie odłożymy i schowamy hulajnogę, kiedy z niej nie korzystamy.
Co kupić komuś, kto już ma hulajnogę?
W tym przypadku na szczęście też nie będzie problemów, a nawet wręcz przeciwnie - również i tutaj czekają na nas świetne okazje. W rezultacie możemy sprawić komuś praktyczny i ciekawy prezent, jednocześnie nie wydając fortuny.
Jakie akcesoria przydadzą się tym, którzy już mają hulajnogę? Bez wątpienia pompka, ale najlepiej taka, w przypadku której nie musimy się wysilać, żeby napompować oponę. Idealnym prezentem będzie więc pompka elektryczna, w przypadku której wystarczy ustawić odpowiednie ciśnienie, podłączyć ją do opony i... już, gotowe. W tym przypadku dostajemy do dyspozycji nie tylko pompkę (zakres pompowania od 0,2 do 20 bar) - to samo urządzenie może pełnić funkcję awaryjnego powerbanka albo latarki, a jednocześnie bez problemu zmieści się w torbie czy plecaku. W komplecie mamy też zestaw adapterów, które pozwolą nam napompować nie tylko oponę, ale też np. piłkę. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby z pomocą tej pompki pompować chociażby opony rowerowe.
Jeśli jednak wiemy, że osoba, dla której przygotowujemy prezent, ma już i hulajnogę, i pompkę, i jednocześnie sporo jeździ, warto podarować jej coś, co zdecydowanie ułatwi podróżowanie z codziennym bagażem. Kompaktowa sakwa na hulajnogę o pojemności 3 litrów nie tylko jest teraz dostępna w świetnej cenie, ale też po prostu ułatwi transportowanie w bezpieczny sposób np. portfela, telefonu, czy innych przedmiotów, których dla bezpieczeństwa lepiej nie przewozić w kieszeniach. Dodatkowo jest wodoodporna, więc jeśli złapie nas deszcz - będziemy mieli szansę uratować naszą cenną elektronikę albo dokumenty.
Powyższe modele dostępne są w sklepach z największym wyborem hulajnóg elektrycznych: 7Way.pl, Media Expert, Media Markt, RTV Euro AGD, Decathlon, X-kom oraz Komputronik.