Najlepsze pomysły na prezent dla studenta. Z tymi sprzętami przetrwa najgorszą sesję

Studenckie życie rządzi się swoimi prawami. Krążą legendy zarówno o ciężkiej nauce, jak i urokach poznawania miasta oraz nawiązywaniu nowych znajomości. Od tego wszystkiego trzeba jednak czasami odpocząć. Podpowiemy, co warto podarować studentowi, aby uprzyjemnić mu okres nauki na uczelni. Gadżety przydadzą się do wykonywania obowiązków, ale i zwykłego relaksu.

Film, serial, materiał na YouTubie czy gra – wszystko to lepiej wygląda na większym ekranie niż wyświetlacz telefonu czy laptopa. Tym bardziej kiedy w odwiedziny wpadną znajomi czy rodzina, bo wówczas możliwe jest wspólne oglądanie. Philips 55PUS8079/12 to 55-calowy telewizor wyświetlający treści w 4K. Ma trzy złącza HDMI, więc można podłączyć do niego dekoder, odtwarzacz multimedialny czy konsolę. Do tego dochodzi system smart tv, więc od razu ma się dostęp do najważniejszych serwisów VOD czy aplikacji. Zaryzykuję jednak stwierdzenie, że nie to jest w tym telewizorze najważniejsze. Jego główną zaletą jest technologia Ambilght.

Wbudowane w telewizor oświetlenie „rozszerza” kolory z ekranu, rzucając je na ścianę. Przez to ekran wydaje się większy, a przede wszystkim scena prezentuje się widowiskowo i okazale. Kiedy ogląda się mecz, zielona murawa „wchodzi” do mieszkania. Kiedy bohater gry czy filmu przemierza przez pustynie, żółć piasku nas otacza. Ci, którzy technologii Ambilight nie widzieli w akcji, mogą mówić, że to tylko kolorowy bajer. Nic bardziej mylnego – system zupełnie odmienia wrażenia płynące z oglądania rzeczy na telewizorze.

Wielu studentów wyjeżdża uczyć się do innego miasta. To oznacza, że powrót w rodzinne strony bardzo często zajmuje wiele czasu. Nawet ci, którzy mają uczelnie „u siebie”, nie muszą wcale mieszkać obok niej. Dojazd na zajęcia komunikacją miejską również potrafi zabrać sporo minut, a niekiedy i nawet godzin. Jadąc metrem, tramwajem, pociągiem czy autobusem można przeglądać notatki i utrwalać wiedzę, ale równie dobrze ten moment da się wykorzystać do odpoczynku.

Lenovo Legion Go to urządzenie łączące zalety przenośnej konsoli z komputerem. Ma mocne podzespoły, więc działają na nim nowiutkie gry, a przy okazji jest poręczny i wygodny. Bez problemu sprzęt wkłada się do podręcznej torby czy plecaka. Przyjemnie gra się na nim na łóżku. Szybka partyjka przed snem w pozycji leżącej jest bardziej odprężająca niż siedzenie przy biurku.

Posiadacze Lenovo Legion Go mogą pobierać gry nie tylko ze Steam, ale również takich popularnych platform jak Xbox Game Pass, EA Play, Ubisoft Connect, GOG czy Epic Games Store. Pecetowy gracz bez problemu przeniesie swoją kolekcję na to urządzenie. Nic nie stoi na przeszkodzie, by duży gamingowy sprzęt zostawić w rodzinnym domu, a w niewielkim wynajmowanym pokoju czy akademiku grać na Lenovo Legion Go.

Co więcej - Lenovo Legion Go w ostateczności może działać jako typowy komputer do nauki czy pracy. Dwa gniazda USB-C w standardzie USB 4.0 pozwalają podpiąć mysz i klawiaturę.

Słuchawki to podstawowy i niezbędny gadżet każdego, kto podróżuje. Dla studenta będą jeszcze ważniejsze, wszak sprawdzą się na uczelni czy w kawiarni, odcinając od hałasu i pozwalając dzięki temu komfortowo się uczyć. Sony WHCH720 są lekkie, oferują wysokiej jakości dźwięk – to zasługa 30-milimetrowych przetworników gwarantujących czysty i mocny zrównoważony dźwięk - a przede wszystkim mocną baterię. Na jednym ładowaniu mogą pracować przez 35 godz. To ważna cecha, bo przy natłoku obowiązków łatwo zapomnieć o podłączeniu sprzętu do ładowarki. W tym przypadku nie trzeba robić tego często.

HyperX Cloud III to z kolei propozycja dla graczy, choć… nie tylko. Owszem, ich wygląd kojarzy się z typowym gamingowym urządzeniem, ale dobrą jakość dźwięku czy odpinany mikrofon wykorzystać można w innych czynnościach. Możliwość wygodnej i wyraźnej rozmowy docenią szczególnie ci, którzy pracują lub uczą się zdalnie. A przy okazji właściciel słuchawek nie będzie mógł wymigać się od rozmowy z bliskimi czy znajomymi. W końcu po to dostał słuchawki z mikrofonem, żeby z niego korzystać, prawda?

Inteligentny zegarek to prawdopodobnie jeden z bardziej praktycznych prezentów. Na nadgarstku wyświetlana jest nie tylko godzina, ale też wszelkie powiadomienia i przypomnienia. Bardzo szybko można zerknąć, kto dzwoni, więc podczas zajęć nie trzeba sięgać po telefon. Do tego dochodzą sportowe i zdrowotne funkcje. Zegarek kontroluje jakość snu, monitoruje poziom stresu, wyświetla informacje o tętnie, liczy kroki, a w przypadku uprawiania sportu zbiera wszelkie szczegóły związanie z aktywnością.

Garmin to uznana marka wśród inteligentnych zegarków sportowych. Seria Venu jest bardziej lifestyle’owa, skierowana do osób, które nie są aż taki sportowymi świrami, za to potrzebują modelu, który będzie pasował zarówno do dresów, jak i bardziej eleganckiego stroju. I Venu 3 świetnie te potrzeby spełnia. Minimalistyczny, elegancki design może się podobać, a do tego dochodzi mnóstwo sportowo-zdrowotnych funkcji.

Wiele z nich jest bardzo praktycznych. Po zebraniu danych zegarek może wyświetlać raporty nt. intensywności danego dnia – czy był lekki, czy może za bardzo stresujący. Dzięki temu, jak zwracaliśmy uwagę w recenzji, użytkownik jest w stanie zaplanować wysiłek na przyszły dzień ze świadomością potencjalnego samopoczucia oraz zrobić mini-podsumowanie, co było korzystne, a czego można było uniknąć, bo np. mocno nas zestresowało. Cóż, dla niektórych to pewnie będzie sygnał, że czas przejść na filozofię „nie ma spiny, są drugie terminy”.

Huawei Watch GT3 Active to bardziej budżetowa wersja, ale twórcom przyświecał podobny cel: stworzyć codzienny zegarek, który sprawdzi się podczas fizycznych aktywności, jak i bardziej formalnych wydarzeń. Wygląda elegancko, niczym klasyczny, a przy tym oferuje dostęp do wszystkich zalet smartwatchów. Wyświetla powiadomienia, mierzy stan zdrowia, a do dyspozycji jest ponad 100 trybów sportowych. W sam raz do tego, by po męczącym dniu na uczelni mieć motywację, by wyskoczyć na dłuższy spacer, bieganie, rower czy basen.

Logitech G Pro X 2 to teoretycznie przede wszystkim myszka stworzona z myślą o e-sporcie. Gracze docenią maksymalną rozdzielczość 32 000 DPI i prędkość śledzenia ruchu wynoszącą 500 IPS. Wygoda i niewielka waga – raptem 60 g – sprawiają jednak, że to sprzęt, który z powodzeniem można zabrać na uczelnię, do biblioteki czy wszędzie tam, gdzie chcemy się uczyć bądź pracować. Ergonomiczna konstrukcja potrzeba jest podczas gry, ale i wykonywania obowiązków, więc mimo gamingowych korzeni mamy do czynienia z naprawdę uniwersalnym sprzętem.