REKLAMA

Testuję laptop Huawei MateBook 14 Core Ultra. Będę go tulił, ściskał i wszędzie ze sobą nosił

Nowe 14-stki Huaweia mają naprawdę wszystko - w tym niewielkim i smukłym laptopie znajdziesz ekran OLED, najnowszy procesor Intela, mocarną zintegrowaną grafikę i masę innych, przydatnych rzeczy.

04.06.2024 08.00
Testuję laptop Huawei MateBook 14 Core Ultra. Będę go tulił, ściskał i wszędzie ze sobą nosił
REKLAMA

Uważam laptopy z 14-calowym ekranem za idealny kompromis pomiędzy mobilnością, a wygodą użytkowania. Tym bardziej, że ich możliwości obliczeniowe wciąż rosną, choćby dzięki wyposażeniu w procesory Intel Core Ultra z doskonałą zintegrowaną grafiką Intel Arc.

REKLAMA

Nowsze, bardziej wydajne procesory i układy graficzne to jednak nie wszystko. Producenci laptopów dbają również o inne rzeczy, czego najlepszym przykładem jest Huawei MateBook 14 Core Utra.

Jesteś zainteresowany kupnem nowoczesnego, łatwego w przenoszeniu laptopa, w którym zainstalowano ekran OLED? Huawei zadbał, aby MateBook 14 Core Ultra faktycznie wzbudził twoje zainteresowanie. Dodatkowo dorzucił konkretną promocję na start - szczegóły na końcu.

Huawei MateBook 14 Core Ultra - recenzja

Huawei MateBook 14 Core Ultra występuje w dwóch wersjach kolorystycznych (zielony i szary) oraz jest dostępny z dwoma modelami procesorów - słabszym Intel Core Ultra 5 125H i mocniejszym Ultra 7 155H. Mniej wydajna wersja procesora to nie tylko mniej rdzeni i nieco niższe taktowanie, ale również mniej wydajna wersja grafiki Arc (8 vs 7 rdzeni Xe).

W naszych rękach znalazła się wydajniejsza wersja, o pięknym zielonym kolorze, który niestety nie wyszedł na zdjęciach tak ładnie jak w rzeczywistości.

Huawei MateBook 14 Core Ultra - specyfikacja

  • Procesor: Intel Core Ultra 7 155H (6 rdzeni wydajnych i 8 oszczędnych) do 4,8 GHz
  • Zintegrowana karta graficzna: Intel Arc (8 rdzeni Xe)
  • Pamięć RAM: 16 GB
  • Nośnik SSD: 1 TB NVMe (5200/5000 MB/s)
  • Dotykowy ekran: OLED, 14,2 cala, 2880 × 1920 (3:2) 120 Hz, HDR, 100% DCI-P3 i sRGB, 450 nitów
  • Porty: 1 x HDMI, 2 x UBS 3.2 Gen 1, 1 x USB C (DisplayPort i ładowanie), mini-jack
  • Łączność: IEEE 802.11a/b/g/n/ac/ax, 160MHz i Bluetooth 5.1
  • Obudowa: tworzywo sztuczne
  • Bateria / ładowarka: 70 Wh / 65 W (funkcja szybkiego ładowania)
  • Wymiary i waga: 312,6 x 226,8 x 14,5 mm - 1,31 kg
  • Dodatkowo: podświetlana klawiatura, przycisk zasilania z czytnikiem linii papilarnych (obsługa Windows Hello), kamerka 1080p (AI Camera), obsługa technologii Super Device

Już od premiery wiemy, że procesory Meteor Lake (Core Ultra) to naprawdę doskonałe produkty. Może wydajność samych rdzeni procesora nie deklasuje poprzedników (topowe modele Core i9 13-tej generacji potrafią być szybsze), ale Core Ultra błyszczą doskonałą zintegrowaną grafiką Arc, jak i obecnością dedykowanego układu do obliczeń związanych z AI (NPU).

Ekran to klasa sama w sobie - doskonałe do pracy proporcje 3:2, doskonałe odwzorowanie barw dzięki matrycy OLED i dodatkowo 120 Hz dla równie doskonałej płynności (domyślnie laptop uruchamia odświeżanie 60 Hz, by oszczędzać baterię). Są tu certyfikaty takich firm jak TÜV Rheinland Eye Comfort, a więc zadbano również o redukcję niebieskiego światła, migotania i inne rzeczy, które pozwalają pracować dłużej, bez zmęczenia wzroku. Błyszczący? Jasne, ale zdecydowanie dobrze radzi sobie przy naturalnym oświetleniu.

Jeśli chodzi o porty to pozostawiono nam do dyspozycji jeden port USB C (z DP), dwa klasyczne USB typu A, jeden port HDMI oraz gniazdko mini-jack.

Laptop włączamy przyciskiem z zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych, ale kamerka niestety nie ma funkcji IR, a więc nie obsługuje Windows Hello. Dodano za to do niej funkcje AI Camera, czyli choćby kontakt wzrokowy podczas wideo rozmów, czy też inne ulepszenia obrazu czy dźwięku (redukcja szumów).

Przycisk zasilania ma zintegrowany czytnik linii papilarnych

Wedle producenta, laptop potrafi odtwarzać wideo przez 19 godzin non stop bez ładowania. Akurat tego nie sprawdzałem w praktyce, ale podczas normalnej pracy udało mi się sięgnąć 8 godzin, zanim laptop zgłosił konieczność podłączenia do gniazdka. Przyzwoicie, ale bez szaleństw. Tryb Power Saving pozwala na wyciśnięcie z baterii dodatkowej godziny pracy.

Na deser mamy tu oczywiście inne bajery Huaweia, czyli choćby tryb Super Device, gdzie możemy łatwo parować ze sobą laptopa i smartfony, czy tablety tej firmy, celem połączenia ich możliwości i bardziej efektywnej pracy.

Huawei MateBook 14 Core Ultra - testy wydajnościowe

Porównaliśmy możliwości (zarówno zintegrowanej grafiki, jak i procesora) do procesorów poprzedniej generacji Intela (a więc wyposażonych w grafikę Intel Iris Xe) oraz najmocniejszego procesora AMD z zintegrowaną grafiką Radeon Vega 8 (również poprzedniej generacji). Zintegrowane grafiki Radeon Vega można znaleźć w ogromie laptopów wciąż dostępnych w sprzedaży - tu mamy do czynienia z wersją desktop, a więc widzimy absolutne maksimum jakie można wycisnąć z tego układu graficznego (bez podkręcania).

Już wynik ogólny daje przedsmak tego, jaki skok wydajnościowy poczyniono od poprzedniej generacji - odpowiada za to głównie doskonałe iGPU (zintegrowana grafika).

Zintegrowane z procesorami Core Ultra układy graficzne Intel Arc nie dają żadnych szans poprzedniej generacji - niezależnie czy mówimy o rozwiązaniach Intela, czy AMD. Oczywiście gdybyśmy porównali jego możliwości do zintegrowanych grafik AMD obecnej generacji (a więc Radeonów 700M), sytuacja nie wyglądałaby już tak różowo.

W przypadku wydajności samych rdzeni procesora, Core Ultra ustępuje topowym jednostkom 13-tej generacji Intela, ale udaje mu się pokonać desktopowy model Ryzena, co jest niewątpliwe doskonałym wynikiem.

Na koniec zobaczmy jeszcze małe porównanie w najnowszym teście 3D Mark, czyli Steel Nomad. Laptopowy Core Ultra osiąga ponad dwukrotnie lepszy wynik od desktopowego procesora Ryzen G poprzedniej generacji.

Wyniki są bardzo zbliżone do premierowych testów tego modelu procesora, który testowaliśmy w modelu 16-calowym, a więc wyposażonym w znacznie lepsze możliwości odprowadzania ciepła. Wynik procesora jest nawet nieco wyższy! Równocześnie laptop podczas podstawowych zadań pozostaje cichy, a dopiero mocne obciążenie wywołuje cichy szum. System chłodzenia w tym maleństwie sprawdza się naprawdę dobrze (zastosowano tu nowe rozwiązanie nazwane Shark Fin), a dodać należy, że testowaliśmy go w trybie Performance (a więc w przypadku gdy wentylatory rozkręcają się najmocniej).

Zobacz inne tematy związane z laptopami na Spider's Web:

Huawei MateBook 14 Core Ultra - cena i podsumowanie

W chwili gdy to piszę, laptopów nie ma jeszcze w sprzedaży. Szybki rzut oka do polskich sklepów ujawnił, że za najtańsze laptopy z procesorem Core Ultra 7 155H zapłacimy obecnie 4800 zł, chociaż oczywiście będą to modele pozbawione ekranu OLED. Huawei MateBook 14 Core Ultra z procesorem 155H wyceniono na 5499 zł, ale uwaga - jeśli skorzystamy z oferty premierowej (w dniach od 4 do 30 czerwca) to za ten model zapłacimy tylko 4999 zł. Analogicznie cena za model z procesorem Core Ultra 5 125H to 4499 zł, ale w ofercie premierowej zapłacimy tylko 3999 zł. Petarda. W tym momencie najtańszy laptop w polskich sklepach z procesorem Core Ultra 5 125H kosztuje 4200 zł - a jest w wersji bez ekranu OLED.

REKLAMA

Produkt idealny? No nie, umówmy się, że takich nie ma. W tym laptopie choćby jasność ekranu mogłaby być ciut większa (a wynosi 450 nitów) i brakuje mi też fizycznej przesłony kamerki. Problemem Huawei może się też okazać embargo i ograniczenia w dostarczaniu chipów - czy chiński producent zdobędzie odpowiednią ilość procesorów Core Ultra?

Niezależnie od tego, Huawei MateBook 14 Core Ultra to bardzo dobry produkt. Jest lekki i zgrabny, wyposażony w doskonały (i dotykowy) ekran OLED o odświeżaniu 120 Hz, świetny procesor Intel Core Ultra oraz dopieszczony pod względem innych detali. Jeśli szukasz niewielkiego, ale wydajnego laptopa z dotykowym ekranem OLED, którego można wszędzie zabrać, to bez wahania możesz sięgnąć właśnie po nowe modele Huawei.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA