REKLAMA

To jest ta rewolucja w wyszukiwarce Google? Według niej mamy jeść kamienie, a do pizzy dodawać klej

Sztuczna inteligencja miała całkowicie zmienić nasze życie. Staliśmy się świadkami rewolucji, która według internetowych ekspertów jest drugą rewolucją przemysłową. Miała zniszczyć kilkadziesiąt zawodów, ale jeżeli ktoś nad nią nie popracuje, to zniszczy zwykłych użytkowników, którzy będą zbyt leniwi, żeby zweryfikować informacje.

To jest ta rewolucja w wyszukiwarce Google? Według niej mamy jeść kamienie, a do pizzy dodawać klej
REKLAMA

Rozwój algorytmów jest imponujący, praktycznie każdego dnia widzimy nowe ulepszenia, funkcje, które nie śniły się nawet futurologom. Konia z rzędem temu, kto jeszcze 5 lat temu wyobrażał sobie, że wystarczy opisać w przeglądarce obrazek, jaki chcielibyśmy otrzymać, a sztuczna inteligencja nam go wygeneruje. Potrafi już streszczać i tłumaczyć z marketingowego na polski kilkusetstronicowe prezentacje, a także rozwiązywać testy maturalne. Oczywiście, w niektórych przypadkach należy ostudzić zapał, bo wszystkie duże modele językowe mają skłonność do halucynacji, czyli zmyślania i mieszania informacji, w przypadku, gdy nie mają odpowiedniego zaplecza, z którego mogłyby wziąć dane. A i testy, które można rozwiązać za pomocą algorytmów, nie zawsze są zbyt wymagające. Mój redakcyjny kolega sprawdził ostatnio jak sprawdzi się ChatGPT w starciu z testem z anatomii funkcjonalnej układu nerwowego. Zdobył 8/10 punktów. Zobaczmy przykładowe pytanie:

REKLAMA

Do pęcherzyków mózgowych pierwotnych nie należy:
wskaż prawidłową odpowiedź

A. tyłomózgowie
B. tyłomózgowie wtórne
C. przodomózgowie
D. śródmózgowie

Nie mam zielonego pojęcia o funkcjonowaniu układu nerwowego, ale mimo to wiedziałem, że prawidłową odpowiedzią jest B, bo rozumiem znaczenie słowa wtórne. Czy świadczy to o tym, że posiadam nadludzkie zdolności? Śmiem wątpić.

Ze smutkiem zauważyłem, że często potrzebuję więcej czasu na sprawdzenie informacji, które otrzymałem w rozmowie z moim ulubionym Copilotem, niż zajęłoby mi samodzielne wyszukanie tych treści. Doskonałym przykładem są tabelki z danymi technicznymi samochodów, gdzie proste pytanie o pojemność bagażnika, może skutkować odpowiedzią, z której wynika, że Ford Mondeo ma bagażnik pojemności sekcji dziobowej Titanica. Zdaję sobie sprawę, że to pewnie kwestia kilku miesięcy, zanim algorytmy będą poprawione, ale mam jedną radę. 

Nigdy nie bierzcie serio rad sztucznej inteligencji 

Ktoś w pewnym momencie uznał, że doskonałym pomysłem będzie nakarmienie sztucznej inteligencji danymi z miejsc takich jak Reddit, strony z fake newsami. Wszyscy wiedzieli, że to nie jest zbyt dobry pomysł, ale najwidoczniej geniusze technologiczni, którzy stoją za LLM-ami uznali, że nic złego nie może się stać. 

Ale się stało.

Google postanowił udostępnić, w ramach której użytkownik dostaje podsumowanie wyników wyszukiwania przygotowane przez AI. Samo mięso, bez czytania o tym czym jest niedziela handlowa i czym w ogóle jest handel. W teorii było pięknie - po co klikać skoro dostaniemy skondensowaną wiedzę z poziomu wyszukiwarki? Oczywiście nikt tego nie udostępnił z dobroci serca, tylko po prostu Google nie chce się dzielić wpływami z reklam, więc woli przejąć jak największą część lukratywnego tortu, ale zostawmy to na inny artykuł. Użytkownicy szybko odkryli, że stosując się do rad podsuwanych przez podsumowanie przygotowane przez sztuczną inteligencję, można skrócić swój ziemski żywot.

 class="wp-image-4626435"

Więcej o nowej funkcji Google przeczytacie w:

Niektóre podpowiedzi są nawet śmieszne - można dowiedzieć się, że najlepszym sposobem na utrzymanie sera na pizzy jest użycie kleju. 

Albo że zalecana dzienna porcja spożycia kamieni to jeden dziennie, dzięki czemu będziemy zdrowi. Model trenowany na wiadomościach z The Onion News, bo stamtąd pochodzi ta wspaniała porada, to coś, co każdy potrzebował, ale o tym nie wiedział. 

Możemy się dowiedzieć, że benzyna to zły sposób na przyspieszenie robienia spaghetti, ale za to świetnie nada się do doprawienia tej potrawy. Sądzę, że Włosi na całym świecie, właśnie kurczowo łapią się za klatki piersiowe. 

 class="wp-image-4649570"
Źródło: Joe Uchill @ Mastodon

A może macie ochotę na kąpiel w maśle orzechowym? Śmiało, nic złego nie może się stać.

Lekko podejrzanie zaczyna być, gdy nakarmiona teoriami spiskowymi sugeruje, że Barack Obama był pierwszym i jedynym muzułmańskim prezydentem stanów Zjednoczonych, ale to zasługuje co najwyżej na mniej punktów na egzaminie z historii. 

W ogóle temat amerykańskich prezydentów jest wdzięczny. Z tej listy dowiemy się, że niektórzy nie dość, że nie żyją, to jeszcze nadal chcą studiować. Brawo panie Andrew Jackson, zrobić dyplom w wieku 245 lat to olbrzymi wyczyn.

Zapewne chcecie używać sztucznej inteligencji do śledzenia rozgrywek sportowych. Dowiecie się wtedy, że w NBA grał jeden naprawdę wyrośnięty królik.

W internecie znalazł się również zrzut ekranu, w którym podsumowanie AI wskazuje jako rozwiązanie problemu z depresją skok z mostu Golden Gate, ale na szczęście okazało się to być fake'iem.

Czy da się przed tym obronić? 

Obawiam się, że jest już za późno. Duże Modele Językowe potrzebują kolejnych danych do rozwoju, więc będą nimi karmione. Jedynym celem korporacji jest zysk, skoro tak, to nie ma miejsca na sentymenty i rozterki moralne. Sztucznej inteligencji brakuje krytycznego ludzkiego spojrzenia i empatii. Nigdy jej nie będzie miała, bo to tylko i aż zbiór algorytmów, nie potrafi rozróżnić żartu od pomocnej informacji. A modele takie jak zastosowane w wyszukiwarce szukają kilku słów obok siebie i próbują z tego coś ulepić. Czasem jest śmiesznie, czasem strasznie, ale nigdy nudno. Przede wszystkim musicie myśleć i sprawdzać źródła, na które powołuje się SI.

REKLAMA

Więcej o Google przeczytasz w:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA