Surface Laptop 6 dla Firm już w naszych rękach! Sprawdziliśmy, co potrafi
Wygląda na to, że Spider’s Web jest pierwszą redakcją na świecie, do której dotarł Surface Laptop 6. Oto nasze pierwsze wrażenia z obcowania z 13-calowym Surface Laptopem 6 dla Firm z układem Intela. To też pierwszy laptop na rynku z sprzętowym przyciskiem Copilot.
Surface Laptop 6 dla Firm (z tej firmowej nazwy zaraz wszystko wyjaśnimy) za sprawą życzliwych redakcji Spider’s Web osób jest już w naszym posiadaniu, na czas mniej więcej miesiąca. Czyli dopiero za cztery tygodnie pojawi się recenzja tego sprzętu. Co tu robi więc ten tekst? Pisząc wprost: cieszymy się, że udało nam się zdobyć nowego laptopa Microsoftu jako pierwsi na świecie (a przynajmniej tak wynika z wyszukiwarki Google). Wiemy też, ze wąskie choć pełne entuzjazmu grono marki Surface czeka na pierwsze informacje na temat tego komputera, które nie pochodzą od sprzedawców Microsoftu. A więc służymy.
Nie przegap:
Surface Laptop 6 dla Firm. Czemu on tak wygląda? Czy skoro jest dla firm, to czy dla Kowalskiego też?
Przez długie lata sprzęty Surface były słusznie krytykowane za niską reperowalność. Niektóre produkty sprzętowe Microsoftu to wręcz na klej łączone monolityczne bryły, co sprawia, że wyglądają zjawiskowo - ale co również powoduje, że nawet prosta awaria sprzętowa może oznaczać brak możliwości serwisu i konieczność wymiany całego komputera.
Microsoft na szczęście zaczął w końcu brać czynnik reperowalności pod uwagę. Ostatnie generacje urządzeń Surface z wersji na wersję stawały się coraz bardziej otwarte na możliwość zarówno naprawy w serwisie Microsoftu, jak i też naprawy we własnym zakresie. Na początku wymienne były tylko pamięci SSD, by z czasem lista podzespołów się powiększała. A teraz jest wykonywany kolejny krok.
Linia Surface zostaje rozbita na Surface i Surface dla Firm. Pierwsza linia również w miarę możliwości będzie dbała o reperowalność, będzie się jednak cechowała odważniejszym, bardziej przykuwającym wzrok konsumentów wzornictwem. W linii Surface też jako pierwsze będą debiutować zupełnie nowe technologie. Dla przykładu wiemy już z naszych dobrych źródeł, że to w zwykłym Surface zadebiutują procesory Snapdragon X Elite.
Z kolei Surface dla Firm to komputery jeszcze bardziej modularne, z jeszcze większą liczbą podzespołów możliwych do serwisu. Warto zauważyć, że udało się to osiągnąć bez żadnego kompromisu w kwestii wzornictwa. Surface Laptop 6 wygląda identycznie jak Surface Laptop 5. Co prawda jest to też na swój sposób wada - tak grube ramki wokół wyświetlacza są dość staroświeckie i zajmują przestrzeń. Ale i tu dzięki temu serwis ekranu jest dużo łatwiejszy. Osoby, które jednak preferowałyby coś ze smuklejszymi ramkami, powinny się zainteresować zwykłym Surface Laptopem 6, który ma być pokazany pod koniec maja i który będzie miał nowszy wygląd.
To również oznacza, że Surface dla Firm jest dostępny nie ze wspomnianym układem Snapdragon o architekturze ARM, a z układem Intel Core Ultra H (x86). Wyższość jednego układu nad drugim w kwestii zaawansowania i możliwości technicznych jest na razie debatowalna (Snapdragon zapowiada się dużo lepiej - choć na razie wyłącznie z zapowiedzi jego producenta). Dojrzałość architektury x86 w środowisku Windows nad ARM jest jednak oczywista. Surface dla Firm gwarantuje zgodność z niemal każdym oprogramowaniem dla Windowsa, zwykły Surface już nie do końca.
Surface dla Firm będą miały ograniczoną dostępność w kanałach sprzedaży dla użytkowników indywidualnych, ale będzie je można kupić również w tej formie - nie tylko na fakturkę. Będą przeznaczone dla użytkowników stawiających przewidywalność i stabilność na absolutnie pierwszym miejscu.
Surface dla Firm to również szerokie możliwości zarządzania MDM bez konieczności odwoływania się do dodatkowego oprogramowania producenta oraz szczególne zabezpieczenia, z chronionym UEFI włącznie. Spider’s Web nie ma jednak możliwości przetestowania tych cech tego komputera, więc tego testować nie będziemy.
Surface Laptop 6 dla firm. Przycisk Copilot i cała reszta powierzchowności.
Nie licząc tych ramek wokół wyświetlacza i niezmienne stosowanie 60-hercowej matrycy, brak zmian w powierzchowności Surface Laptopa 6 dla Firm to w zasadzie zaleta. To fantastycznie wykonany komputer, JAKOŚĆ (caps lock zamierzony) wręcz od niego bije. Materiały bardzo wysokiej klasy, idealne spasowanie wszystkiego, doskonale chodzące zawiasy klapy ekranu - tu wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Rewelacyjnie też się zapowiada wyświetlacz, mimo wspomnianej uwagi o odświeżaniu. Pod względem parametrów (jasność, kontrast, kolory - ogólne wrażenie) wydaje się istotnie lepszy od Surface Laptopa 5. To jednak subiektywna ocena, jeszcze nie dokonywaliśmy pomiarów. Obiektywnie niezmiennie proporcje 3:2 zachwycają, zapewniając istotnie większą przestrzeń roboczą.
Bardzo obawiałem się hałasu podczas pracy. Niestety ostatnie doświadczenia z komputerami z układami Intela są pod tym względem pozostawiające wiele do życzenia. Szum podczas pracy jest nieprzyjemny i rozpraszający - przynajmniej mi dokucza podczas pracy. Na szczęście tu jest prawie wspaniale. Surface’y z generacji na generację stają się istotnie cichsze. Obecny tu Core Ultra 7 165H oczywiście, że jest aktywnie chłodzony, oczywiście za pomocą wentylatorów. Jednak podczas benchmarków (na razie jedyny stress-test tego komputera, jaki przeprowadziliśmy) trzeba było nadstawiać ucha, by usłyszeć szum. Akustyka chłodzenia, jeżeli w ogóle można tak to zagadnienie definiować, jest tu wzorowa. Choć oczywiście nie jest to poziom pasywnie chłodzonego MacBooka Air czy Surface Pro.
Niezmiennie rewelacyjna jest też klawiatura. W tym Surface brylował od zawsze. Na dziś z pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że laptopy Surface mają najlepsze lub jedne z najlepszych klawiatur laptopowych na rynku - i kropka. Niniejszy tekst, który mam przyjemność tu tworzyć, jest co prawda debiutem na tym laptopie. Wrażenie jest jednak rodem z Surface Laptop Studio 2. To z mojej strony najwyższa pochwała.
Surface Laptop 6 jest też pierwszym z wielu komputerów, które będą sprzedawane z przyciskiem Copilot na klawiaturze. Jest to o tyle zabawne z uwagi na fakt, że Copilot w Windows nie jest jeszcze dostępny w Polsce ani na terenie Unii Europejskiej. Co się dzieje, jak się wciśnie ten przycisk? Na dziś to samo, co jakby wcisnąć [Win] + [S], a więc otwiera wyszukiwarkę Windows. Jest to całkiem wygodne i przypomina dobry pomysł z Chromebooków. Mam nadzieję, że gdy Copilot pojawi się w Polsce, możliwy będzie wybór pomiędzy wywoływaniem tej usługi a wspomnianą wyszukiwarką.
Surface Laptop 6 for Business – benchmark.
Testy przeprowadziliśmy na Windows 11 23H2 Moment 5, a więc na najświeższej wersji. Testy zostały przeprowadzone na zasilaniu sieciowym, w trybie zasilania Zrównoważonym. Komputer przed testami pozostał uruchomiony na noc, by mógł w tle poindeksować sobie wszystkie rzeczy typowe po pierwszym uruchomieniu. Oto wyniki.
- Cinebench R23: 9436 MT, 1411 ST
- Geekbench CPU: 1925 ST / 9767 MT pkt
- Geekbench GPU OpenCL: 36632 pkt
- Geekbench ML ONNX CPU: 2878 pkt
- Geekbench ML ONNX DirectML: 2915 pkt
Testowanemu Core Ultra 7 165H towarzyszyło w testowanym egzemplarzu 32 GB RAM. Na razie wstrzymujemy się od oceny tych wyników. Są przeprowadzone mimo wszystko w sposób nielaboratoryjny. Nie lubimy też oceniać wydajności komputera bez doświadczenia z realną pracą na aplikacjach. Z chęci szybszej publikacji, pozostawimy też na właściwą recenzję benchmarki pod gry wideo. Krótki komentarz?
Wydajność zdaje się być wysoce zadowalająca, przy czym wydaje się być zachowana bardzo wysoka kultura pracy. Nie jest to jednak realna konkurencja dla wydajności i sprawności energetycznej nowych mobilnych procesorów Apple’a. To nie jest superszybka stacja robocza według standardów 2024 roku. Aczkolwiek i tak jest bardzo szybki, a przede wszystkim, po raz wtóry: póki co, bardzo cichy. Dodatkowo: musimy rozgryźć, jak testować NPU. Geekbench zdecydowanie to za mało.
To wspomniane NPU ma być jednym z atutów Surface Laptopa. To koprocesor do akceleracji obliczeń związanych z uczeniem maszynowym, a więc sztuczną inteligencją. Oprogramowania wykorzystującego lokalne modele SI będzie za sprawą ostatnich przełomów w informatyce wyłącznie przybywać. Wyspecjalizowany pod kątem tego rodzaju aplikacji NPU odciąża od tych zadań CPU i GPU, zapewniając wyższą sprawność energetyczną i wydajność. Przynajmniej teoretycznie.
Atutem komputera ma być też jego nowa kamera internetowa 1080p. Zobaczymy. 13-calowa wersja ma niestety dość mało złącz, istotnie mniej od odmiany 15-calowej. Poza Surface Connect jest tu 1x Thunderbolt 4 (USB-C), 1x USB 3.1 (USB-A) i złącze słuchawkowe.
Surface Laptop 6 dla Firm będzie moim daily. Test i recenzja wkrótce.
Choć nie ukrywam, znacznie ciekawszy może się okazać ARM-owy Surface Laptop z Snapdragonem X Elite. To jego test będzie szczególnie ekscytujący, bo oznacza obcowanie z zupełnie nowym w ujęciu technologii układów scalonych komputerze. Surface Laptop dla Firm to dopieszczenie tego, co już było - z uaktualnionym chipem gotowym na rewolucję SI. Ma to ogromne zalety i wiele osób szukać będzie właśnie takiego sprzętu - zamiast eksperymentów. My jednak na Spider’s Web eksperymenty bardzo lubimy. Nasza publika, z tego co zdążyliśmy zauważyć, zdecydowanie też.