REKLAMA

Vivo X100 Pro trafi do Europy. Będzie okazja dla fanów mobilnej fotografii

Nowe informacje potwierdzają, że do Europy trafi jeden z najlepszych smartfonów do zdjęć na rynku - Vivo X100 Pro. Cena sugeruje, że będzie opłacalną opcją.

Vivo X100 Pro trafi do Europy. Będzie okazja dla fanów mobilnej fotografii
REKLAMA

Smartfony Vivo już nie są oficjalnie sprzedawane w Polsce. W czerwcu 2023 firma potwierdziła, że opuszcza kraj nad Wisłą. Marka nie pozostawiła klientów na lodzie i ci, którzy kupili smartfon z jej oferty, w dalszym ciągu mogą liczyć na aktualizację, ale nie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamówić sprzęt z zagranicznych sklepów. X100 Pro może być łakomym kąskiem dla fanów mobilnej fotografii, szczególnie że będzie dostępny w kraju obok.

REKLAMA

Vivo X100 Pro trafi do Europy. Cena wygląda naprawdę nieźle!

Vivo X100 Pro zadebiutował na rynku w Chinach w grudniu 2023, a później, bo na początku stycznia, został wprowadzony do sprzedaży w Indiach. Nowy model wielkimi krokami zmierza do Europy. To znaczy wybranych krajów Europy – Austrii oraz Czech, ale to dobra wiadomość, szczególnie dla mieszkańców Polski.

Wiele sklepów internetowych z tych krajów oferuje opcję wysyłki, na którą nie trzeba czekać długimi tygodniami, więc fani mobilnej fotografii zyskają szansę zakupu smartfona z mocnym zestawem aparatów. Gdyby tego było mało, smartfon nie będzie przesadnie drogi, a wręcz jego wycena wydaje się naprawdę rozsądna. Portal Notebook Check podaje, że Vivo X100 Pro 16/512 GB ma kosztować 1199 euro, czyli praktycznie tyle, ile Samsung Galaxy S24+, który jest sprzedawany za kwotę 1149 euro za granicą i 5199 zł w Polsce.

Vivo x100 Pro (źródło: Vivo)

Po przeliczeniu 1149 euro daje nam identyczną kwotę w postaci ok. 5190 zł, więc fani fotografii mobilnej będą mieli niezłą zagwozdkę. Reszta specyfikacji Vivo X100 Pro wydaje się jednak jeszcze bardziej zachęcać.

Specyfikacja techniczna Vivo X100 Pro. Szybkie ładowanie i mocny MediaTek

Vivo X100 Pro należy do tych lepszych smartfonów na rynku. Sprzęt ma na pokładzie duży, zagięty po bokach ekran AMOLED LTPO o przekątnej 6,78 cala, pracujący w rozdzielczości 2800 × 1260 pikseli ze wsparciem częstotliwości odświeżania 120 Hz oraz maksymalnej jasności 3000 nitów.

Sercem urządzenia jest procesor MediaTek Dimensity 9300, połączony z 16 GB piekielnie szybkiej pamięci operacyjnej LPDDR5T oraz 512 GB wbudowanej przestrzeni na dane UFS 4.0. Zdecydowanie najmocniejszą strona Vivo X100 Pro okazuje się zestaw fotograficzny składający się z trzech modułów sygnowanych przez firmę ZEISS: głównego 50 Mpix z 1-calową matrycą IMX989 z OIS i f/1.75, szerokiego kąta 50 Mpix Samsung S5KJN1 z f/2.0 oraz teleobiektywu 50 Mpix o 4,3-krotnym zbliżeniu optycznym z f/2.5. Na froncie jest 32-megapikselowy aparat do selfie.

Całość zasila akumulator 5400 mAh ze wsparciem superszybkiego ładowania 100 W po kablu oraz bezprzewodowego 50 W. Vivo X100 Pro nie brakuje głośników stereo, WiFi 7, Bluetooth 5.4 czy ekranowego czytnika linii papilarnych. Smartfon działa na Androidzie 14 i otrzyma trzy duże aktualizacje systemowe. Możliwości wydają się naprawdę godne podziwu, ale czy są na tyle warte zamawiania urządzenia zza granicy?

REKLAMA

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA