REKLAMA

Siedziałem w samochodzie od Sony i Hondy. To auto, którym można sterować padem od konsoli

To nie pierwszy raz, kiedy Sony i Honda dumnie prezentują Afeelę, niezmiennie szanse na jej wejście do sprzedaży w najbliższej przyszłości są dość niewielkie. Projekt jednak jest coraz dojrzalszy, choć żadna z firm nie mówi o najważniejszym.

Sony Honda Afeela
REKLAMA

Pamiętacie Afeelę? Nikt jej do tej pory nie kupił, bo samochód nie pojawił się w sprzedaży. Nie pojawi się też i w tym roku - choć prototyp doczekał się już wizualnego liftingu. Czy to kolejny produkt typu vaporware, do mydlenia oczu akcjonariuszom i z którego potem niewiele wynika? Podobno nie: bo choć prace nad pojazdem zupełnie nowej generacji nadal trwają, to ponoć jest już bliżej niż dalej.

REKLAMA
Sony Honda Afeela

Tak na dobrą sprawę to już siódma wersja samochodu Afeela od Sony Honda Mobility, tak po prostu nie wszystkie iteracje zostały pokazane szerszej publiczności. Siódma ma być jednak jedną z ostatnich, jeżeli nie ostatnią. Pierwsze Afeele mają trafić do klientów podobno w 2025 r. Czasu na dopracowywanie szczegółów jest już niewiele.

Sony Honda Afeela

Najnowsze technologie w motoryzacji. Nie przegap tych tekstów:

Co nieco intrygujące, nowa wersja samochodu Afeela pozornie wydaje się mniej zaawansowana od zeszłorocznej. Wersja, którą miałem okazję podziwiać na tegorocznych targach wyposażona jest w tradycyjne, analogowe lusterka boczne zamiast bazujące na cyfrowych kamerach i wyświetlaczach. Jak twierdzą przedstawiciele Sony na stoisku, w testach te cyfrowe sprawowały się bardzo źle w nietypowych warunkach pogodowych. Po wielu próbach poradzenia sobie z tym problemem inżynierowie doszli do wniosku, że tradycyjne lusterka są... lepsze. Czyli na swój sposób bardziej przyszłościowe, a przecież o to w Afeeli ma chodzić.

Sony Honda Afeela

Sony Honda Afeela coraz bliżej wjazdu na japońskie i polskie drogi.

Ogólnie większość usprawnień dotyczy już głównie części samochodowej tego pojazdu, zamiast do tej pory na elektronice, funkcjach rozrywkowo-multimedialnych czy na futurystycznym kokpicie. Afeela przestaje wyglądać jak zabawka dla komputerowca, a coraz bliżej jej do bycia samochodem, który relatywnie poważnie będą traktować też i zapaleni miłośnicy motoryzacji.

Sony Honda Afeela - kokpit
Sony Honda Afeela - kokpit
Sony Honda Afeela - kokpit

Niektóre pomysły nadal są jednak dość wywrotowe dla konserwatywnych kierowców. Kierownica typu yoke prawdopodobnie u niektórych będzie wymagać przyzwyczajenia (Afeela ma być też w pełni sterowalna za pomocą kontrolera DualSense, czyli pada od PlayStation 5), podobnie jak feeria wyświetlaczy dotykowych. Na szczęście Honda nie zapomniała o wygodzie i intuicyjności przycisków fizycznych, te będą dostępne na kierownicy.

Nowością jest też system sztucznej inteligencji, przy którym pomagały pracować firmy Microsoft i OpenAI. Dotyczy on zarówno algorytmów systemów wspomagania kierowcy i bezpieczeństwa, w czym pomagał sam Microsoft - oraz bazujący na GPT interfejs konwersacyjny, w opracowaniu którego uczestniczył też OpenAI.

Sony Honda Afeela jest naszpikowana czujnikami. Systemy sztucznej inteligencji przetwarzają te informacje na dane interpretowalne przez komputer i zarządzają reakcjami systemów jezdnych i bezpieczeństwa

Afeela wykorzystuje wewnętrzne silniki synchroniczne z magnesami trwałymi, które znajdują się na przedniej i tylnej osi. Obydwa wytwarzają 241 koni mechanicznych, więc łącznie możemy spodziewać się mocy 482 KM. Akumulator litowo-jonowy o pojemności 91 kWh można ładować z prędkością do 150 kW (za pomocą ładowarki prądu stałego), ale firma Sony Honda Mobility nie wspomniała o zasięgu. Czyli de facto o najważniejszym. Patrząc na jasne i ogromne ekrany systemu multimedialnego tego pojazdu i na jego czujniki i systemy bezpieczeństwa - sama elektronika zużywać będzie sporo energii. A przecież jest jeszcze najważniejsze, czyli silnik.

REKLAMA
Sony Honda Afeela

Niestety nie udało się też wyciągnąć żadnej informacji na temat nawet estymowanej ceny pojazdu. Wygląda jednak na to, że pojazd mający wprowadzić motoryzację w świat przyszłości dostępny będzie, póki co, głównie dla zamożniejszych kierowców. Choć niewątpliwie sam pojazd potrafi prezentować się imponująco.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA