Koszmar z drukarkami dopiero się zacznie. Microsoft wywala sterowniki z Windowsa
Drukarki to szczególnie krnąbrne i buntownicze urządzenia. Ich konfiguracja, niezależnie od producenta czy używanego systemu operacyjnego, bywa niemałym wyzwaniem. A Microsoft właśnie zapowiedział likwidację jednego z ułatwień.
W ostatnich latach obsługa drukarek znacząco się poprawiła. Duża część urządzeń konfiguruje się już w pełni automatycznie, współpracując bez większych problemów z komputerami Mac, tymi z Windowsem, czy nawet z urządzeniami mobilnymi. Pracownicy biurowi wiedzą jednak, że nie zawsze jest kolorowo. I nie ma znaczenia, czy to HP, Lexmark, Epson czy inny Brother: niektóre urządzenia drukujące zwyczajnie nie rozumieją koncepcji plug&play.
Jak Windows opanował drukarkowy chaos?
Microsoft próbował temu zaradzić, tworząc uniwersalny standard komunikacji między Windowsem a drukarkami. Microsoft IPP Class Driver, bo o nim mowa, to sterownik, który umożliwia komunikację między urządzeniem klienckim, takim jak komputer, urządzenie mobilne itp., a drukarką lub serwerem druku. IPP oznacza Internet Printing Protocol, czyli protokół drukowania internetowego. Pomaga on wysyłać jedno lub więcej zadań drukowania i wykonywać inne zadania, takie jak monitorowanie stanu drukarki i zadań drukowania lub anulowanie zadania drukowania.
Więcej o drukarkach na Spider’s Web:
Dodatkowo, Windows obsługuje podobną technologię od konkurencji, o nazwie Mopria. Jest to zestaw standardów, które umożliwiają drukowanie z urządzenia mobilnego na drukarkach różnych producentów lub marek. Pierwsza realizacja standardu dotyczyła systemu operacyjnego Google Android (wersja 4.4 lub nowsza). Mopria ułatwia drukowanie mobilne, skanowanie bezprzewodowe i inne zadania związane z drukarkami i skanerami. Mopria jest również nazwą organizacji, która rozwija te standardy i certyfikuje produkty zgodne z nimi. Firma Canon jest jej współzałożycielem.
Mimo tego część drukarek nie działa zgodnie z żadnych z powyższych rozwiązań. Głównie chodzi o starsze urządzenia, choć zdecydowanie nie jest to regułą. Te urządzenia instalują w systemie własne sterowniki (często oferując je przez wbudowaną pamięć) i bez nich nie będą działać. Windows do tej pory automatycznie konfigurował również i takie drukarki. To jednak się zmieni.
Windows nie zaoferuje automatyzacji w instalowaniu drukarki, której producent nie chce dostosować się do standardów.
Od 2025 r. Microsoft przestanie przyjmować od producentów niestandardowe sterowniki do drukarek. Usługa Windows Update będzie oferowała automatyczną konfigurację tylko tych drukarek z niestandardowymi sterownikami, które zostały już wprowadzone na rynek. Producenci będą jednak mogli dostarczać Microsoftowi uaktualnione wersje sterowników — nie będą jednak mogli dodawać sterowników do nowych urządzeń.
Automatycznie będą więc konfigurowane po pierwszym podłączeniu tylko drukarki zgodne z uniwersalnym sterownikiem (IPP lub Mopria), którego funkcjonalność producent może rozszerzyć za pośrednictwem aplikacji opublikowanej na Microsoft Store i spełniającej regulaminowe wymagania tego sklepu. To jednak nie oznacza, że Windows straci możliwość instalowania nietypowych sterowników drukarek. Niezmiennie będzie można pobrać sterownik z Internetu lub pamięci USB, przeczytać ostrzeżenia Windowsa o możliwych problemach z bezpieczeństwem czy stabilnością — i trzymać kciuki, by to pożerające papier diabelstwo tym razem się skonfigurowało jak należy.
