Nowa funkcja w WhatsAppie. Możesz kojarzyć ją z Telegrama
Kanały WhatsAppa zostały udostępnione globalnie. To zupełnie nowa funkcja popularnego komunikatora internetowego twórców Facebooka, która jest znana użytkownikom Telegrama. Pozwoli być na bieżąco - ze wszystkim.
Zapowiedź funkcji kanałów nadawczych miała miejsce już ponad trzy miesiące temu. Rozwiązanie to jednak trafiło początkowo do zaledwie kilku krajów na całym świecie. Teraz jednak Meta oficjalnie ogłosiła, że rozszerzyła dostępność kanałów do ponad 150 krajów na całym globie. Niebawem każdy z nas będzie mógł skorzystać z rozwiązania.
Kanały nadawcze na WhatsAppie to coś, co znamy z Telegrama. Ale i Instagrama
Firmie, która odpowiada za Facebooka, faktycznie musiała się spodobać funkcja, którą dotychczas oferował przede wszystkim Telegram. W czerwcu tego roku postanowiła wprowadzić kanały nadawcze na Instagramie do Polski, umożliwiające serwowanie bieżących informacji od ulubionych profili.
Teraz podobne rozwiązanie trafia globalnie na WhatsAppa, dzięki czemu będzie można łatwiej obserwować ulubione treści z poziomu popularnego komunikatora internetowego. Niemniej jednak tutaj ma działać nieco inaczej, bo jak Instagram zapewnia, w przypadku WhatsAppa kanały mają być powiązanie także z określonymi tematykami i zainteresowaniami.
Dzięki temu aplikacja będzie sugerowała konta do obserwowania przy pomocy lokalizacji i trendujących tematyk. Dodatkowo WhatsApp da możliwość wyszukiwania kanałów nadawczych, tak aby łączyć ludzi o podobnych zainteresowaniach. Jak to będzie działać w praktyce? Całkiem prosto - jeśli interesują nas nowości na WhatsAppie, to obserwując profil komunikatora będziemy dostawać powiadomienia o nowych funkjach aplikacji.
Społeczność obserwująca będzie mogła przekazywać treści z kanałów dalej, czy reagować na opublikowane rzeczy. To oczywiście coś, co znamy z Telegrama.
Więcej o WhatsAppie przeczytasz na Spider's Web:
Kanały jak na razie tylko dla wybrańców. Nie będziesz mógł mieć swojego kanału
Trzeba jednocześnie zaznaczyć, że funkcja kanałów nadawczych jak na razie nie daje możliwości każdemu utworzenia takowego kanału. Funkcja będzie dedykowana określonym profilom - m.in. Netflixowi, MLB, WhatsAppowi. Firma twierdzi, że w kolejnych miesiącach udostępni możliwość tworzenia kanałów wszystkim użytkownikom.
Co więcej, kanały nie oferują szyfrowania E2EE oraz przechowują wiadomości opublikowane tylko z 30 dni. Cóż, Telegram zapewnia technologie szyfrowania, więc pod tym względem jest bezpieczniejszy.