Oddali sparaliżowanej kobiecie głos. Wykorzystali mikroczip w mózgu i technologię z The Last of Us
Choć systemy pozwalające osobom sparaliżowanym na komunikację istnieją już od lat, to są one stosunkowo powolne i mało efektywne. Nadzieję na komunikację w nawet najcięższych przypadkach medycznych dają amerykańscy naukowcy, którzy za pomocą czipu wszczepionego w mózg, sztucznej inteligencji i małej pomocy osób biorących udział w tworzeniu The Last of Us, przywrócili kobiecie zarówno głos, jak i mimikę twarzy.
![Oddali sparaliżowanej kobiecie głos. Wykorzystali mikroczip w mózgu i technologię z The Last of Us](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F08%2Fprzywrocili-spralizowanej-kobiecie-glos.jpg&w=1200&q=75)
Wykorzystanie interfejsów mózg-maszyna najczęściej kojarzymy z przedsiębiorstwem Elona Muska - Neuralink i projektami, które mają doprowadzić do rozszerzenia granic ludzkich możliwości. Jednak jak udowadniają amerykańscy naukowcy, zastosowania takich systemów mogą być bardziej przyziemne, oddając umiejętności tym, którzy je utracili.
Czip w mózgu, port w głowie i sztuczna inteligencja od twórców The Last of Us. Tak naukowcy przywrócili kobiecie mowę
Uczeni z kalifornijskich uniwersytetów w San Francisco i Berkeley opracowali system komunikacji mózg-komputer, który pozwala na przetwarzanie sygnałów z mózgu na zrozumiałe dla komputera, które ten zamienia na mowę i ekspresję emocji. Publikację naukową opisującą projekt i przebieg eksperymentalnego systemu uczeni opublikowali na łamach czasopisma Nature.
W eksperymentalnej pracy udział wzięła 48-letnia Ann Johnson, która w wieku 30 lat podczas gry w siatkówkę doznała udaru mózgu. Kobieta doświadczyła nie tylko paraliżu, ale i zespołu zamknięcia - stanu, w którym człowiek pozostaje całkowicie świadomy i w pełni zdolności umysłowych, przy jednoczesnym, niemalże całkowitym paraliżu ciała.
Przeczytaj także:
- Optyk wciska ci drogie soczewki chroniące przed niebieskim światłem? Pokaż mu te badania
- Zielona kometa zbliża się do Ziemi. Wypatrzysz ją gołym okiem
- Dajesz dziecku smartfon, żeby mieć święty spokój? Natychmiast przestań
Dotychczas Ann korzystała z urządzenia wspomagającego komunikację, które za pomocą ruchów jej głowy oraz naklejki na okularach pozwala jej wpisywać tekst na ekranie komputera. Jednak urządzenie jest stare i powolne, a jak mówi jej rodzina, zwykła wymiana zdań zajmuje jej od 5 do 7 minut.
W wypowiedzi dla NBC News Ann przyznała, że wzięła udział w eksperymencie, gdyż obecnie jej celem jest zostanie doradcą. Posiadanie awatara znacznie ułatwiłoby jej pracę.
Rola Ann w eksperymencie była kluczowa, gdyż na powierzchni jej mózgu zespół pod przewodnictwem Edwarda Changa, przewodniczącego Wydziału Chirurgii Neurologicznej na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco, umieścił specjalny czip. Czip jest cienki niczym papier, jednocześnie zawiera w sobie 253 elektrody, które umiejscowione są tak, by pokrywać obszar odpowiedzialny za mowę. Jak mówią badacze, elektrody przechwytują sygnały, które - gdyby nie udar - trafiłyby do mięśni języka, szczęki i krtani, a także twarzy Ann.
Minusem systemu jest fakt, że na czaszce Ann znajduje się "port", dzięki któremu naukowcy są w stanie podłączyć kobietę do komputera przetwarzającego sygnały z jej mózgu.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F08%2Fport-w-czaszce.jpg&w=1200&q=75)
Za systemem rozpoznawania mowy u Ann stoi nic innego jak sztuczna inteligencja. Jednak naukowcy podjęli się nowatorskiego podejścia do AI, w którym zamiast trenować sztuczną inteligencję do rozpoznawania całych słów, naukowcy stworzyli system, który dekoduje słowa z fonemów.
Jak tłumaczą uczeni, fonemy to podjednostki mowy, które tworzą słowa mówione w taki sam sposób, w jaki litery tworzą słowa pisane. Na przykład w języku angielskim "Hello" (Cześć) zawiera cztery fonemy: "HH", "AH", "L" i "OW".
Korzystając z tego podejścia, komputer musiał nauczyć się tylko 39 fonemów, aby odszyfrować dowolne słowo w języku angielskim. Zwiększyło to zarówno dokładność systemu, jak i uczyniło go trzykrotnie szybszym. Z kolei aby stworzyć głos, zespół opracował algorytm syntezy mowy, który spersonalizował tak, aby brzmiał jak jej głos przed urazem.
Ponieważ Ann była w pełni sprawna przed wypadkiem, zachowały się jej nagranie głosu, a konkretnie jedno - z jej ślubu, które posłużyło jako próbka do odtworzenia głosu.
![](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fspidersweb%2F2023%2F08%2Fsystem-mozg-maszyna-mowa.jpg&w=1200&q=75)
Ostatnim elementem systemu jest awatar wzorowany na wyglądzie Ann, który odwzorowuje jej mimikę twarzy na podstawie sygnałów, jakie przesyła mózgu. Silnik zapewniający model o realistycznych ekspresjach twarzy zapewniła Speech Graphics - firma, którą mogą kojarzyć fani Halo Infinite czy The Last of Us Part II.
To Speech Graphics opracowało technologię fotorealistycznej animacji twarzy w obu tytułach, którą na potrzeby systemu przetwarzania fali mózgowych na mowę zaadaptowali kalifornijscy naukowcy. Awatar Ann potrafi nie tylko się smucić czy uśmiechać, ale także ruszać językiem, wargą i szczęką, odwzorowując ruchy, które człowiek wykonuje podczas mowy.
- Nadrabiamy stracone połączenia między mózgiem a układem głosowym, które zostały przerwane przez udar. Kiedy badana po raz pierwszy użyła tego systemu do mówienia i poruszania twarzą awatara jednocześnie, wiedziałem, że będzie to coś, co będzie miało ogromny potencjał.
- powiedział Kaylo Littlejohn, jeden z członków zespołu doktora Changa
Jak mówią naukowcy, kolejnym etapem ich prac nad rozwojem systemu mózg-maszyna dla osób w sytuacji podobnej do Ann jest uczynienie systemu bezprzewodowym.
Jednocześnie na łamach czasopisma Nature holenderski neuropsychofarmakolog Nick F. Ramsey oraz amerykański neurolog Nathan E. Crone wskazują, że choć system jest przełomowy i stanowi ważny krok w przywracaniu sprawności komunikacyjnych osobom sparaliżowanym, to ma on dwa zasadnicze ograniczenia.
Po pierwsze, uczeni poddają w wątpliwość czy opracowany system komputerowy może być obsługiwany przez osobę bez wiedzy eksperckiej. Po drugie, system został opracowany z myślą o Ann, która ma szczątkowe możliwości ekspresji (wydawania dźwięków, poruszania głową oraz mięśniami twarzy) i nie jest jasne jak system działałby w przypadku osób o całkowitym braku owych zdolności.