REKLAMA

Stworzyli komputer z ludzkimi komórkami nerwowymi. Chce go już wojsko

Czy wyobrażasz sobie komputer, który ma w sobie ludzkie komórki nerwowe? Brzmi jak scenariusz do banalnego horroru science fiction z lat 80., ale tym właśnie zajmują się naukowcy z Australii.

Stworzyli komputer z ludzkimi komórkami nerwowymi. Chce go już wojsko
REKLAMA

Stworzyli oni specjalny chip, który łączy sztuczną inteligencję z biologiczną tkanką. Chip ten nazywa się DishBrain i zawiera około 800 tys. ludzkich i mysich komórek nerwowych, które rosną na elektrodach. Chip ten nie tylko potrafi odczytywać aktywność komórek, ale także je stymulować elektrycznymi sygnałami. W ten sposób może uczyć się i reagować na otoczenie.

Od pewnego czasu słyszymy o Neralinku Elona Muska, ale to tylko jeden z wielu pomysłów na połączenie komputerów z żywą tkanką. Inną drogą poszli badacze z australijskiego Monash University, którzy przedstawili właśnie wyniki swoich najnowszych badań.

REKLAMA

Wyhodowali oni około 800 tys. komórek nerwowych żyjących w naczyniu, które są następnie "uczone" wykonywania określonych zadań. Naukowcy z Uniwersytetu Monash i firmy Cortical Labs pokazali, że chip DishBrain jest zdolny do szybkiego uczenia się. Na przykład, nauczył się grać w prostą grę Pong w ciągu zaledwie pięciu minut.

W grze komórki otrzymywały bodźce elektryczne, które informowały je o położeniu piłki i paletki na ekranie. Mogły także wpływać na ruch paletki, przesuwając ją w lewo lub w prawo. Naukowcy stworzyli też prosty system nagród i kar, wykorzystując fakt, że małe grupy komórek dążą do minimalizowania nieprzewidywalności w swoim środowisku. Jeśli paletka trafiała w piłkę, komórki otrzymywały przyjemny, przewidywalny bodziec. Jeśli nie, komórki były poddawane czterosekundowej, całkowicie losowej stymulacji.

Imponujące wyniki badań.

Wyniki były imponujące, że projekt otrzymał grant w wysokości 407 tysięcy dolarów od Narodowego Programu Badań nad Wywiadem i Bezpieczeństwem w Australii. Grant ten ma umożliwić stworzenie bardziej zaawansowanych wersji DishBrain. Te programowalne chipy, łączące biologiczne obliczenia z sztuczną inteligencją, „w przyszłości mogą przewyższyć wydajność istniejących, czysto krzemowych układów” – mówi kierownik projektu, profesor Adeel Razi.

Rezultaty takich badań miałyby znaczące implikacje w wielu dziedzinach, takich jak planowanie, robotyka, zaawansowana automatyzacja, interfejsy mózg-maszyna i odkrywanie leków, dając Australii znaczącą przewagę strategiczną

DishBrain potrafi uczyć się bez końca.

DishBrain ma zaawansowane zdolności uczenia się, które mogą stanowić podstawę dla nowej generacji uczenia maszynowego, zwłaszcza gdy zostanie zastosowany w pojazdach autonomicznych, dronach i robotach. Może to być "nowy typ inteligencji maszynowej, która jest zdolna do uczenia się przez całe swoje życie".

REKLAMA

Technologia ta może stworzyć maszyny, które mogą ciągle uczyć się nowych umiejętności bez utraty starych, które mogą dobrze dostosowywać się do zmian i przenosić starą wiedzę na nowe sytuacje – jednocześnie optymalizując wykorzystanie mocy obliczeniowej, pamięci i energii.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-06T21:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T19:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T19:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T18:22:42+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T16:27:55+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T14:24:08+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T12:07:57+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T09:04:45+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T08:42:25+02:00
Aktualizacja: 2025-05-06T06:32:38+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA