Nowy rozkład PKP Intercity. Czy kolej jest gotowa na wakacje?
Dziś, w niedzielę 11 czerwca, ruszył wakacyjny rozkład PKP Intercity. Ale nie tylko narodowy przewoźnik chce ułatwić podróżowanie w góry czy nad morze. Polska kolej jest gotowa na turystów i chce sprawić, żeby Polacy na nowo polubili się z pociągami.
Co zmienia letni rozkład jazdy, wchodzący dziś w życie? PKP Intercity przygotowało 58 par pociągów do i z Trójmiasta. Pasażerowie z Warszawy będą mieć do dyspozycji 33 pary połączeń z Trójmiastem dziennie, czyli o 7 więcej niż przed wakacjami i 3 więcej, niż w analogicznym okresie przed rokiem. Mieszkańcy stolicy będą mogli skorzystać też z 28 par połączeń do Krakowa - o 3 więcej niż w ubiegłym roku - i 17 par pociągów do Katowic.
Z Wielkopolski w dotarciu do nadmorskich miejscowości takich jak Ustka, Kołobrzeg, Szczecin czy Trójmiasto pomoże 28 połączeń na dobę. Przykładowo Poznań z Trójmiastem obsłużą dodatkowe pociągi: IC 15146 oraz IC Bałtyk - BIS. Oba składy będą kursowały w każdą niedzielę od 25 czerwca do 27 sierpnia. Zapewnią też dodatkowe połączenia 15 sierpnia. Trasę do Trójmiasta będą też zasilać dodatkowe połączenia weekendowe, np. IC Bachus – BIS, który wyjedzie na tory 18 czerwca. Dodatkowe możliwości dojazdu nad morze i z powrotem zapewni też pociąg IC Zatoka. Kursować będzie w poniedziałki w kierunku Trójmiasta, a w niedziele z powrotem do Poznania.
Z Krakowa nad morze wyrusza sezonowy pociąg TLK Jamno. Skład kursować będzie w relacji Kraków – Ustka w piątki, a wracać do stolicy Małopolski w niedziele. Po drodze zatrzyma się m.in. w Poznaniu czy Wrocławiu.
Od 22 czerwca na sezon letni wrócą bezpośrednie połączenia do Zakopanego. Podróżni z Warszawy będą mogli skorzystać z pociągu EIC Tatry oraz IC Karłowicz, jak również z kursujących w relacji Gdynia – Zakopane – Gdynia, składów TLK Karpaty i TLK Małopolska. Pierwszy z pociągów pojedzie trasą przez Częstochowę, a drugi przez Włoszczowę Północ. Mieszkańcy Trójmiasta mogą wybrać jeszcze podróż składem IC Witkacy, który pojedzie przez Bydgoszcz, Toruń i Łódź. Między Bydgoszczą a zimową stolicą Polski pasażerów będzie wozić także pociąg IC Halny. Bezpośrednie połączenie z Zakopanem zyskają również mieszkańcy Pomorza Zachodniego. IC Podhalanin połączy Szczecin ze stolicą Tatr, zabierając po drodze pasażerów między innymi z Poznania i Ostrowa Wielkopolskiego – wyjaśnia Intercity.
W okresie wakacyjnym każdego dnia na tory będzie wyjeżdżać średnio 423 pociągów
W połączeniu ze zwiększeniem ruchu na popularnych trasach PKP powinno zapewnić komfortową i szybką podróż między najważniejszymi letnimi destynacjami. Czy faktycznie tak będzie, czas pokaże – w ubiegłym roku nie brakowało przykładów z problematycznymi przejazdami (tłok w pociągach, brak klimatyzacji), ale wiele wskazuje na to, że przewoźnik uczy się na własnych błędach.
A jak z czasem połączeń? Weźmy na przykład wspomniany przez PKP EIC Tatry jadący z Warszawy do Zakopanego. Według rozkładu ze stolicy ruszy o 7:53, a na miejscu będzie o 13:42, więc podróż zajmie niecałe 6 godzin. Autem tę samą trasę pokona się w ok. 5 godzin, więc różnica nie jest aż tak duża.
Inny przykład – pociąg z Poznania do Gdańska kursujący w niedziele. Do stolicy Trójmiasta dotrze się już po trzech godzinach. Samochodem? Dokładnie tyle samo. No, chyba że pojedzie się wyłącznie A1, to pociąg wygrywa, bo ta trasa zajmuje wówczas 3 godziny i 44 minut. Miło, że pociąg staje się realną alternatywą.
Sam zakupów biletów w coraz większej liczbie pociągów staje się wygodniejszy. Wraz z wakacyjnym rozkładem jazdy możliwość graficznej rezerwacji miejsc stała się dostępna łącznie w niemal 100 składach wagonowych. Od 11 czerwca została wprowadzona w kolejnych 13 pociągach IC i trzech składach TLK.
- Sukcesywnie wdrażamy graficzną rezerwację miejsc w kolejnych składach wagonowych. Do końca roku chcemy, żeby każdy pociąg jeżdżący w naszych barwach był objęty tą funkcjonalnością. Udowadniamy w ten sposób, że nie ma dla nas zadań zbyt trudnych do realizacji. Poprzez kolejne zmiany i inwestycje pokazujemy, że kolej jest coraz nowocześniejszym i bardziej komfortowym środkiem transportu – mówi Tomasz Gontarz, członek zarządu PKP Intercity.
Nad morze wybiorą się też Koleje Dolnośląskie
Wojewódzki przewoźnik pomoże trochę odciążyć sunące po całym kraju pociągi PKP Intercity, a przy okazji zapewni mieszkańcom Wrocławia i okolic opcję dojazdu nad morze. A konkretnie do Świnoujścia. Pociągi będą jeździły tylko w weekendy, a podróż zajmie 5,5 godziny. Mniej więcej tyle samo jedzie się samochodem.
- Będą to najszybsze pociągi na tej trasie, wprowadzamy także rezerwacje miejsc w cenie biletu. Rozwijamy się i zaczynamy korzystać z otwartych dostępów na trasy wykraczające poza nasze województwo – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich, dodając: – Zapraszamy na pokład naszych pociągów Dolnoślązaków z Wrocławia, Legnicy, Lubina i Głogowa – bo w tych miejscowościach pociąg zatrzyma się w naszym województwie.
Połączenie ruszy 24 czerwca, a ceny biletów to 79 zł z Wrocławia oraz 69 zł z pozostałych dolnośląskich miejscowości i z Zielonej Góry. Trasa będzie realizowana nowoczesnym pociągiem kupionym od Pesy – Elf 2. W środku mamy klimatyzację, dostęp do sieci WiFi, a także defibrylator AED. Podróżni będą mogli skorzystać z miejsca na przewóz roweru czy dodatkowego bagażu, wyznaczono też specjalne miejsca dla wózków osób z niepełnosprawnościami. Pojazdy mają 250 miejsc siedzących, a łącznie będą mogły zabrać na pokład ponad 540 pasażerów.
Polskie pociągi przyspieszają
Wakacyjny rozkład wprowadza zmiany w prędkościach pociągów kursujących na trasie Warszawa-Radom. Od 11 czerwca 6 z 10 pociągów PKP Intercity osiągać będzie na tej trasie prędkość 160 km/h. Dzięki temu podróż będzie krótsza nawet o kilkanaście minut, a najkrótszy czas przejazdu między Radomiem a Warszawą Zachodnią wyniesie 54 minuty (o 11 minut szybciej niż obecnie). Trasę obsługiwać będą, m.in. nowoczesne elektryczne zespoły trakcyjne ED160 Flirt z siedleckiej fabryki Stadler.
