REKLAMA

W ziemskiej atmosferze nagrano tajemnicze dźwięki. Naukowcy nie mają wyjaśnienia

Naukowcy z Sandia National Laboratories w Nowym Meksyku wysłali na wysokość ponad 21 km gigantyczne balony wyposażone w mikrofony, aby nagrać dźwięki stratosfery. I usłyszeli coś niespodziewanego.

ziemia
REKLAMA

Nagranie pochodzi z balonów unoszących się w stratosferze. Stratosfera zaczyna się od wysokości około 10 km nad powierzchnią Ziemi, a kończy na wysokości około 50 km. Jest to stosunkowo spokojna część atmosfery, wolna od burz, turbulencji i komercyjnego ruchu lotniczego.

Naukowcy wysyłają tam balony, by badać wiele zjawisk, w tym promieniowanie kosmiczne czy pogodę. Zasilane energią słoneczną balony badaczy z Sandia National Laboratories polowały na dźwięki. W stratosferze nagrały grzmoty, zderzające się fale oceaniczne, dźwięki miast, starty rakiet, trzęsienia ziemi, a nawet pociągi towarowe i odrzutowce. Zarejestrowały też dźwięki, których wcześniej nie słyszano. To sygnały o niskiej częstotliwości. Nie pochodzą z żadnego znanego źródła.

REKLAMA

Przeczytaj także:
- Polacy zbudowali największy balon na świecie. Oto historia potężnej Gwiazdy Polski
- Satelita sfotografował gigantyczny sterowiec w tajemniczym kompleksie wojskowym. Co kombinują Chińczycy?
- Ludzie wskoczą do balonu, będą pili wino i jedli rarytasy. Tak polecą na skraj kosmosu

Odkrycie zostało przedstawione na 184. spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Akustycznego w Chicago. Nagranie pochodzi z balonu, który okrążył Antarktydę. Zawiera głównie infradźwięki zderzających się fal oceanicznych, które brzmią jak przeciągłe westchnienia. Wśród zapisanych dźwięków znalazły się trzaski i szelesty z nieznanego źródła.

W stratosferze występują tajemnicze sygnały infradźwiękowe, które pojawiają się kilka razy na godzinę, ale źródło tych sygnałów jest zupełnie nieznane

Zarejestrowane dźwięki mieściły się w zakresie infradźwięków, czyli w zakresie częstotliwości 20 herców (Hz). To dźwięki o częstotliwości tak niskiej, że są niesłyszalne dla ludzkich uszu. Do zbierania dźwięku zespół badawczy użył urządzenia zwanego mikrobarometrem, które jest w stanie wykrywać dźwięki o niskiej częstotliwości. Pierwotnie sprzęt ten został zaprojektowany do monitorowania wulkanów. Naukowcy zbudowali też balony o szerokości około 7 m, wykonane z cienkiego tworzywa sztucznego, które przenosiły cały sprzęt badawczy. 

Nasze balony to w zasadzie gigantyczne plastikowe torby z odrobiną pyłu węglowego w środku, aby były ciemne

REKLAMA

Czy to możliwe, że w stratosferze kryją się jakieś tajemnice, których nie potrafimy wyjaśnić? Czy to może być dowód na istnienie życia pozaziemskiego, tajnych eksperymentów wojskowych? A może to tylko zwykłe zakłócenia akustyczne spowodowane przez warunki atmosferyczne lub sprzęt?

Naukowcy nie mają na razie jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Muszą zbadać więcej danych i porównać je z innymi źródłami informacji, takimi jak obrazy satelitarne czy modele komputerowe. Może się okazać, że dudnienia mają proste i logiczne wyjaśnienie. Albo może odkryjemy coś zupełnie nowego i fascynującego. Jedno jest pewne: stratosfera Ziemi nie jest tak cicha, jak moglibyśmy się spodziewać. A balony są doskonałym narzędziem do odkrywania jej tajemnic.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-09-09T15:49:54+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T10:30:55+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T07:54:16+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:58:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-09T06:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T20:04:17+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:56:47+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T19:18:59+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T16:39:34+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T16:05:29+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T16:00:06+02:00
Aktualizacja: 2025-09-08T13:19:56+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA