Doktor Google zbada cię jak nigdy. Użyje termometru
Jeżeli miałbym wymienić najsławniejszych lekarzy, to na pierwszym miejscu będzie doktor House, a na drugim doktor Google. Teraz ten drugi w końcu będzie miał aparaturę pomiarową, dzięki której jego diagnozy będą skuteczniejsze.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nie wpisał objawów swojej choroby do przeglądarki. Temperatura, zaczerwienione gardło, katar, ból głowy, gorączka 38 stopni - krótkie informacje i mamy diagnozę wprost od znanego doktora Google. Niestety czasem zawodzi i podaje jedną z dwóch możliwośći - ciąża lub nowotwór. To nic, że jestem mężczyzną szukającym rozwiązania problemu z obtarciem stopy. Nawet najlepszy lekarz czasem może się pomylić. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że Google chce się nieustannie poprawiać w trudnej sztuce medycznej, więc nadchodzący model Pixel 8 Pro zostanie wyposażony w termometr.
Google Pixel 8 Pro będzie miał termometr.
Pomiar temperatury od jakiegoś czasu stał się konikiem producentów akcesoriów ubieralnych. Niestety zegarki nie są zbyt dokładne, a ich wskazania są tylko orientacyjne. Powierzchniowe mierzenie temperatury skóry może dać jakiś obraz sytuacji, ale nie zastąpi pomiarów wykonanych termometrem. Google postanowiło pójść nietypową drogą i umieściło termometr w wyspie aparatów.
Google Pixel 8 Pro zadebiutuje na jesieni tego roku, ale już teraz pojawiły się pierwsze mocne przecieki dotyczące nowego urządzenia. W stosunku do poprzednika zmieniła się wyspa aparatów, ale to zmiany kosmetyczne. Najważniejszą nowością jest termometr działający na podczerwień, czyli tak jak bezdotykowe termometry, które macie w domach. Tak wygląda film instruktażowy z pomiaru temperatury:
Jestem zachwycony. Teraz będę mógł zmierzyć temperaturę swoją, rodziny, a nawet przedmiotów w każdej chwili. Jeżeli Google'owi uda się uzyskać certyfikację medyczną na pomiary, to tym samym diagnozy stawiane w przeglądarce staną się dokładniejsze. Dawajcie tego Pixela do Polski.