Huawei Watch Ultimate to małe dzieło sztuki, a do tego świetny zegarek sportowy

Lokowanie produktu: Huawei

Gdybym miał wskazać co najbardziej cenię w zegarku to byłby to klasyczny wygląd, który znamy od ponad 200 lat. Jednak wraz z postępem technologicznym okazało się, że zegarek może również pełnić zupełnie inne funkcje niż wskazywać czas. Dało to początek całej branży smartwatchy. 

Huawei Watch Ultimate to małe dzieło sztuki, a do tego świetny zegarek sportowy

Do tej pory światy stylowych zegarków i smartwatchy rzadko kiedy się zazębiały. Elegancki mężczyzna, który nie stronił od aktywności sportowej, stawał przed wyborem co założyć na swoją rękę, czy klasyczny zegarek, czy sportowy smartwatch. Pierwszy dziwnie wyglądał podczas treningu, a drugi źle w trakcie spotkań biznesowych czy uroczystych kolacji. Nie dało się tego pogodzić. Na klasycznym zegarku nie mógł monitorować swoich postępów, nie mógł zmierzyć tętna, a typowo sportowy smartwatch pasował do garnituru jak róża do kożucha. Na szczęście ten dylemat właśnie odszedł w niebyt, bo pojawił się Huawei Watch Ultimate, który łączy dwa pozornie odległe światy. Gdy wyjąłem testowy egzemplarz z pudełka to byłem wprost oczarowany. 

Huawei Watch Ultimate wygląda jakby kupiło się go u jubilera, a nie w sklepie z elektroniką

To zasługa klasycznego wyglądu oraz użytych materiałów. Obudowa wykonana jest ze stopu cyrkonu, który jest 4 razy wytrzymalszy niż stal. Wrażenie klasyczności uzupełnia nanoceramiczny bezel oraz tarcza z szafirowego szkła o grubości 2,35 mm. Huawei Watch Ultimate dostępny jest w Polsce w dwóch wersjach: Expedition, którego poznamy po ciemnym bezelu i czarnym pasku z kauczuku nitrylowego uwodornionego (HNBR) i Voyage z niebieskim bezelem, tytanową bransoletą i z alternatywnym niebieskim paskiem z HNBR w zestawie. Do wersji Expedition można dokupić oddzielnie tytanową bransoletę, którą również widać na zdjęciach. Moim zdaniem to idealne połączenie. 

Wrażenia na miarę obcowania z klasycznym zegarkiem dopełniają trzy przyciski, z których górny lewy to obracana koronka. Dolny przycisk jest w pełni programowalny, można pod nim zdefiniować ulubioną aktywność, żeby błyskawicznie rozpocząć jej pomiar.

Użyty stop cyrkonu nie dość, że wygląda świetnie, to dodatkowo jest bardzo wytrzymały i lekki. Dzięki temu Huawei Watch Ultimate spełnia wyśrubowane normy ISO 22810 i EN13319, co oznacza, że może wytrzymać nurkowanie do 100 m głębokości. 

Na chwilę zatrzymajmy się przy nurkowaniu - Huawei Watch Ultimate został od początku opracowany z myślą o entuzjastach tego sportu. Obudowa z cyrkonu zapewnia odporność na duże ciśnienie panujące na głębokości oraz nie ulega korozji przy kontakcie ze słoną wodą. Urządzenie ma wbudowane cztery tryby nurkowania: rekreacyjne, techniczne, swobodne oraz głębokościowe. Ponadto obsługiwanie go w rękawiczkach używanych do nurkowania ma być bardzo proste. W trybie nurkowania podaje dane dotyczące głębokości, temperatury, informacje o dekompresji, informacje o krzywej wynurzania oraz inne przydatne podczas uprawiania tego hobby. Dodatkowo w pudełku znajduje się dłuższy pasek, który powstał z myślą o nurkach. 

Miałem to szczęście, że na testy przyjechały do mnie obie wersje tego smartwatcha, więc mogłem im się dokładnie przyjrzeć. Jedna i druga wyglądają fenomenalnie, ale rodziło to pewien problem natury technicznej. Było mi się trudno zdecydować, który bardziej wolę, najchętniej nosiłbym oba, ale byłaby to już ekstrawagancja. Z racji tego, że chciałem więcej wychodzić z domu ostatecznie zdecydowałem się na dłuższe obcowanie z wersją Expedition, a wersję Voyage założyłem, gdy musiałem zaprezentować się w garniturze. Co ciekawe - nie zdawałem sobie sprawy z tego, że smartwatch może być obiektem takiego zainteresowania - wielokrotnie pytano mnie jaki to model, czym się wyróżnia, ale ja musiałem twardo zasłaniać się embargiem. Dobrze, że jest już po premierze, więc mogę bez skrępowania odpowiadać na każde pytanie związane z tym urządzeniem. 

Huawei Watch Ultimate to świetna jakość wyświetlacza

Użytkownik bez żadnego problemu odczyta treści na 1,5-calowym wyświetlaczu LTPO AMOLED, który może się pochwalić jasnością aż do 1000 nitów, co oznacza brak problemów z widocznością w pełnym słońcu. Co ciekawe - producent pomyślał również o morskich głębinach i innych miejscach, gdzie nie dociera światło. Zegarek przechodzi wtedy na tryb niskiego światła, wyświetlając informacje w sposób czytelny i jednocześnie niedrażniący oczu. Sam byłem zaskoczony wyrazistością obrazu i tym, że nie napotkałem na warunki, które mogłyby mi utrudnić korzystanie z urządzenia.

Smartwatch umożliwia monitorowanie ponad 100 aktywności, w tym bieganie, jazdę na rowerze, grę w golfa i wiele, wiele innych. W ich rejestrowaniu pomaga niezwykle precyzyjny GPS, dzięki któremu każda trasa zostanie zapisana w najmniejszym detalu. W odkrywaniu dzikich ostępów pomaga tryb ekspedycyjny, w którym możemy zaplanować naszą wyprawę na różne sposoby, np. camping, wspinaczka czy eksploracja terenu. Zegarek pokazuje wtedy niezbędne informacje w rodzaju czasu przebywania na wyprawie, podstawowe parametry zdrowotne, kompas oraz aktualną pozycję. Dzięki temu odważni odkrywcy mogą sami przeżyć niezapomnianą przygodę, a gdy coś nie pójdzie zgodnie z planem, to smartwatch oferuje tryb powrotu po własnych śladach.

A jak to wygląda w praktyce? Pierwszego dnia po prostu założyłem zegarek i z ciekawości odpaliłem jeden z planów treningowych. Akurat był to trening biegowy, a sam nie lubię biegać, o czym już wielokrotnie mówiłem. Uwielbiam jazdę na rowerze, spacery, ale na myśl o bieganiu robi mi się słabo. Jednak recenzja smartwatcha bez przetestowania funkcji sportowych byłaby jak gotowanie rosołu bez warzyw. Można, ale to nie ma sensu. Włączyłem trening dla początkujących i wyruszyłem w trasę. O dziwo, okazało się, że to nawet przyjemne, tylko po prostu do tej pory zabierałem się za to w niewłaściwy sposób. Wychodziłem z domu po kilku miesiącach nieruszania się, biegłem szybkim tempem maksymalnie kilometr, bo więcej nie dawałem rady i wracałem do domu zmęczony i upokorzony. W poczucie krzywdy mogłem porzucić aktywność w tym zakresie. Tymczasem trening dla początkujących, który był treningiem interwałowym ukończyłem bez wyplucia sobie płuc. Zegarek daje sygnał kiedy trzeba zwiększyć lub zmniejszyć tempo, więc jest to proste. Miałem wręcz wrażenie, że biegam z osobistym trenerem. 

To doświadczenie mnie zmotywowało do większej aktywności. Pomaga w tym również grywalizacja, czyli zamykanie pierścieni, które nakazują zrobienie odpowiedniej liczny kroków, poruszanie się itd., ale dodatkowo każdego dnia mamy trzy dodatkowe zadania, które są oznaczone symbolem koniczyny. Ukończenie wszystkich daje dużą satysfakcję. 

Huawei Watch Ultimate ma cały zakres funkcji zdrowotnych

W dzisiejszych zabieganych czasach coraz większą wagę przykładamy do naszego zdrowia, chcemy je monitorować na bieżąco, analizować je i poprawiać komfort życia. Dlatego Huawei Watch Ultimate mierzy tętno, saturację, poziom stresu. Można za jego pomocą wykonać badanie EKG, sprawdzić sztywność tętnic i poprawić jakość snu. Dzięki czułym czujnikom smartwatch jest w stanie wykryć poszczególne fazy snu, zmierzyć natlenienie, sprawdzić, czy chrapaliśmy lub mówiliśmy przez sen, a rano podsunąć nam garść statystyk dotyczących snu. Aplikacja Zdrowie podpowie, co powinniśmy zrobić, żeby poprawić jakość naszego odpoczynku. W ciągłym biegu dobrze jest znaleźć chwilę dla siebie, żeby przeprowadzić ćwiczenia oddechowe, dzięki którym zredukujemy poziom stresu. 

Nie musimy tracić czasu i płacić za każdym razem, gdy chcemy wykonać EKG, bo mamy na ręku urządzenie, które jest w stanie to zrobić. Dzięki Huawei Watch Ultimate jesteśmy przez całą dobę monitorowani pod kątem zdrowotnym. 

Komplet wyników można przeanalizować w aplikacji Zdrowie, która zbiera dane przesłane przez smartwatch, analizuje je i podaje w formie przystępnej dla użytkownika. 

Do tej pory sądziłem, że sypiam całkiem nieźle jak na osobę, która ma małe dziecko w domu i do tego często wstaje bardzo rano i późno chodzi spać. Jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że prawie nie występuje u mnie faza snu głębokiego, głównie mam fazę lekką. Niestety nie wiedziałem, co zrobić z porcją świeżej wiedzy, ale w podpowiedziach trenera snu znalazłem informacje jak zwiększyć długość fazy głębokiej. Zacząłem się stosować do wytycznych i mój sen lekko się poprawił. Podejrzewam, że gdybym spędził z zegarkiem więcej czasu, to doszedłbym do prawie idealnych wartości. To wszystko da się wytrenować, ale trzeba mieć odpowiednią motywację oraz odpowiednie narzędzia do pomiarów i analizy danych. Potrzeba nam urządzeń, które suche komunikaty w stylu spałeś 5 godzin, masz tętno spoczynkowe tyle i tyle zamienią na przydatne informacje, które pomogą poprawić zdrowie. Dużym plusem jest to, że analiza snu i porady są napisane w sposób zrozumiały dla każdego, bo nawet najlepsze dane są bezwartościowe bez ich odpowiedniej analizy. 

Wszelkie raporty mówią o tym, że Polacy chcą poprawiać swoje zdrowie, ale przytłaczająca większość robi to na własną rękę. W badaniu przeprowadzonym przez Huawei CBG Polska okazało się, że aż 92 proc. Polaków trenuje na własną rękę. Na początku ta informacja mnie zszokowała, ale później uświadomiłem sobie, że przecież jestem taki sam. Dlatego dobrym pomysłem jest wsparcie się urządzeniem, które monitoruje treningi, mierzy postęp, a także podpowie co zrobić, żeby być zdrowym. 

Huawei Watch Ultimate to smartwatch ostateczny

Nie potrzebujemy już innych urządzeń, bo jego styl i funkcje sportowe sprawiają, że nie ma potrzeby noszenia dwóch zegarków - klasycznego i sportowego. Akumulator 530 mAh gwarantuje nawet 14 dni pracy na jednym ładowaniu przy zwykłym użytkowaniu oraz do 8 przy intensywnym. Pełne ładowanie trwa do 60 minut. Dzięki błyskawicznemu połączeniu Bluetooth oraz rozbudowanemu systemowi powiadomień nie ryzykujemy, że ominie nas coś ważnego. Jeżeli miałbym sobie zegarek, który pasowałby nowoczesnemu eleganckiemu mężczyźnie to byłby to właśnie Huawei Watch Ultimate. Najlepsze jest to, że przed rozpoczęciem testu tego smartwatcha myślałem, że nic mnie nie jest w stanie zaskoczyć i że to po prostu kolejny smartwatch na rynku. Już po pierwszym dniu wiedziałem, że się pomyliłem, bo podczas testu tego urządzenia miałem wrażenie, że jego twórcy czytali mi w myślach. Klasyczny wygląd? Jest. Rozbudowane funkcje smart? Oczywiście. Monitoring parametrów zdrowotnych i treningowych? Owszem. Długi czas pracy na jednym ładowaniu? Oczywiście, że tak. Takich punktów mógłbym wymienić więcej, ale to nie ma sensu, bo każdy jedna rzecz, którą potrzebuję już jest zaimplementowana. Muszę kończyć, bo pierścienie same się nie zamkną. 

Za wersję Voyage trzeba zapłacić 4199 zł, a odmiana  Expedition kosztuje 3299 zł. Z okazji polskiej premiery Huawei przygotował ofertę promocyjną, w której ramach do zegarka dodawane są w prezencie słuchawki Huawei FreeBuds Pro 2 o wartości 799 zł.

Zegarek dostępny będzie w oficjalnym sklepie huawei.pl, w strefie marki na Allegro oraz u wybranych Partnerów Biznesowych firmy – operatora sieci Plus oraz sieciach handlowych Media Expert, RTV Euro AGD, Media Markt oraz X kom.

W sklepie huawei.pl kupujący HUAWEI WATCH Ultimate otrzymają w prezencie wagę HUAWEI Scale 3 o wartości 149 zł, jak również będą mieć możliwość wydłużenia gwarancji o rok za pół ceny. W sklepie producenta dostępna będzie również wersja Expedition w wariancie z dodatkową, tytanową bransoletą za 3699 zł. Zalogowani użytkownicy przy zakupie HUAWEI WATCH Ultimate mogą odebrać aż 5% wartości zamówienia w programie lojalnościowym w postaci Punktów Huawei, które można wymieniać na zniżki przy kolejnych zakupach. Tradycyjnie sklep huawei.pl oferuje również darmową, szybką dostawę oraz możliwość skorzystania z 20 rat z RRSO 0 %. Szczegóły oferty znajdują są pod adresem: https://consumer.huawei.com/pl/wearables/watch-ultimate/ 

Lokowanie produktu: Huawei
Najnowsze
Zobacz komentarze