Odpalili chatbota na robo-psie. Terminator lubi to
Krok w stronę lepszej integracji świata maszyn i świata ludzi, czy wstęp do filmu Terminator? Inżynierowie po raz kolejny podnoszą poprzeczkę i pokazują, że robot, który na co dzień służy w policji i wojsku świetnie radzi sobie także w konwersacjach.
Interfejs ChatGPT został stworzony z myślą o przeglądarkach internetowych, tak na komputery stacjonarne, jak i urządzenia mobilne. Jednak jedna z niepisanych zasad internetu mówi, że jeżeli dana aplikacja lub program zdobędzie odpowiednio dużą popularność, to pomysłowi internauci i inżynierowie znajdą sposób by uruchomić ją w środowisku, o którym twórcom nawet się nie śniło.
ChatGPT udało się z powodzeniem uruchomić na Apple Watch czy komputerze IBM Portable Personal Computer 5155 z 1984 roku, a z użyciem kilku narzędzi ChatGPT udało zamienić się także... w idealną żonę. Teraz przyszła pora na roboty. Ale nie humanoidalne.
Robo-pies z ChatGPT. "Spot, podaj raport z misji"
Na łamach Spider's Web już kilkukrotnie pisaliśmy o robotycznym psie Boston Dynamics o imieniu Spot. Spot jest daleki od kanapowego pieszczocha i został stworzony do zadań specjalnych, na potrzeby m.in. wojska czy policji. Jednak nie stoi to na przeszkodzie inżynierom, którym udało się uruchomić na robocie ChatGPT.
W przeciwieństwie do ChatGPT którego znamy, komunikacja z ChatGPT w robo-psie odbywa się poprzez głos, a to za sprawą silnika przetwarzania tekstu na mowę dodanego do robota przez inżynierów amerykańskiej firmy Levatas.
Ze Spotem można nie tylko rozmawiać, ale także poprosić go, aby opowiedział o swojej ostatniej misji (w końcu jest robotem do zadań specjalnych) lub wydać komendę by robot przemieścił się w inne miejsce, wstał lub wrócił do swojej stacji dokującej. Dzięki wykorzystaniu wewnętrznych czujników Spot rozumie komendy zawierające dokładny dystans lub kąt.
Ponadto Spot zaprogramowany jest do zbierania danych o m.in. anomaliach termicznych, akustycznych oraz do wykrywania rdzy.
Na koniec każdej misji roboty zbierają mnóstwo danych. Nie ma prostego sposobu na sprawdzenie ich wszystkich na żądanie. Tu właśnie wkracza ChatGPT.
Pokazujemy mu pliki konfiguracyjne i wyniki misji. Następnie zadajemy pytania wykorzystując kontekst misji. Jeśli połączymy to z interfejsem głosowym, otrzymamy niesamowity sposób na wyszukiwanie danych!
- pisze Santiago Valdarrama na Twitterze
Jednak system nie jest idealny, bo na pytanie "Jak się nazywasz?" Spot odpowiada "Jestem OpenAI". Jak informuje Valdarrama na Twitterze, wykorzystanie ChatGPT w robo-psie jest czysto konwersacyjne i sztuczna inteligencja nie jest w stanie kontrolować Spota, a jedynie pośredniczy w przetwarzaniu języka naturalnego na zrozumiały dla robota "język".
Reakcje na mówiącego robo-psa są mieszane. Spora część komentatorów na Twitterze jest pozytywnie zaskoczona możliwościami systemu. Z kolei równie duża część wyraża swój sceptycyzm, pisząc komentarze "Tak rozpoczął się Terminator" i pytając się inżyniera, czy nie boi się utraty panowania nad maszyną.