REKLAMA

Porzucimy Google'a i zaczniemy korzystać z Binga? Microsoftowi może pomóc ChatGPT

Powiedzieć, że wyszukiwarka Bing przegrywa z tą od Google, to wznieść się na wyżyny delikatności. Obecnie udziały w rynku są skromne. Jest jednak coś, co może pozwolić Microsoftowi na snucie wizji o odbiciu się - to sztuczna inteligencja, taka jak ChatGPT.

Porzucimy Google'a i zaczniemy korzystać z Binga? Microsoftowi może pomóc ChatGPT
REKLAMA

Według plotek Microsoft chce zintegrować funkcje ChatGPT z wyszukiwarką Bing. Ta po wpisaniu hasła miałaby wypluwać odpowiedzi na zadane kwestie jak robi to popularny bot, a nie jak ma to miejsce teraz tylko obrazki czy linki.

The Information twierdzi, że nowa funkcja może zostać uruchomiona w najbliższych miesiącach, choć pierwsza wersja może być dostępna jedynie dla wąskiej grupy użytkowników.

REKLAMA

ChatGPT pomoże nawiązać walkę z Google?

Nie jestem aż tak wielkim fanem ChatGPT, jak spora część internetu, bo algorytmy po prostu przetwarzają to, co przeczytały w sieci, a nie tworzą coś nowego.

No właśnie - o ile artyści czy nawet dziennikarze mogą spać spokojnie, tak umiejętności bota ChatGPT muszą zmartwić ludzi stojących choćby za wyszukiwarką Google. Algorytmy dostarczają potrzebnych informacji, a przy okazji robią to w nieco bardziej ludzki sposób. Nic dziwnego, że ponoć w kwaterach Google już pojawił się czerwony alarm, a rosnąca konkurencja niepokoi najważniejszych pracowników.

Zdaniem szefa Google AI, Jeffa Deana, modele językowe są jeszcze na zbyt wczesnym etapie rozwoju, aby rozwiązania w nich zawarte mogły zostać zaimplementowane w wyszukiwarki internetowe, a co dopiero je zastąpić. Zresztą zgadza się z nim Sam Altman z OpenAI - firmy stojącej za ChatGPT - pisząc na Twitterze, że poleganie w ważnych kwestiach na ChatGPT byłoby błędem. Obecnie jest jeszcze bardzo ograniczony. Tyle że "obecnie" to słowo klucz. Skoro na tym etapie wielu jest zachwyconych, to po udoskonaleniu może być znacznie, znacznie lepiej.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Microsoft zainwestował w OpenAI - czyli w praktyce w ChatGPT - 1 mld dol. w 2019 roku. Pewne biznesowe kontakty więc są. Tym bardziej że już wtedy podkreślono, że "Microsoft zostanie preferowanym partnerem OpenAI w kwestii komercjalizacji ich nowych rozwiązań". Preferowany nie oznacza jedyny, ale bez wątpienia gigant jest na uprzywilejowanej pozycji.

REKLAMA

Google ma się czego bać

- Systemy wyszukiwania przynoszą nam po prostu znalezione w internecie odpowiedzi. Obecne generacje algorytmów są już w stanie samodzielnie wytwarzać odpowiedzi na nasze pytania. Znane nam okienko zapytania zamieni się w okno wytwarzania treści - czy będzie to tekst, obraz, czy też wideo - w oparciu o całą wiedzę ludzkości zgromadzoną w cyfrowych zasobach – przewidywał w rozmowie ze Spider's Web Michał Kreczmar, dyrektor ds. transformacji cyfrowej w PwC Polska.

Wprawdzie dodawał, że nie stanie się to "zaraz, już", ale jeśli to faktycznie przyszłość, to Microsoft wyczekuje jej z optymizmem i ambitnymi planami.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA