REKLAMA

Sfotografowali egzoplanetę 310 lat świetlnych od Ziemi. Jest potężna

Jeszcze dziesięć lat temu sama idea fotografowania planet pozasłonecznych graniczyła z fantastyką. Owszem, człowiek odkrywa egzoplanety od blisko trzech dekad, ale czym innym jest odkryć planetę, a czym innym ją faktycznie sfotografować. Tymczasem, nowy superjowisz może trafić do albumu ze zdjęciami.

superjowisz
REKLAMA

Gdybyśmy się cofnęli w czasie o czterdzieści lat i spytali o fotografowanie planet spoza Układu Słonecznego, astronomowie powiedzieliby „jakich planet? Kto wie, czy w ogóle jakieś planety istnieją poza Układem Słonecznym”. Mimo to od dawna naukowcy tworzą teorie opisujące powstawanie i ewolucję gwiazd i ich układów planetarnych.

REKLAMA

Ewolucja układów planetarnych

Obowiązująca obecnie teoria mówi, że układy planetarne tworzą się z olbrzymich obłoków pyłu i gazu otaczającego młodą dopiero powstałą gwiazdę. Z czasem obłok wokół rotującej gwiazdy spłaszcza się w tzw. dysk protoplanetarny, w którym dochodzi do licznych zderzeń, ale też do powstawania lokalnych skupisk i zagęszczeń materii. To właśnie z nich czasem powstają planety i księżyce. Reszta gazu i pyłu z czasem rozwiewana jest przez ciśnienie promieniowania emitowanego przez młodą, intensywnie świecącą gwiazdę.

Naukowcy obserwujący młode gwiazdy w wieku nieprzekraczającym nawet 100 mln lat w zakresie podczerwieni od lat obserwują tzw. dyski odłamków, z których mogą powstawać nowe planety. Jedną z takich gwiazd obserwowanych w ramach przeglądu SHINE za pomocą Bardzo Dużego Teleskopu (VLT) w Chile jest HD 114082. Potężna moc teleskopu VLT w połączeniu z kosmicznym teleskopem TESS (którego zadaniem jest poszukiwanie egzoplanet) pozwoliła badaczom dostrzec w dysku protoplanetarnym gwiazdy planetę.

Superjowisz HD 114082

Owa planeta należy do kategorii tzw. superjowiszów, czyli planet gazowych o rozmiarach znacznie większych od rozmiarów Jowisza, największej planety Układu Słonecznego.

Sama gwiazda centralna układu, czyli HD 114082 to gwiazda podobna do Słońca, żółtobiały karzeł należący do asocjacji Skorpion-Centaur oddalonej od nas o 310 lat świetlnych. Gwiazdę, jak większość młodych gwiazd otacza protoplanetarny dysk odłamków, z którego mogą w przyszłości powstawać kolejne planety.

Obserwacje przeprowadzone za pomocą instrumentu SPHERE zainstalowanego na teleskopie VLT pozwoliły dostrzec jasny dysk planetezymali o promieniu 35 jednostek astronomicznych od gwiazdy. W takiej odległości od Słońca znajduje się u nas Pas Kuipera, który zasadniczo też jest pasem odłamków i planetoid.

REKLAMA

Znacznie bliżej gwiazdy, w odległości zaledwie 0,7 AU (1 AU = 1 jednostka astronomiczna, odległość Słońce-Ziemia, 150 mln km), czyli w odległości podobnej do odległości Słońce-Wenus znajduje się nowoodkryty superjowisz o masie ośmiokrotnie większej od masy Jowisza.

Wszystko jednak wskazuje, że owa planeta nie jest jedyną w tym układzie planetarnym. W pierścieniu odłamków widoczna jest wyraźna luka, która może wskazywać, że znajduje się tam planeta, która aktywnie sprząta swoje otoczenie orbitalne z pyłu i gazu. Całkiem możliwe z resztą, że z czasem i ją uda się sfotografować za pomocą nowych instrumentów badawczych takich jak Kosmiczny Teleskop Nancy Grace Roman, czy też naziemne teleskopy nowej generacji takie jak Ekstremalnie Wielki Teleskop, Gigantyczny Teleskop Magellana czy Teleskop Trzydziestometrowy. Trzeba jedynie poczekać na ich pierwsze światło.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA