REKLAMA

Takiej broni nie ma żaden okręt wojenny. Te pociski polecą do celu z prędkością 20000 km/h

Ten charakterystyczny, futurystyczny, a jednocześnie retro kształt USS Zumwalt zna każdy miłośnik okrętów wojennych na świecie. Już wkrótce jednostki z tej niezwykłej serii staną się pierwszymi nosicielami pocisków hipersonicznych w Marynarce Wojennej USA.

Takiej broni nie ma żaden okręt wojenny. Te pociski polecą do celu z prędkością 20000 km/h
REKLAMA

USS Zumwalt (DDG-1000) ma przybyć do stoczni Ingalls Shipbuilding w Pascagoula w stanie Missisipi pod koniec przyszłego roku.

REKLAMA

Jednostka przejdzie w stoczni modernizację, w trakcie której zainstalowane zostaną wyrzutnie pocisków hipersonicznych. Kontenery z rakietami zostaną zamontowane w miejscu stanowisk dwóch dział kalibru 155 mm, które będą usunięte. Wszystko to zostanie następnie zintegrowane nowym systemem zarządzania walką.

 class="wp-image-2606226"
USS Zumwalt (DDG 1000)

Podobną modernizację przejdzie USS  Michael Monsoor (DDG-1001). Remont ma się zakończyć w 2025 r.

USS Zumwalt ma przenosić w sumie 12 rakiet Long-Range Hypersonic Weapon (LRHW). To broń hipersoniczna dalekiego zasięgu, która cały czas jest w fazie testów.

Broń składa się z potężnego silnika i właściwego pocisku szybującego. Jest to tak zwany systemem typu "boost-glide" (ang. przyspieszenie - szybowanie). Pocisk jest wynoszony na wysokość kilkudziesięciu kilometrów i rozpędzany do prędkości hipersonicznej. Następnie silnik jest odrzucany.

Pocisk Common-Hypersonic Glide Body (C-HGB) zaczyna kierować się na cel już bez napędu, obniżając lot osiąga jednak niewiarygodną wręcz prędkość 17 Machów czyli 20 tys. km/h. Zasięg tej broni to około 3000 km.

C-HGB zbudowany został przez firmę Dynetics, natomiast za silnik i montaż całości odpowiada koncern Lockheed Martin.

Wymiary broni są wspólne w całej marynarce wojennej i armii i zostały opracowane w ramach wspólnego programu obu służb.

Niszczyciele Zumwalt będą pierwszymi okrętami marynarki wojennej, które będą posiadać pociski hipersoniczne. Wojska lądowe USA, które wraz z marynarką pracowały nad wspólną rakietą, otrzymały już pierwsze wyrzutnie pocisków wystrzeliwanych z platform na ciężarówkach. W przyszłym roku mają one przejść kilka ważnych testów, które odpowiedzą czy broń spełnia pokładane w niej nadzieje.

W 2029 r. takie rakiety mają pojawić się na amerykańskich okrętach podwodnych.

Niezależnie nad własną bronią hipersoniczną pracują Siły Powietrzne USA.

REKLAMA

Broń hipersoniczna umożliwia strategiczne, ale nie nuklearne uderzenie w ciągu kilku minut od wystrzelenia. Pentagon wciąż poszukuje broni hipersonicznej, która może trafić precyzyjnie w cel w dowolnym miejscu na Ziemi w ciągu godziny od wystrzelenia ze Stanów Zjednoczonych. To tak zwany Prompt Global Strike (PGS).

USA ocenia, że PGS pozwoli zastąpić użycie broni jądrowej przeciwko 30 proc. celów strategicznych.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA