Kapsuła Orion pędzi w stronę Księżyca. Zrobiła piękne zdjęcie oddalającej się Ziemi
Wciąż ciężko uwierzyć, że to się w końcu stało. Po niemal pięciu dekadach, 16 listopada 2022 r. wystartowała rakieta SLS rozpoczynając faktyczną realizację programu załogowych lotów księżycowych Artemis. Lecąca w kierunku Księżyca kapsuła Artemis sfotografowała Ziemię, na którą powróci za 25 dni.
Owszem podczas realizowanego obecnie lotu na pokładzie statku Orion znajduje się manekin, którego czujniki rejestrują przeciążenia, warunki na pokładzie statku, ilość promieniowania kosmicznego i wiele innych parametrów, ale należy pamiętać, że już w trakcie kolejnej misji - Artemis 2 - na pokładzie znajdą się astronauci. I oni już będą mieli taki widok na Ziemię jak teraz ma manekin nazwany przez inżynierów Moonikin Campos.
Czytaj więcej:
Powyższe zdjęcie przedstawiające fragment samej kapsuły Orion i oświetloną część dysku Ziemi zostało wykonane dziewięć godzin po starcie rakiety SLS z Przylądka Canaveral za pomocą kamery zainstalowanej na jednym z czterech paneli słonecznych przyczepionych do kapsuły (każdy panel wyposażony jest w taką kamerę). W momencie wykonywania zdjęcia, kapsuła znajdowała się 92 000 km od Ziemi i oddalała się od niej z prędkością 8800 km/h.
Jak podkreślają przedstawiciele NASA takiego zdjęcia Ziemi nie wykonano z pokładu statku załogowego od 1972 roku, kiedy to na Ziemię wracał ostatni statek Apollo.
W środku statku Orion
Za zdjęciu wykonanym wewnątrz kapsuły Orion widać także dowódcę Moonikina Camposa, który oprócz badania warunków panujących na pokładzie statku Orion, testuje właśnie pomarańczowy skafander kosmiczny. Takie same skafandry będzie nosiła już za kilka lat załoga misji Artemis 2.
Artemis I: co dalej?
W pierwsze dziewięć godzin statek Orion pokonał 92 000 km, czyli odległość porównywalną z 1/5 odległości dzielącej Ziemię od Księżyca. Warto jednak pamiętać, że Orion nie leci do Księżyca w linii prostej, a po określonej trajektorii.
Z tego też powodu statek doleci do Księżyca w poniedziałek 21 listopada. Wtedy też Orion zbliży się do Księżyca na odległość zaledwie 93 kilometrów. Przez kilka kolejnych dni statek będzie krążył wokół Księżyca po eliptycznej orbicie, po czym rozpocznie podróż powrotną na Ziemię. Misja zakończy się wejściem w atmosferę i wodowaniem 11 grudnia br. Pozostaje trzymać kciuki za powodzenie misji. Jeżeli podczas tego lotu wszystko pójdzie zgodnie z planem, w końcu po ponad pół wieku będziemy mogli mieć nadzieję na załogowy lot w stronę Księżyca w ciągu 2-3 następnych lat.