REKLAMA

Raptory i F-16 razem nad Polską. Te ujęcia są niesamowite, Top Gun się chowa

Nad Polską trwa nieustannie dyżur samolotów NATO. Wśród nich są najbardziej zaawansowane technologicznie myśliwce na świecie, amerykańskie F-22 Raptor. Podczas jednego z ostatnich lotów Amerykanie wykonali kilka zdjęć, które pokazują kunszt polskich i amerykańskich pilotów.

Raptory i F-16 razem nad Polską. Te ujęcia są niesamowite, Top Gun się chowa
REKLAMA

W Polsce pełnią dyżur amerykańskie myśliwce F-22 z 90. Eskadry Myśliwców amerykańskich sił powietrznych oraz piloci włoskich Eurofighterów. Amerykanie przylecieli do naszego kraju z bazy Elmendorf AFB na dalekiej Alasce.

REKLAMA

Lotnicy z sojuszniczych państw przebywają w naszym kraju w ramach misji Air Shielding. Ma ona zapewnić ochronę przestrzeni powietrznej na całej długości wschodniej flanki, od Morza Bałtyckiego do Czarnego. 

Stacjonujące w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku i uznawane za najlepsze na świecie myśliwce F-22 Raptor tworzą parasol ochronny nad Polską. W Łasku stacjonują także myśliwsko - szturmowe F/A-18 Hornet z 2. Skrzydła Piechoty Morskiej USA.

Obecność amerykańskich sił powietrznych to również okazja do prowadzenia polsko-amerykańskich treningów w powietrzu.

W ostatnich dniach w Łasku polscy piloci ćwiczyli z kolegami z USA różne warianty i scenariusze współdziałania. 

Wideo ze wspólnego przelotu amerykańskich F-22 i polskich F-16 możecie zobaczyć niżej. Trzeba przyznać, że ujęcia robią wrażenie. Niżej zamieściliśmy też kilka zdjęć.

Nasi piloci są z tych lotów bardzo zadowoleni, bo mogą zobaczyć jak V generacja samolotów myśliwskich działa w rzeczywistości. Te treningi są częścią przygotowań do przyjęcia myśliwców F-35 do polskich sił zbrojnych

- powiedział generał brygady pilot Ireneusz Nowak, zastępca inspektora sił powietrznych.

W Łasku codziennie odbywają się loty, a nad Polską nieustannie wiszą samoloty dowodzenia, rozpoznania i wczesnego ostrzegania NATO wraz z flotą myśliwców i tankowców.

Manewry wzmacniają naszą wartość bojową i możliwości współdziałania. To komunikat, że jeżeli ktokolwiek naruszy granice powietrzne NATO, natknie się na sojusznicze siły powietrzne, które są gotowe na nieprzyjacielski atak

- mówi zastępca szefa sztabu ds. planowania w Dowództwie Sił Powietrznych NATO, generał brygady Omer Nafiz Gulmezoglu.
 class="wp-image-2500008"
 class="wp-image-2500743"
 class="wp-image-2500011"
REKLAMA
 class="wp-image-2500014"

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA