Polacy stworzyli plaster, który sprawdzi, jak goi się rana. Oto zwycięzcy polskiej edycji Nagrody Jamesa Dysona
20 milionów ludzi na świecie zmaga się z problemem ran przewlekłych. Wielu starszych pacjentów umiera z powodu powikłań. Polscy naukowcy stworzyli inteligentny plaster, który będzie monitorował, czy rana zarasta w odpowiedni i bezpieczny sposób.

Naukowcy stojący za SmartHEAL dzięki swojemu wynalazkowi wygrali polską edycję Konkursu Nagroda Jamesa Dysona. Teraz będą rywalizować w międzynarodowym plebiscycie.
SmartHEAL to proste w obsłudze, nieinwazyjne i tanie narzędzie diagnostyczne ran przewlekłych, umożliwiające natychmiastowe wykrycie zmian pH skorelowanych ze stanem zapalnym i tym samym dobranie właściwego leczenia, bez konieczności zdejmowania opatrunku.
To, co może sączyć się z rany, trafia do dwóch elektrod - elektrody referencyjnej oraz elektrody wskaźnikowej z warstwą czułą na zmiany poziomu współczynnika. Kwasowość lub zasadowość odczynu jest wyznaczana na podstawie różnicy potencjałów elektrod. Następnie za pomocą anteny RFID wynik będzie odczytywany przez pacjenta lub personel medyczny. Właśnie dzięki temu "plaster" nie będzie musiał być ściągany.
Jak tłumaczą pomysłodawcy SmartHEAL, obecnie rany ocenia się na podstawie rozmiaru, koloru czy zapachu, a to bardzo subiektywne wskaźniki. Można też przeprowadzić badania laboratoryjne tkanki pobranej prosto z rany, ale to już kosztuje i bardziej ingeruje w organizm pacjenta.
Tymczasem ich inteligentny plaster ma być tani w produkcji
Innowacyjne kompozyty tekstroniczne i techniki druku elektroniki, umożliwiają integracje sensora bezpośrednio na powierzchni opatrunku i skalowalną produkcję w cenie poniżej 50 groszy za sensor – wyjaśnia mgr inż. Tomasz Raczyńsk, lider zespołu SmartHEAL.
Gdyby udało się wprowadzić wynalazek na rynek, pacjenci mogliby rzadziej pojawiać się u lekarzy. Możliwe byłoby też "bardziej ukierunkowane leczenie pacjentów pozostających w hospitalizacji domowej".
Podczas rozmów z medykami zdaliśmy sobie sprawę ze skali problemu ran przewlekłych. Prawidłowe i szybkie wykrycie zaburzeń procesu gojenia rany i rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych, nie tylko skraca proces leczenia, ale umożliwia zatrzymanie niebezpiecznej dla życia infekcji - wyjaśnia mgr inż. Dominik Baraniecki.
Polscy naukowcy odpowiedzialni za SmartHEAL - mgr inż. Tomasz Raczyński, mgr inż. Piotr Walter oraz mgr inż. Dominik Baraniecki - nie tylko wezmą udział w międzynarodowej rywalizacji, ale też otrzymają 27 tys. zł na dalsze prace nad projektem.

Zespół zrobił na nas wrażenie swoim podejściem do rozwiązania poważnego problemu leczenia ran oraz chęcią wprowadzenia praktycznego rozwiązania na rynek. Wyraźnie zademonstrował zasady, którymi kierują się zespoły w firmie Dyson i zmierzył się z trudnym wyzwaniem, w nowatorski sposób. Z niecierpliwością czekamy na kolejne etapy rozwoju pomysłów i prototypów – dodaje inżynier marki Dyson Julian Bond.
Wicemistrzami krajowymi zostali również Grzegorz Romaniak, autor projektu półprzepuszczalnej membrany na bazie grafenu (może przyczynić się do rozwiązania problemu niedoboru wody pitnej na świecie) oraz Józef Szymelewicz, autor projektu RoboColoBee, czyli robota wyręczającego człowieka w ręcznym zbiorze stonki ziemniaczanej.
Uczestnicy biorący udział w Konkursie Nagroda Jamesa Dysona musieli zaprojektować "coś, co rozwiązuje" problem. Międzynarodowa krótka lista zostanie ogłoszona 12 października, natomiast zwycięzców międzynarodowego etapu konkursu poznamy 16 listopada. Główna nagroda w finale międzynarodowym wynosi 162000 zł.
Jurorem w polskiej edycji Konkursu Nagroda Jamesa Dysona jest redaktor naczelny Spider's Web, Przemysław Pająk.