Czekasz z kupnem komputera, bo liczysz, że części stanieją? Mamy dla ciebie dwa słowa: he he
Intel, największy i zdecydowanie wiodący dostawca procesorów do komputerów osobistych na świecie, planuje zwiększyć ich ceny. To z pewnością wpłynie również na ceny gotowych desktopów i laptopów. Nie jest jasne, czy na podobny krok zdecydują się rywale Intela: AMD i Qualcomm.
Jak wynika z informacji zdobytych przez Nikkei Asia, Intel zdążył już poinformować swoich klientów o planowanej podwyżce cen. Producent tym samym chce zapewnić czas tym producentom na opracowanie odpowiednich strategii sprzedażowych przed newralgicznym okresem zakupów bożonarodzeniowych. Wprowadzane na rynek komputery najbliższej jesieni mają być zauważalnie droższe. A przynajmniej te wyposażone w chipy Intela, co stanowi większość rynku.
Czytaj też:
Intel tłumaczy zwiększenie cen inflacją. Podwyżki mają czekać nie tylko procesory typu CPU, ale też moduły Wi-Fi i inne odpowiedzialne za łączność bezprzewodową. Konkretne kwoty podwyżek nie są znane. Według niepotwierdzonych informacji zależeć będą od konkretnych produktów. Mają być w zakresie od kilkuprocentowych aż do 20-procentowych w skrajnych przypadkach.
Intel zwiększa ceny procesorów. Co to oznacza dla cen komputerów i co zrobi konkurencja?
Bez wiedzy o konkretnych kwotach i ich związku z konkretnymi produktami nikt nie jest na dziś w stanie przewidzieć, o ile wzrosną ceny komputerów osobistych. Mając jednak na uwadze, że układ centralny stanowi istotną część komputera również w kontekście jego wartości, podwyżki mogą być odczuwalne. To może być wspaniała okazja dla konkurencji Intela.
W szczególności dla AMD, które zdaje się w kontekście układów CPU przeżywać drugą młodość. Jej chipy z rodziny Zen okazały się rynkowym hitem, stanowiąc atrakcyjną alternatywę do oferty Intela zarówno pod względem ceny, jak i możliwości. Jeszcze w tym roku zadebiutują układy Zen 4 produkowane w 5-nanometrowym procesie technologicznym. Intel na tak nowoczesny proces ma dopiero przejść w przyszłym roku, przy okazji układów Meteor Lake, czyli Intel Core 14. generacji.
Ciekawe jest też co zrobi Qualcomm. Na dziś firma jest niemal nieistotna na rynku PC, jej układy są mało wydajne (co było do przewidzenia) i wykazują rozczarowującą sprawność energetyczną (co jest pewną niespodzianką), będąc przy tym dość drogie. Qualcomm przejął jednak w ubiegłym roku firmę Nuvia, wraz z jej bardzo obiecującą własnością intelektualną. Niewykluczone, że zupełnie nowa rodzina układów zmieni zasady gry - zwłaszcza że w Nuvii pracują byli inżynierowie Apple Silicon.
Tak na marginesie, kłopoty Intela nie oznaczają nic dla komputerów Mac. Apple korzysta z usług tajwańskiego podwykonawcy, który produkuje układy zaprojektowane przez Apple’a i niemające z Intelem nic wspólnego.
Te same problemy z inflacją (przy założeniu, że uzasadnienie Intela odzwierciedla rzeczywistość) będą jednak trapić również i konkurencję. Jest bardzo możliwe, że AMD i Qualcomm również będą zmuszone podwyższyć ceny swoich układów.