REKLAMA

Zmiany klimatyczne dopadły miłośników ostrego sosu. Sriracha zniknie z półek

Eksperci od dawna przewidywali, że na skutek zmian klimatycznych może dojść do problemów z dostawami żywności. Nikt się jednak nie spodziewał, że dojdzie do tego tak szybko i odczujemy to tak boleśnie. Lepiej idźcie na zakupy – ubóstwiany sos Sriracha niebawem zniknie z półek. Nie wiadomo, na jak długo.

Kryzys klimatyczny. Sos Sriracha zniknie z półek
REKLAMA

Sos Sriracha jest jednym z najpopularniejszych ostrych sosów na świecie i choć na rynku jest wiele odmian Srirachy, której receptura wywodzi się z Tajlandii, to właśnie słynne opakowanie z kogucikiem kojarzy się z nią najbardziej. W samych tylko Stanach Zjednoczonych ten jeden sos stanowi 10 proc. sprzedaży wszystkich ostrych sosów, zaś jego wytwórca – firma Huy Fong Foods, inc. – zarabia co roku ponad 150 mln dol. tylko na sprzedaży tego jednego produktu.

REKLAMA

Niestety ten specjał od dłuższego czasu mierzy się z problemami, które są poza ludzką kontrolą. Już w połowie 2020 roku firma miała poważne problemy z produkcją, które wpłynęły na cenę i dostępność kultowego sosu. Teraz zaś produkcja została całkowicie wstrzymana.

Sos Sriracha w tarapatach. Produkcję wstrzymano na kilka miesięcy.

Bloomberg opublikował informację, iż 19 kwietnia 2022 r. Huy Fong Foods wydało oświadczenie do swoich klientów, w którym informuje o przesunięciu dostaw produktu. Wszystkie sosy zamówione po tym dniu zostaną wyprodukowane dopiero po amerykańskim święcie pracy, czyli 6 września 2022 r.

 class="wp-image-2216340"
Sriracha niedostępna

Ulokowana w południowej Kalifornii firma potwierdziła prawdziwość oświadczenia. Istotnie, na skutek bezprecedensowego braku składników Huy Fong Foods wstrzymało produkcję sosów Sriracha, Chili Garlic oraz Sambal Oelek. Produkcja planowo ma zostać wznowiona po 6 września, lecz ten termin również stoi pod znakiem zapytania. Powodem przestoju jest bowiem klęska nieurodzaju wiosennych zbiorów spowodowana suszami w stanie Kalifornia. Pierwszy kwartał 2022 r. był najsuchszym miesiącem dla Kalifornii w historii pomiarów, a to poskutkowało niedoborem papryczek Chili niezbędnych do wytworzenia ostrego sosu Sriracha.

Wytwórca sosu liczy na to, iż jesienne zbiory pozwolą na wznowienie produkcji, lecz meteorolodzy ostrzegają, że z powodu susz plony mogą nie być tak obfite jak dotychczas.

Lepiej zrobić zapasy.

Nawet jeśli Huy Fong Foods wznowi produkcję zgodnie z planem, to firma będzie miała na karku czteromiesięczną listę oczekujących, zaś zamówienia mają być realizowane zgodnie z kolejnością składania zamówień. Zważywszy na fakt, że zamówienia na popularny ostry sos zapewne nie przestaną spływać, firmę czekają wielomiesięczne opóźnienia, a co za tym idzie braki towaru na sklepowych półkach i może także wzrost cen.

REKLAMA

Pozostaje więc jedna rada: jeśli jesteś miłośnikiem sosu Sriracha, lub – tym bardziej – prowadzisz lokal gastronomiczny i wykorzystujesz sos w swoich daniach, lepiej od razu zrób zapasy. Bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy dostępność pikantnego sosu wróci do normy.

*Grafika główna: Huy Fong Foods inc.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA