Naukowcy udowodnili: jesteś religijny = łykasz teorie spiskowe. Amen
Jeśli wierzysz, że światem rządzi Klub Bildberg, za pandemię odpowiadają koncerny farmaceutyczne pod przewodem Billa Gatesa, a 11 września to sprawka CIA, to prawdopodobnie chodzisz też w niedzielę do kościoła, odmawiasz różaniec i trzymasz w domu święte obrazki. Naukowcy udowodnili, że religijność sprzyja podatności na teorie spiskowe.
Badacze wzięli pod lupę dane z silnie chrześcijańskich regionów świata, w tym Polski i przyjrzeli się korelacji między religijnością, wiarą w teorie spiskowe oraz preferencjami politycznymi. Wnioski są jednoznaczne: jeśli wierzysz w teorie spiskowe, prawdopodobnie jesteś też religijny i głosujesz na ugrupowania prawicowe.
Wiara w teorie spiskowe jak religia.
Badanie zostało opublikowane w periodyku Political Psychology i choć wnioski z niego płynące wymagają dalszych badań celem potwierdzenia, tak naukowcy stawiają na ich podstawie bardzo śmiałe tezy, które znajdują odzwierciedlenie w sprawdzonych danych. Metaanaliza innych badań wykazała, że istnieje silna korelacja między religijnością a wiarą w teorie spiskowe. Co więcej, dane pozyskane na terenie Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Polski wykazują też, że silniejszą wiarą w teorie spiskowe wykazują się ludzie o prawicowych poglądach. Osobne analizy danych z Niemiec i Polski wykazały jednak, że religijność nie zawsze oznacza wiarę w każdą teorię spiskową, lecz dane z samej Polski pokazują, że istnieje silne powiązanie między religijnością a wiarą w pewien typ teorii spiskowych, np. wiary, że za wydarzeniami stoją „tajemnicze siły”.
W analizie wykorzystano badanie Polish Prejudice Study z 2013 r., w którym sprawdzano m.in. tendencje antysemickie i wiarę w zamach smoleński. O ile tamto badanie nie wykazało korelacji między skłonnościami politycznymi a wiarą w teorie spiskowe, o tyle istniało silne powiązanie między antysemickimi teoriami i wiarą w zamach smoleński a religijnością. Badanie z 2017 r. potwierdziło, że osoby religijne są też bardziej skłonne do stawiania tez pokroju „Żydzi rządzą światem”.
Dlaczego wiara w teorie spiskowe jest tak silnie powiązana z religijnością? Naukowcy odpowiadają na to pytanie sugerując, iż obydwie formy „wiary” są do siebie bardzo podobne na płaszczyźnie kognitywnej, zaś skłonność do wyznawania teorii spiskowych u osób religijnych wynika ze zbliżonego podłoża polityczno-ideologicznego. A skoro tak, to odwrotny fakt również jest prawdziwy - osoby wierzące są bardziej podatne na teorie spiskowe.
Autor badania, Marius Frenken z Uniwersytetu Jana Gutenberga w Moguncji podkreśla również, że wiara w teorie spiskowe i religijność zaspokajają z grubsza te same potrzeby i przemawiają do tego samego typu ludzi.
Dlaczego wierzymy w teorie spiskowe?
Zdaniem Frenkena, zarówno teorie spiskowe jak i religie dają proste odpowiedzi na skomplikowane pytania.
Co więcej, teorie spiskowe uzupełniają „luki” w rozumieniu świata, pozostawione przez religię. Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago przeprowadzili kiedyś eksperyment, w którym wykazali, że ponad połowa populacji wierzy w co najmniej jedną teorię spiskową. We wnioskach płynących z badania napisali:
Gwoli ścisłości, w badaniu "obrywa się" nie tylko chrześcijanom; tendencję do wiary w teorie spiskowe wykazują też osoby silnie uduchowione (bez wyraźnej afiliacji religijnej), wykazujące się wiarą w zjawiska nadprzyrodzone. Nie jest jasne, czy takie same tendencje wykazują przedstawiciele innych religii, gdyż badania skupiały się na analizie danych z krajów silnie chrześcijańskich. Autorzy badania podkreślają we wnioskach, iż pożądanym byłoby przeprowadzenie analizy z uwzględnieniem innych środowisk religijnych.
Proste odpowiedzi na skomplikowane pytania.
Wniosek, iż istnieje silna korelacja między teoriami spiskowymi a wiarą w Boga i ogólną religijnością nie jest zresztą nowy. Taką tezę postawił w swojej wydanej w 2012 r. książce „Believing Brain” Michael Shremer – twierdzi on, że u podstaw tych przekonań leży fundamentalny błąd logiczny polegający na tym, iż wydaje się nam, że poprzez obserwację poznajemy świat i pogłębiamy jego rozumienie, podczas gdy w istocie dopasowujemy percepcję rzeczywistości do własnych przekonań.
Ponownie – teorie spiskowe, podobnie jak religia, dają nam proste odpowiedzi na skomplikowane pytania. Łatwiej jest np. uwierzyć sąsiadce, że „zaraziła się szczepionką”, niż zadać sobie trud przeczytania publikacji naukowej, która dobitnie udowadnia, że nie jest to możliwe. Łatwiej jest uwierzyć, że „tajemnicze siły rządzą światem”, niż zrozumieć skomplikowaną siatkę uwarunkowań społecznych, ekonomicznych i geopolitycznych, które kształtują naszą cywilizację.