Najdroższe komputery na świecie w 2022 r. Co byś kupił, gdyby pieniądze nie grały roli?

Ach, czyż nie byłoby pięknie na moment nie przejmować się galopującymi cenami podzespołów, tylko po prostu otworzyć witrynę sklepu, wrzucić do koszyka najdroższe możliwe podzespoły i postawić na biurku komputer, na widok którego ślinka cieknie a praca wykonuje się sama? Czyż nie byłoby pięknie wrzucić najdroższego RTX-a, pełne LED-ów chłodzenie wodne i stworzyć potwora, który uciągnie każdą grę na ultra w 4K i 144 Hz, a nawet i więcej?

Pobroczmy przez moment w oparach absurdu, wejdźmy do strefy marzeń i sprawdźmy, ile dziś kosztują najdroższe komputery.

Zaznaczę tylko, że mówimy o maszynach konsumenckich, które każdy z nas - jeśli tylko ma dość gotówki - może zamówić w dowolnym sklepie. Gdybyśmy chcieli bowiem rozmawiać o najdroższych komputerach świata nauki, biznesu czy militariów, wtedy... no cóż. Komputer może być tak drogi, jak tylko sobie zażyczysz.

Gdyby budżet nie grał roli, a chcielibyśmy zbudować potężną maszynę stacjonarną do gier i pracy, wybór podzespołów byłby dość prosty. Na pewno stawiamy na Intel Core i9-12900K lub AMD Ryzen 9 5950X. Na pewno wrzucamy najmocniejsze GPU, jakie można nabyć, czyli Nvidia GeForce RTX 3090 Ti. RAM? 128 GB pamięci DDR5, nie inaczej. Obudowa? Najdroższa, jaką sklep ma w ofercie. Tak samo chłodzenie i zasilacz. Dysk? Tu można ładować pieniądze niemal bez końca, ale przyjmijmy, że zaspokoi nas pojedynczy SSD o pojemności 8 TB. Ile to wszystko kosztuje?

Sam procesor to wydatek około 3000 zł. Karta graficzna - blisko 12000 zł. Płyta główna może kosztować nawet 4200 zł. Aby zasilić 3090 Ti potrzeba małej elektrowni, więc zasilacz 1600W za 2500 zł wydaje się jak najbardziej na miejscu. Dodajmy grosz do grosza i najdroższy komputer gamingowy, jaki możemy kupić w dowolnym sklepie, to koszt sięgający 43 tys. zł.

Załóżmy jednak, że masz nieograniczony budżet, ale chcesz kupić laptop, a nie komputer stacjonarny. Ile kosztowałby najdroższy komputer przenośny?

O dziwo najdroższym laptopem dostępnym w sklepach nie jest MacBook Pro 16, choć pewnie jest on bardziej powszechnym wyborem, niż najdroższy komputer w tym zestawieniu. Przeglądając oferty polskich sklepów najwięcej zapłacimy za Lenovo ThinkPad P17, który w wersji z procesorem Intel Xeon i grafiką Nvidia Quadro RTX 5000 może kosztować nawet 43 tys. zł.

Gdybyśmy jednak trzymali się maszyn stricte konsumenckich, nie biznesowych, to ku zaskoczeniu nikogo najbardziej kosztownym laptopem na świecie jest dziś MacBook Pro 16 z czipem M1 Max. Jego nomen-omen wymaksowana wersja, z 64 GB zunifikowanej pamięci i 8 TB miejsca na dane to koszt 31299 zł.

Dla tych, którym z jabłkami nie po drodze, nie zabraknie oczywiście sprzętu z systemem Windows 11, choć przyjdzie za niego zapłacić nieco mniej. Najdroższy komputer 2022 w kategorii laptopy z Windowsem to dziś Dell Alienware x17, kosztujący bagatela 23 tys. zł. W zbliżonej cenie możemy też nabyć Gigabyte Aero 16 YE5, Razera Blade 17 oraz Della XPS 17. Jeśli więc chcemy kupić najdroższy komputer z Windowsem w przenośnej formie, trzeba liczyć się z wydatkiem ponad 20 tys. zł.

Historycznie to Apple dzierżył koronę producenta, który posiada najdroższy komputer w swojej ofercie. Oczywiście to trochę nie fair, bo po stronie stacji roboczych z Windowsem również znajdziemy komputery w cenie samochodu, ale trzeba przyznać, że cena najwyższej konfiguracji Maca Pro z 2019 r. nadal zwala z nóg. Gdy dodamy 1,5 TB RAM-u (!), 8 TB SSD i dwie karty graficzne Radeon Pro W6800X Duo, a także luksusowe kółka warte 2000 zł, zostajemy z kwotą 258999 zł. SUV klasy premium lub komputer Apple’a – wybierz mądrze.

Ironią tej ceny w 2022 r. jest jednak fakt, iż najdroższy Mac Pro na moment przestał być najszybszym sprzętem w portfolio Apple’a. Ten tytuł przypada nowemu Macowi Studio, który jest od Maca Pro jakieś 8x mniejszy, 5x tańszy, a wyprzedza go w znakomitej większości zastosowań profesjonalnych. Za najdroższego Maca Studio, wyposażonego w czip M1 Ultra z 64-rdzeniowym GPU, ze 128 GB zunifikowanej pamięci i 8 TB SSD zapłacimy dziś 40799 zł.

Oczywiście kategorię najdroższy komputer Apple’a w 2022 r. trzeba będzie zrewidować za kilka miesięcy, gdy ukaże się nowy Mac Pro z procesorem Apple Silicon.

Odpowiedź jak zwykle brzmi - to zależy. Jeśli jesteś zapalonym graczem, albo pracujesz nad zadaniami wymagającymi każdej kropli mocy obliczeniowej, jaką można wycisnąć ze sprzętu, to pewnie – najdroższe komputery są warte zakupu, bo przekładają się na realne zyski. Czy to w postaci dodatkowych FPS-ów, czy w postaci zarabianych pieniędzy.

Dla znakomitej większości ludzi najdroższe komputery sensu jednak nie mają, a to za sprawą zjawiska, które nazywamy "prawem malejących zwrotów”. Innymi słowy, przychodzi moment, w którym dodawanie coraz mocniejszych i coraz droższych podzespołów do komputera przynosi coraz to mniejsze korzyści. I może się okazać, że gdy postawimy obok siebie komputer za 15 i za 30 tys. zł, to ten dwukrotnie droższy wcale nie będzie dwukrotnie lepszy. Większość ludzi mimo wszystko musi liczyć się z pieniędzmi, więc dla nich najdroższe komputery pozostaną jedynie ciekawostką i obiektem westchnień i... nie ma w tym nic złego. Bo realistycznie rzecz ujmując - po co wydawać krocie na najdroższy komputer, skoro można wydać znacznie mniej i nadal cieszyć się ultra potężną maszyną?