Jak nagrać ekran w Windows 11 i na Macu? Tej jednej funkcji z macOS Microsoftowi bardzo brakuje
Jak nagrać ekran w Windows 11? O ile istnieją na to co najmniej dwie proste metody, tak żadna z nich nie dorasta do pięt funkcji oferowanej przez macOS.
Nagrywanie ekranu przydaje się częściej niż można by się spodziewać. Wbrew pozorom korzystają z niego nie tylko streamerzy czy nadęci guru marketingu oferujący swoje kursy online, ale bywa ono przydatne dla każdego z nas. Na przykład, gdy chcemy szybko komuś wytłumaczyć, jak dotrzeć do danej funkcji w systemie. Albo gdy chcemy zaprezentować przedstawicielom pomocy technicznej problem z komputerem lub aplikacją.
Nagranie ekranu to żadna filozofia, jeśli korzystasz z komputera Mac. Na Windowsie sprawy się komplikują.
Jak nagrać ekran na Macu?
Zacznijmy od tego, jak robi to macOS. Na komputerach Apple’a zrobienie nagrania ekranu jest równie proste, co zrobienie zrzutu ekranu. Dla przypomnienia, w macOS zrzuty robimy kombinacjami klawiszy cmd+shift+3 (dla całego ekranu) lub cmd+shift+4 (dla wycinka ekranu). Wystarczy jednak, że wciśniemy cmd+shift+5, a naszym oczom ukaże się menu, pozwalające nagrać albo całość, albo wycinek ekranu, w dowolnym miejscu w systemie.
Alternatywnie można też uruchomić program Quick Time Player i tam z menu Plik wybrać pozycję Nowe nagranie z ekranu. Ta opcja przyda się zwłaszcza posiadaczom starszych wersji systemu operacyjnego, gdzie nie występuje jeszcze skrót klawiszowy odpowiedzialny za nagrywanie.
Nagrywanie ekranu w macOS jest banalnie proste i intuicyjne. A jak to wygląda na Windowsie? Cóż, czysto teoretycznie jest równie łatwo.
Jak nagrać ekran w Windows 11?
Wystarczy wcisnąć kombinację Win+G, a naszym oczom ukaże się Xbox Game Bar, w którym znajdziemy opcję nagrywania ekranu. Alternatywnie nagrywanie ekranu można rozpocząć stosując kombinację Win+Alt+R - możemy też jednocześnie nagrywać obraz z ekranu i dźwięk z mikrofonu.
Sęk w tym, że aby ta funkcja nagrywania ekranu działała, musimy mieć uruchomioną grę lub aplikację. Nie da się w ten sposób nagrać pulpitu, ustawień systemu ani eksploratora plików.
A co z aplikacjami producentów kart graficznych? GeForce Experience dla przykładu pozwala na nagrywanie obrazu na pulpicie, ale zdarza się, że opcja nie działa. Wielu użytkowników skarży się na to, że opcja Kontrola Prywatności, gdzie można ustawić nagrywanie pulpitu po prostu się nie pojawia.
Oczywiście istnieją aplikacje i programy firm trzecich, pozwalające nagrywać ekran niezależnie od tego, co akurat na nim wyświetlamy, jak np. darmowy, ale dość zaawansowany OBS Studio. Nie zmienia to jednak faktu, że Windows dość znacznie odstaje od macOS w zakresie nagrywania ekranu.
Tej funkcji z macOS bardzo na Windowsie brakuje.
Microsoft na przestrzeni lat wiele się od Apple’a nauczył. Spójrzmy chociażby na mechanizm robienia zrzut ekranu - niegdyś było to toporne narzędzie, dostępne pod przyciskiem Prtscrn, podczas gdy Mac od wielu lat dawał możliwość wykonywania szybkich zrzutów ekranu i natychmiastowego zapisywania ich na pulpicie. Dziś pod zakładką Win+S znajdziemy narzędzie wycinania jeszcze bardziej zaawansowane niż to na macOS, co pokazuje, że może i Windows nadrabia zaległości dość powoli, ale gdy już je nadrobi, robi to dobrze.
Liczę więc, że z biegiem czasu również funkcje nagrywania ekranu będą tak rozbudowane, jak w macOS. Zwłaszcza że już dziś Windows 11 oferuje do tego znakomite narzędzie, jakim jest Xbox Game Bar. Wystarczy wyłączyć to dziwaczne, wynikające zapewne z wydumanych "względów bezpieczeństwa" ograniczenie w nagrywaniu pulpitu.
Potem już tylko aplikacja Podgląd, użyteczny widget kalendarza, kodeki RAW i HEVC zintegrowane z systemem (na miłość boską, dlaczego nadal trzeba je pobierać ze Sklepu Microsoft?!) i Windows 11 nie będzie miał się czego wstydzić na tle swojego apple’owego rywala.