Max Payne 1+2 będzie miał nową wersję. Przy produkcji pomagają twórcy GTA
Świetna wiadomość dla fanów Maxa Payne'a. Remedy i Rockstar wydadzą reedycję dwóch pierwszych części cyklu i to w postaci remake'u, a nie zwykłego remastera. Gry trafią w dodatku wyłącznie na pecety i konsole nowej generacji, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X|S.
Max Payne to kultowa już seria gier wideo ze strzelaniem w stylistyce neo-noir, która opowiada o byłym nowojorskim policjancie, który stracił wszystko. Główny bohater po śmierci swojej rodziny szuka odpowiedzialnych za to zbirów, jednocześnie wpadając na trop twórców designerskiego narkotyku o nazwie Valkyr.
Remedy zrobiło dwie odsłony cyklu strzelanin z bullet time odpowiednio w 2001 r. i 2003 r. Produkcje zdobyły uznanie oraz rzeszę wiernych fanów i doczekały się luźnej filmowej adaptacji z Markiem Walhbergiem w roli głównej. Take-Two, który przejął prawa do marki w 2002 r., dekadę później dał nam Maxa Payne'a 3.
Max Payne i Max Payne 2 to pełnoprawny remake, a nie zwykły remaster.
Tak jak trzecią część cyklu od Rockstara, którą wydał bezpośrednio Take-Two, przeszła nieco bez echa, tak Max Payne i Max Payne 2: The Fall of Max Payne od Remedy Entertainment mają już status kultowych. Wydawcą pierwszej i drugiej odsłony były odpowiednio Gathering of Developers oraz wspomniany Rockstar.
Teraz firma Sama Lake'a, która niedawno zrobiła remaster Alana Wake'a i zapowiedziała Alana Wake'a 2, zapowiada odświeżenie swoich dwóch strzelanin. Co istotne, tym razem mamy do czynienia z remakiem, a nie zwykłym remasterem, który przygotuje Remedy przy wsparciu twórców serii GTA.
Max Payne 1+2 tylko na next-geny
Osoby odpowiedzialne za remake gier z serii Max Payne zdecydowali się przy tym na wydanie Max Payne 1+2 wyłącznie na pecetach i konsolach nowej generacji, czyli z pominięciem PlayStation 4 i Xboksa One. Wykorzystany zostanie silnik Northlight znany z m.in. Control, ostatniej dużej gry Remedy.
Skupienie się wyłącznie na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S to świetna decyzja z perspektywy graczy, którym udało się już nabyć te sprzęty. Niestety spora liczba gier, które teraz wychodzą, to tzw. cross-geny, dla których pierwsze wersje Xboksa One i PlayStation 4 są jak kula u nogi.
A co z Max Payne 4?
Otwartym pozostaje pytanie, czy twórcy z Remedy Entertainment, którzy do Maksa Payne'a dorzucili motywy znane z mitologii nordyckiej, zdecydują się teraz na wciągnięcie Maksa Payne'a do uniwersum współdzielonego przez Control i Alana Wake'a. No i kto wie? Może powstanie też Max Payne 4...
Zdziwię się zresztą, jeśli studio nie ma w planach czwartej części cyklu. Zainteresowanie marką mimo upływu lat z pewnością jest spore, a strona internetowa Remedy Games nie wytrzymała szturmu graczy i padła zaraz po ogłoszeniu remastera pierwszych dwóch odsłon Maksa Payne'a.
