Sytuacja jest tak zła, że ludzie kupują używane konsole najnowszej generacji. To może być jedyna szansa
Nieustające problemy z dostępnością podzespołów sprawiają, że nowoczesne karty graficzne i konsole do gier są trudne do dostania. Microsoft próbuje temu zaradzić sprzedając odnowione wersje konsol Xbox Series X. Choć, niestety, jest pewien haczyk.
Karty graficzne, konsole PlayStation i Xbox to temat dla graczy dość drażliwy. Na polskim rynku i tak sytuacja jest w ostatnich tygodniach całkiem niezła. Coraz częściej w hipermarketach pojawiają się dostawy z najnowszymi wersjami konsol do gier i układów GPU - ich dostępność nie jest jednak stała, na dodatek często sprzedawane są w cenach znacznie powyżej rekomendowanych. Na innych rynkach bywa znacznie gorzej. Nvidia GeForce, PlayStation 5 i Xbox Series X są niemal nie do dostania. Przynajmniej nie w sensownych cenach.
Czytaj też:
To problem nie tylko dla graczy, ale również i dla firm zajmujących się gamingiem. Trudno oczekiwać, że wielu graczy kupi nową grę, skoro nie ma sprzętu by móc na niej zagrać. Wiele studiów deweloperskich wręcz zmieniło projekty swoich gier, by te działały na słabszych komputerach i konsolach poprzedniej generacji. Inaczej owe gry mogłyby się sprzedać w zbyt małej liczbie egzemplarzy, by na siebie zarobić. Microsoft ma pewien pomysł.
Tańszy, odnowiony Xbox Series X. Poserwisowa lub powystawowa konsola w Microsoft Store. Trzeba jednak i tak wyłożyć sporo kasy.
W coraz większej liczbie Microsoft Store pojawiają się odnowione wersje konsol Xbox Series X. Nadal nie ma ich w tym polskim, ale przyuważyć się udało konsolę w brytyjskim oddziale (który również prowadzi wysyłkę do Polski). Konsola jest też z oczywistych względów oferowana w niższej cenie niż ta fabrycznie nowa (470 dol. w Microsoft Store USA, 420 funtów w Microsoft Store UK - a więc jest tańsza o około 6 proc.). Urządzenia, mimo iż odnowione (a więc z wystawy czy naprawy serwisowej), objęte są pełną gwarancją Microsoftu. Haczyk? No niestety jest.
Konsoli w niektórych sklepach nie można kupić bez dodatkowego kontrolera lub gry. Co ciekawe, zależy to od wybranego Microsoft Store. Dla przykładu, ten amerykański wymusza dobranie kontrolera lub dodatkowego ubezpieczenia lub innego produktu marki Xbox. Z kolei ten brytyjski nie stawia takich wymogów i pozwolił dodać samą konsolę refurbished do koszyka i ją opłacić. We wszystkich przypadkach obowiązuje jednak jeden i ten sam limit: jeden klient może kupić tylko jedną konsolę.
