REKLAMA

Słodka rocznica: 15 lat polskich doodli. Wszystko zaczęło się od dwóch pączków

Google Doodle to mały, niepozorny akcent, który umila nam dni i przypomina o ważnych datach. Niejednokrotnie możemy zauważyć także ekskluzywne dla Google Polska "polskie doodle". Ale ilu z was wie, że historia polskiego doodla sięga 15 lat wstecz i zaczyna się od dwóch pączków?

Google Doodle ma w Polsce 15 lat. Debiut w tłusty czwartek
REKLAMA

Jest czwartek, 15 lutego. Nie jest to zwykły czwartek, a ukochany przez Polaków tłusty czwartek. Oprócz festiwalu pączków, faworków i innych przysmaków stanowiących zamach na każdą dietę, 15 lutego 2007 roku był wyjątkowy z jeszcze jednego powodu. To dzień kiedy Google zaprezentowało pierwszego doodla stworzonego specjalnie dla Polski. Dziś Google może pochwalić się w sumie 47 doodlami z motywami nawiązującymi do polskiej kultury i historii. Dzisiaj świętujemy razem z Google, prezentując wam mało znaną historię polskich doodli.

REKLAMA
 class="wp-image-2062211"

Jak właściwie zaczęło się Google Doodle?

Historia Google Doodle jest starsza niż sama firma, sięgając 30 sierpnia 1998 roku. Wtedy to założyciele Google - Larry Page i Sergey Brin - chcieli poprzez logo Google zaznaczyć swoją obecność na festiwalu Burning Man na pustyni w Nevadzie. Pierwszy doodle zawierał postać ikony festiwalu, kukły - tytułowego Mana stojącego za drugą literą "o". Wbrew pozorom celem pierwszego doodla nie była marketingowa promocja festiwalu czy osobista promocja idei, które cenili sobie Page i Brin, a... informacja, że twórcy wyszukiwarki znajdują się poza biurem.

Bardzo prosty doodle stworzony z dość prozaicznej przyczyny stał się początkiem przyozdabiania logotypu Google w różne gryzmoły.

Kolejnym kamieniem milowym w historii doodli był Dzień Bastylii roku 2000. W tamtym czasie Google Doodle miało już na koncie kilkadziesiąt Googli, lecz to, co było przełomowe, to decyzja Larry’ego Page i Sergey’a Brina, by poprosić jednego z ówczesnych stażystów - Dennisa Hwanga - o stworzenie doodla z okazji święta narodowego Francji. Projekt Hwanga spotkał się z niezwykle entuzjastycznym przyjęciem, a samego autora mianowano na naczelnego "doodlera".

Początkowo doodle towarzyszyły jedynie najważniejszym świętom w Stanach Zjednoczonych, a obecnie przypominają też o mniej znanych wydarzeniach i rocznicach w innych państwach świata, bardzo często będąc doodlami ekskluzywnymi dla danej, lokalnej wersji wyszukiwarki. Google posiada kalendarz świąt "globalnych", w ramach którego tworzy specjalne doodle widoczne dla każdego użytkownika Google, niezależnie od kraju (np. dzień kobiet). Jednakże znaczną część doodli stanowią te lokalne, upamiętniające narodziny wybitnych osób, a także doodle okazyjne, w których Google nawiązuje do obecnie trwających wydarzeń (np. doodle Stay at Home).

Pomysły na doodle nie zawsze pochodzą wyłącznie od zespołu kreatywnego Google. W wielu przypadkach to pracownicy innych działów je podrzucają. Wraz z upływem czasu doodle zaczęły być tworzone przez gości - niezależnych artystów. W przypadku lokalnych doodli inicjatywa, aby upamiętnić dany dzień, wychodzi od lokalnych oddziałów Google, lecz zwykle projekty realizowane są przez główny oddział Google w Stanach Zjednoczonych. Aczkolwiek przypadki, w których to lokalni artyści "wzięli sprawy w swoje ręce" nie są odosobnione, czego przykładem jest na przykład doodle z okazji 130 urodzin najważniejszej polskiej artystki art deco Zofii Stryjeńskiej, której dziedzictwo starała się odwzorować gdańska artystka Dixie Leota.

A no właśnie, jak wygląda historia polskich doodli?

Google Gryzmoł

Historia polskiego doodle zaczęła się 15 lutego 2007 roku, wraz z pierwszym, prostym doodlem z okazji tłustego czwartku. Jednocześnie, jest to jedyny doodle w historii polskiego Google reprezentujący ten dzień. Drugim doodlem był doodle z okazji dnia niepodległości w 2008 roku, na którym to flaga Polski powiewała nad pierwszą literą "o". Trzeci polski doodle z roku 2009 również upamiętniał nasz dzień niepodległości, tym razem mniej skromnie, zamieniając barwy logotypu Google na barwy biało-czerwone. W 2010 roku Polska mogła cieszyć się dwoma doodlami - 1 marca z okazji urodzin Fryderyka Chopina oraz oczywiście 11 listopada, który postawił polski sztandar zamiast litery "l". Począwszy od roku 2011 Google Polska może cieszyć się przynajmniej trzema różnymi doodlami każdego roku, wśród których zawsze upamiętniany jest 11 listopada.

Wśród wielu osób, które zostały upamiętnione przez polskie doodle warto także wymienić Krzysztofa Kieślowskiego, uznanego w Polsce i na świecie reżysera i scenarzysty, Irenę Kwiatkowską czy Jana Karskiego. Tym samym Google realizuje ideę uczenia użytkowników czegoś nowego oraz ideę doodli jako połączenia kultury danego regionu z wyrazem artystycznym.

 class="wp-image-2062205"

Mówiąc o polskich doodlach, należy docenić nie tylko szeroką gamę wydarzeń, do których nawiązują grafiki, ale również ich wygląd. Zespół Google dba nie tylko o to, aby upamiętniane wydarzenia były istotne dla nas, Polaków, lecz także, aby swym wyglądem nawiązywały do polskiej kultury, sztuki czy do dziedzictwa upamiętnianych osób.

Najlepszym przykładem tej dbałości o szczegóły jest doodle stworzony z okazji 25 rocznicy pierwszych wolnych wyborów po 1989, w którym do stworzenia doodla wykorzystano “Solidaryca” autorstwa Jerzego Janiszewskiego - polską czcionkę zaprojektowaną na potrzeby logotypu "Solidarności". Innym imponującym przykładem jest doodle z okazji święta niepodległości 2018, który stworzył polski artysta Jan Baitlik. 11 listopada 2018 na stronie głównej Google Polska byliśmy witani unikalną grafiką utrzymaną w biało-czerwonej kolorystyce, pokazującą Polskę od Tatr aż po Bałtyk i prezentującą symboliczne dla naszego kraju postaci. W doodlu tym mogliśmy ujrzeć bociany, żubry, postaci górali, skoczka, warszawskiej syrenki czy hejnalisty na Wieży Mariackiej. 

 class="wp-image-2062172"

Jednym z najbardziej interesujących projektów jest doodle z okazji dnia babci i dziadka w roku 2013 - nie tylko ze względu na wygląd - nawiązujący do tradycji tworzenia laurek, ale także proces tworzenia. Mike Dutton, zajmujący się tworzeniem doodli w kalifornijskiej siedzibie Google, rozmawiał z polskim zespołem o zwyczajach związanych z dniem babci i dziadka. Szczególnie zainspirował go pomysł przygotowywania i wręczania przez dzieci laurek. Postanowił w związku z tym stworzyć bardzo "analogowego" doodla. Używając kolorowego papieru, nożyczek, kleju, kredek i flamastrów przygotował prawdziwe papierowe laurki, z których powstał doodle. W podobnej konwencji Tymek Jezierski starał się utrzymać doodle celebrujące dni mamy i taty w roku 2017. Jednocześnie był to debiut polskiego artysty w gronie doodlerów, gdyż aż do maja 2017 doodle były tworzone wyłącznie przez amerykański zespół Google.

 class="wp-image-2062178"

Szczególnym rozdziałem w historii polskich doodli były trzy edycje konkursu dla dzieci i młodzieży - Doodle 4 Google. Jak można było doodlować? Wystarczył dobry pomysł i przybory do rysowania lub komputer z programem graficznym. Na specjalnym szablonie każdy mógł narysować nowe logo Google. Poszczególne edycje odbywały się pod innymi hasłami: "Każdy wie, że w Polsce..." (2011), „...Pozdrowienia z Polski" (2012) oraz "Mój pomysł na pomaganie innym" (2013). W ramach wszystkich trzech edycji, Google otrzymało ponad 60 tysięcy zgłoszeń od dzieci z całej Polski.

Zwycięska praca Martyny Króliszewskiej z Murzasichla pojawiła się w wyszukiwarce w dniu rozpoczęcia polskiej prezydencji w Unii Europejskiej - 1 lipca 2011 r. Kolejnym laureatem był Kacper Barczak z Budzynia, a jego ilustracja zastąpiła nasze logo w dniu rozpoczęcia Euro 2012 - 8 czerwca. W ostatniej edycji mogliśmy zobaczyć projekt Jakuba Stanka z Kielc, który wyświetlał się na stronie głównej polskiej wersji wyszukiwarki Google 12 stycznia 2014 r. w dniu 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W procesie selekcji prac konkursowych w jury zasiadali między innymi: Hanna Wróblewska, Edward Lutczyn, Dorota Wellman, Jurek Owsiak, Olivier Janiak, Tomasz Bagiński, Szymon Majewski, Marek Raczkowski oraz Brian Kaas – designer, ilustrator i zawodowy twórca doodli.

Na uwagę zasługuje również doodle z okazji 60. rocznicy pierwszej publikacji Stanisława Lema. Nie tylko ze względu na bycie minigrą, ale także był to pierwszy raz w historii Google Doodle, kiedy Google udostępnił kod źródłowy, co pozwoliło użytkownikom zobaczyć, jak zbudowano Doodle. Sophia Foster-Dimino, która wykonywała ilustracje do okolicznościowego doodla, zainspirowała się Cyberiadą oraz charakterystycznym stylem wizualnym i twórczością znanego polskiego ilustratora Daniela Mroza, którego rysunki ozdabiały wiele wydań Cyberiady.

REKLAMA

Od czasu pierwszego polskiego doodla w 2007 roku, Google Doodle jak i Google Polska przeszły długą drogę. Obecnie możemy cieszyć się w sumie 47 "polskimi" doodlami i liczyć na imponujący, jubileuszowy pięćdziesiąty doodle i późniejsze dobicie do setki polskich symboli w logotypie Google. Albo przynajmniej, że w przyszłości znowu powitają nas pączki.

Zdjęcie główne: Mano Kors/Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA