Cena tej karty Nvidii wbija w fotel. Za GeForce'a RTX 3090 Ti można sfinansować wycieczkę dookoła świata
I to jeszcze przed wzięciem pod uwagę niskiej podaży i dostępności, podwyższonych cen u przedsiębiorczych handlarzy i rywalizacji z kryptogórnikami.
Nvidia ma ogromne kłopoty z zapewnieniem wystarczającej liczby kart graficznych na rynku. Kupno nowoczesnej i wydajnej karty za sensowną kwotę to misja trudna do zrealizowania. Niewystarczająca podaż winduje ceny do kwot, na które mogą sobie pozwolić tylko zamożniejsi gracze. A także profesjonaliści traktujący takie GPU jako inwestycję, która im się zwróci. Czy w formie szybkich renderów projektów 3D, czy właścicieli kopalń kryptowalut.
Czytaj też:
Nvidia nie ogląda się jednak za siebie i już szykuje się do premiery swojej nowej karty, jeszcze potężniejszej i wydajniejszej. Mowa o GeForce RTX 3090 Ti, o którym na razie nie wiemy jeszcze zbyt wiele. Nikt nie spodziewał się atrakcyjnej ceny, to bez wątpienia najwyższa półka wydajności zarezerwowana dla posiadaczy grubych portfeli. Ta, która wyciekła do Sieci, i tak zaskakuje.
Nvidia GeForce RTX 3090 Ti - cena.
Dwa japońskie sklepy nieco przedwcześnie wystawiły do sprzedaży karty MSI Suprim X 3090 Ti, które bazują na GeForce RTX 3090 Ti. Oba już wycofały swoje oferty, ale te zdążyli uwiecznić na zrzutach ekranowych internauci. Zarówno Nanos, jak i Rakuten (to nazwy obu sklepów) oczekiwały kwoty 633,7 tys. jenów. W bezpośrednim przeliczeniu na złotówki to kwota niemal 22,6 tys. zł.
Na dziś typowa cena karty RTX 3090 to 12,5 tys. zł. W porównaniu do mniej wydajnego modelu, Ti ma podnieść wydajność o około 11 proc. (z 36 TFLOPS do 40 TFLOPS), ma też zapewnić nieco szybsze działanie pamięci (24 GB GDDR6X VRAM z 19,5 Gb/s do 21 Gb/s). Dalsze szczegóły Nvidia miała zdradzić w minionym miesiącu, tak się jednak z jakiegoś powodu nie stało.
Kwota 22,6 tys. zł za RTX 3090 Ti z pewnością robi wrażenie, podobnie zresztą jak 12,5 tys. zł za zwykłe RTX 3090. Nie są to jednak układy przeznaczone dla klienta masowego, żadna gra ich nie wymaga do płynnej zabawy przy dużej szczegółowości grafiki w grach. Prawdopodobnie nawet i bez kryzysu dostępności układów scalonych byłyby to bardzo drogie karty graficzne. To jednak marna pociecha.
Marna, bo na dziś układy Nvidii i dla normalniejszych graczy kosztują zawrotne kwoty. Sprawdziłem na dziś (04.02.2022) na Ceneo ceny kart RTX 2060 Super, które oferują podobne rezultaty, co konsole do gier bieżącej generacji. Bez oszczędności w kwocie powyżej 3000 zł nie ma co planować zakupu. A rozmawiamy nie o wysokiej, a (teoretycznie) średniej półce cenowej. Prawdopodobnie nie było gorszego czasu - przynajmniej pod względem ekonomicznym - by być entuzjastą grania na PC.