Mieliśmy dostać tanie karty graficzne. Zamiast tego dostaliśmy z liścia
Po premierach kart graficznych Radeon RX 6500 XT i GeForce RTX 3050 zdążył już opaść kurz. Te niedrogie modele miały przynieść ratunek mniej wymagającym graczom patrzącym ze zgrozą i niedowierzaniem na ceny (i dostępność) kart graficznych w sklepach. Jak wygląda sytuacja obecnie?
Ogarniająca cię ekscytacja na myśl o zakupie nowej i taniej karty graficznej, po zerknięciu na sklepowe półki sflaczeje jak przekłuty balonik. Jakaś dostępność nowych modeli, powiedzmy sobie, że jest, natomiast osobom z wysokim ciśnieniem nie zalecamy sprawdzania ich cen. Oczywiście nie przeszkadza to nowym kartom w ekspresowym tempie znikać ze sklepów.
Najtańsze karty na rynku to wydatek od 1500 do 2700 zł – o ile w ogóle je dostaniemy
Przypomnijmy, że firma AMD zaprezentowała Radena RX 6500 XT dwa tygodnie temu, a GeForce RTX 3050 już od tygodnia powinien gościć na sklepowych półkach. Przypomnijmy też pokrótce, czego można się spodziewać po modelach z niższej półki, które zostały skrojone do rozgrywki w rozdzielczości Full HD:
AMD Radeon RX 6500 XT – ekonomiczna karta stworzona ewidentnie pod trudne czasy (celowo nie użyję tu określenia budżetowa, bo nadchodzą jeszcze mniej wydajne modele), w której konstrukcji firma AMD zdecydowała się na poważne cięcia, jak choćby tylko 4 GB pamięci graficznej. Najbardziej bulwersującą kwestią jest ograniczenie linii PCI Express do czterech. Nie ma to znaczenia, jeśli nasz komputer dysponuje interfejsem PCIe w wersji 4.0, ale większość tańszych i starszych komputerów ma do zaoferowania interfejs w wersji 3.0, co oznacza solidne ograniczenie możliwości i tak przecież niezbyt wydajnej karty. MSRP (cena sugerowana netto) – 199 dolarów amerykańskich. W teorii, po dodaniu VAT-u, powinniśmy otrzymać kartę, której ceny zaczynają się poniżej 1000 zł. W optymalnych (dla tego modelu) warunkach i ustawieniach Radeon RX 6500 XT charakteryzuje się wydajnością zbliżoną do Radeona RX 5500 XT.
NVIDIA GeForce RTX 3050 – w teorii znakomity wybór dla osób poszukujących tańszej karty graficznej nowej generacji. Jest to model RTX, a więc otrzymujemy wsparcie zarówno ray-tracingu (na niesamowite osiągi oczywiście nie ma co liczyć), jak i DLSS (skalowanie obrazu, co pozwala przyśpieszyć działanie gier kosztem minimalnego zmniejszenia jakości obrazu). W praktyce wyśrubowane do absurdu ceny sklepowe skutecznie zniechęcają nas do zakupu. MSRP (cena sugerowana netto) – 249 dolarów amerykańskich. W teorii, po dodaniu VAT-u, powinniśmy otrzymać kartę, której ceny zaczynają się od ponad 1200 zł. GeForce RTX 3050 charakteryzuje się wydajnością zbliżoną do GeForce GTX 1660 Ti.
Przegląd sklepów w poszukiwaniu nowych (i tanich) kart graficznych
Karty graficzne w sklepie Morele:
- Radeon RX 6500 XT - dwa dostępne modele Gigabyte w cenach od 1700 do 1800 zł. Można je zamówić online i ponoć już po weekendzie cieszyć się nowymi kartami.
- GeForce RTX 3050 - jedna dostępna karta Gigabyte w cenie 2500 zł.
Karty graficzne w sklepie Pro-line:
- Radeon RX 6500 XT - dostępne dwa modele Gigabyte w cenach od 1750 do 1840 zł. W małych ilościach, ale ponoć są.
- GeForce RTX 3050 - brak
Karty graficzne w sklepie RTV Euro AGD:
- Radeon RX 6500 XT - na siedem modeli dwa są dostępne w identycznej cenie 1800 zł, pomimo tego, że jeden z nich wyposażony jest w lepszy system chłodzący i fabrycznie podkręcony.
- GeForce RTX 3050 – brak
Karty graficzne w sklepie Komputronik:
- Radeon RX 6500 XT - w wyszukiwarce pojawia się sześć modeli (po dwa Gigabyte, ASUS i MSI), ale cztery z nich są całkowicie niedostępne, a dwa można zamówić tylko telefonicznie (np. jeden z salonów w Warszawie miał na stanie 2 sztuki tańszego Gigabyte). Ceny od 1500 do 1700 zł.
- GeForce RTX 3050 - w przypadku najnowszego GeForce’a w sklepie znajdziemy 10 modeli (oprócz ASUSA i MSI znalazł się tu również produkt Palita), ale również żadnego z nich nie można kupić przez stronę, co najwyżej zarezerwować telefonicznie. Ceny od 2250 do 2600 zł.
Karty graficzne w sklepie X-kom:
- Radeon RX 6500 XT - cztery modele (Gigabyte i ASRock) w cenie od 1600 do 1800 zł. Karty teoretycznie są dostępne i można je kupić przez stronę.
- GeForce RTX 3050 - wyszukiwarka wypluwa dziesięć modeli ze stajni ASUS, Gigabyte, Palit, Gainward, Inno3D, MSI i Zotac. Na bogato? Ceny od 2400 do 2700 zł. Cześć z modeli można kupić na stronie, ale można się spotkać z ograniczeniem zakupu jednej sztuki na osobę.
Parafrazując klasyka - to jest k… dramat
Aktualnie osobom chętnym do zakupu nowej karty graficznej w normalnej cenie wciąż pozostają tylko modły i samobiczowanie kablem HDMI. Ewentualnie zakup ze świadomością, że przepłacamy za kartę dwa lub w ekstremalnych przypadkach trzy razy w stosunku do ceny sugerowanej producenta. Może faktycznie wybawcą branży kart graficznych okaże się Intel?
Przypomnijmy, że karty te nie nadają się do wydobycia kryptowalut (Radeon ma tylko 4 GB VRAM, a GeForce jest w wersji LHR), więc zrzucanie wszystkiego złego na „kopaczy”, w tym przypadku nie ma większego sensu.
Sensowną poradą w tych trudnych czasach wydaje się zwrócenie uwagi w kierunku laptopów, serwisów oferujących granie w chmurze, czy wręcz konsol. Nawet gotowe zestawy komputerów desktop czasem można znaleźć w bardziej atrakcyjnych cenach niż same podzespoły. Oczekiwanie na normalizację cen kart graficznych robi się naprawdę męczące, ale może ten rok w końcu okaże się przełomowy.
