Wyciekła wczesna wersja Androida 13. Co nowego?

Redakcja XDA otrzymała od sobie znanego, zaufanego informatora bardzo wczesną kompilację systemu Android 13. Na tyle świeżą, że ta jeszcze prawdopodobnie w niczym nie przypomina końcowej, produkcyjnej wersji, jaka zostanie zademonstrowana i udostępniona użytkownikom w przyszłym roku. Nowości na razie nie ma zbyt wiele – ale te już dodane są dość ciekawe.

Czytaj też:

Android 13 prawdopodobnie zostanie oficjalnie zaprezentowany na wiosnę 2022 r. w ramach corocznej, przeznaczonej dla deweloperów konferencji I/O. Do pierwszych użytkowników zapewne trafi jesienią przyszłego roku. Należy też założyć, że nowy Android, jak zawsze, będzie dostępny dla chętnych w formie testowej wersji beta.

Na dziś wszystkie zainstalowane na telefonie bądź tablecie z Androidem aplikacje automatycznie dopasowują swój język interfejsu do tego, jaki jest ustawiony w systemie. Nie ma możliwości zmiany tego ustawienia, chyba że twórca danej apki sam doprogramuje menu pozwalające na ręczną zmianę tegoż języka. Android 13 ma rozwiązać ten problem.

Menu wyboru języka aplikacji ma być dostępne zarówno w systemowych Ustawieniach, jak i w widoku Informacje o aplikacji. Użytkownik będzie mógł zdefiniować język wedle życzenia dla każdej z apek z osobna. Przyda się to szczególnie tym użytkownikom, którzy używają aplikacji bez polskiego tłumaczenia i którzy są z językiem angielskim na bakier. Android w takich przypadkach zawsze ustawia język angielski. Teraz użytkownik będzie mógł zmienić ów język na hiszpański, niemiecki, rosyjski czy inny, którym włada dużo sprawniej niż wspomnianych angielskim.

Google Android oferuje bardzo rozbudowane menu do zarządzania powiadomieniami. Użytkownik może ustalać ich istotność, rodzaje alertów czy nawet wprowadzać różne ustawienia do różnych rodzajów powiadomień w ramach jednej aplikacji. Jest jednak jeden problem: te rozbudowane menu służą do modyfikacji domyślnych ustawień, jakie są wprowadzone do zainstalowanych aplikacji. Innymi słowy, by ograniczyć liczbę powiadomień z aplikacji, użytkownik musi konfigurować każdą apkę z osobna. Ewentualnie wyłączyć lub ograniczyć powiadomienia jako całość.

W Androidzie 13 to ma się zmienić. Możliwość wysyłania powiadomień ma być traktowana przez system jako specjalne uprawnienie, tak jak możliwość odczytywania lokalizacji, dostęp do mikrofonu czy skrzynki kontaktów. Przy pierwszym uruchomieniu aplikacja będzie mogła poprosić użytkownika o zgodę na wysyłanie powiadomień. Dopóki użytkownik jej nie udzieli, żaden wpis z tej aplikacji nie będzie się pojawiał w Centrum powiadomień.

O mechanizmie TARE na dziś wiadomo dość niewiele. Z powierzchownej analizy wczesnej wersji Androida 13 wynika, że system będzie przyznawał punkty aplikacjom, a ich wartość będzie zależała od poziomu naładowania akumulatora w urządzeniu. Te punkty to swoista metafora waluty, którą aplikacje będą mogły wydawać w zamian za czas procesora urządzenia - co bezpośrednio jest związane z zużyciem energii.

Im mniej energii w akumulatorze, tym niższa wartość przyznanych aplikacji punktów. Programiści będą musieli więc projektować tak aplikacje, by te zużywały jak najmniej czasu procesora działając w tle, by jak najoszczędniej gospodarowały tymi punktami. W przeciwnym razie, przy niskim naładowaniu akumulatora, apki te stracą możliwość wykonywania zadań w tle.

Android 13 zaoferuje użytkownikom możliwość dostosowania położenia i wyglądu zegarka na ekranie blokady. Trudno jednak się o tym szerzej rozpisywać, bo z nowości tej skorzystają bardzo nieliczni użytkownicy. Niemal wszyscy producenci urządzeń z Androidem modyfikują ten system, by wyróżnić swoje produkty na tle innych. Ekran blokady, w tym jego wygląd i ustawienia, jest jedną z pierwszych rzeczy, jakie zmieniają. Ustawienie to jest już dostępne od dawna w wielu urządzeniach. Do innych może nie trafić nigdy lub przy zupełnie innej okazji.