REKLAMA

Dron wlatuje do mieszkania i automatycznie nawiguje po pokojach. Byli inżynierowie Qualcomma zaskakują

Dron Seeker waży nieco ponad pół kg, potrafi latać przez pół godziny, a jak tylko wleci do twojego mieszkania, będzie się w nim czuł jak u siebie. Nowy dron byłych inżynierów Qualcomma to ideał dla… włamywaczy?

Dron Seeker wlatuje do mieszkania i sam lata po pokojach
REKLAMA

W 2018 r. kalifornijska firma ModalAI odłączyła się od swojej spółki-matki, czyli Qualcomma. Inżynierowie, którzy odpowiadali za rozwój inteligentnej platformy nawigacyjnej dla dronów, postanowili zbudować całe urządzenie, które będzie mogło latać w pomieszczeniach i odnajdywać się w nich tak, jakby doskonale znało plan pomieszczeń.

REKLAMA

Tak powstał dron Seeker.

Seeker (ang. poszukiwacz) to bardzo niewielki dron o masie 550 g. Wygląda jak studencki projekt, ale niech nie zwiedzie was wygląd. Sprzęt to tak naprawdę mikroplatforma dronowa, która może posłużyć do wielu projektów. Firma ModalAI sprzedaje swój sprzęt wraz z kamerą VOXL CAM, która jest sercem całego sprzętu. To właśnie system wbudowany w kamerę sprawia, że ten niepozorny dron został wyceniony na 2999 dol.

 class="wp-image-1920431"

Kamera VOXL CAM to bardzo mały i płaski układ o rozmiarach przypominających kartę kredytową. Jest to drukowana płytka z kamerą, zintegrowanym czipem Qualcomm Snapdragon 821, z nawigacją GPS i z systemem łączności i (opcjonalnie) transmisji poprzez sieć LTE.

Co potrafi kamera? Sprzęt przede wszystkim powstał po to, by automatycznie mapować pomieszczenia. Jest to realizowane za pomocą sensora ToF (Time of Flight, znanego również z wielu smartfonów), dwóch wizyjnych sensorów głębi przekształcających dane na mapę 3D, a także poprzez system śledzenia lokalizacji VIO (Visual-Inertial Odometry). Cały moduł kamery z wszystkimi wymienionymi modułami waży tylko 57,5 g i można go będzie kupić osobno w cenie 1000 dol.

Ten mały dron nie tylko wleci do mieszkania, ale też zeskanuje wszystko, co w nim jest.

REKLAMA

I choć dron Seeker ma opcjonalny moduł do sterowania - i to działający z niemal każdego miejsca na świecie, bo jest obsługiwany przez LTE - to jego siłą jest autonomiczny lot. ModalAI zastosowała tu system „autopilota”, dzięki któremu dron może poruszać się po pomieszczeniach sam, oczywiście skanując wszystko to, co zobaczy. Plan pomieszczenia tworzy się więc sam.

Kto właściwie może skorzystać z takiego drona? Pierwszym zastosowaniem może być armia, a w kwestii użytku cywilnego być może budownictwo. Skanowanie opuszczonych budynków, albo konstrukcji zagrożonych zawaleniem będzie bezpiecznie dzięki urządzeniom takim jak Seeker. Dron może też posłużyć to tworzenia map w terenie, np. do precyzyjnego mapowania jaskiń. Niestety jest też druga strona medalu, bo Seeker jest wręcz wymarzonym narzędziem dla włamywaczy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA