Niemiecki teleskop kosmiczny stworzył niesamowitą mapę czarnych dziur we wszechświecie
Obserwatorium kosmiczne eROSITA zostało wyniesione w przestrzeń kosmiczną w 2019 r. Opublikowany właśnie pierwszy katalog wykrytych przez nie obiektów jest już rewolucyjny.
Od wielu lat w przestrzeni kosmicznej znajdują się obserwatoria rentgenowskie zdolne obserwować typowe źródła promieniowania rentgenowskiego, takie jak czarne dziury, gwiazdy neutronowe i gromady galaktyk. Obserwatorium Rentgenowskie Chandra (NASA) oraz XMM Newton (ESA) od lat obserwują takie obiekty, ale skupiają się jedynie na niewielkich wycinkach nieba. eROSITA jest jednak inna. Ten, zbudowany przez naukowców z Niemiec instrument jest w stanie obserwować źródła promieniowania rentgenowskiego rozsiane po całym niebie.
Teleskop rentgenowski eROSITA stanowi główny element rosyjsko-niemieckiej misji kosmicznej, która znajduje się w pobliżu punktu Lagrange’a L2, oddalonego od Ziemi o 1,5 mln km. Przez ostatnie trzy lata teleskop trzykrotnie wykonał przegląd całego nieba w zakresie rentgenowskim.
Opublikowany właśnie katalog źródeł promieniowania rentgenowskiego dostrzeżonych przez eROSITA zawiera aż 3 miliony obiektów. Jak potężne jest to źródło wiedzy dla naukowców niech mówi fakt, że przed wystrzeleniem teleskopu w kosmos udało się skatalogować łącznie ok. miliona takich obiektów. Po dwóch latach pracy teleskopu katalog rozrósł się trzykrotnie.
W informacji prasowej opublikowanej 27 lipca badacze wskazują, że 77 proc. z tych obiektów to czarne dziury znajdujące się w odległych galaktykach, 20 proc. to gwiazdy neutronowe, gwiazdy oraz czarne dziury w naszej galaktyce, Drodze Mlecznej. Pozostałe 3 proc. to gromady galaktyk. Wszystkie te obiekty znajdują się w odległościach do 7 miliardów lat świetlnych. To jednak dopiero początek odkryć, bowiem eROSITA ma obserwować niebo co najmniej jeszcze przez kolejne dwa lata, do 2023 r., aczkolwiek jak to zwykle bywa z misjami kosmicznymi, wszyscy mają nadzieję, że teleskop będzie działał jeszcze wiele lat później.
Astronomowie, którzy będą analizowali zebrane dane mają nadzieję nie tylko dowiedzieć się więcej o czarnych dziurach, ale przede wszystkim o gromadach galaktyk, lokalnych zagęszczeniach składających się z setek i tysięcy galaktyk. Poznając etapy ewolucji takich gromad na przestrzeni historii wszechświata, badacze chcą dowiedzieć się, w jakim tempie formowały się owe struktury. Szczegółowa wiedza o procesach powstawania gromad galaktyk może z kolei powiedzieć nam całkiem dużo o ciemnej materii i ciemnej energii, które stanowią znaczącą część masy całego wszechświata.