REKLAMA

Lądownik InSight weźmie prysznic. Będzie sypał marsjański piasek na panele słoneczne, żeby wyczyścić je z pyłu

Lądownik InSight, który od końca 2018 r. nasłuchuje wstrząsów sejsmicznych we wnętrzu Marsa od dłuższego czasu ma problemy z zapasami energii. Teraz, dzięki sprytnemu pomysłowi, udało się podwyższyć ilość uzyskiwanej energii.

04.06.2021 08.36
Lądownik InSight weźmie prysznic. Będzie sypał marsjański piasek na panele słoneczne, żeby wyczyścić je z pyłu
REKLAMA

Lądownik InSight zasilany jest panelami słonecznymi, na których w ciągu ostatnich 30 miesięcy zgromadziło się sporo pyłu, który skutecznie obniżył ich wydajność. Naukowcy już od ponad roku starają się znaleźć jakiś sposób na „odkurzenie” paneli. Szczególnie że aktualnie Mars zbliża się do aphelium swojej orbity, czyli punktu, w którym planeta znajdzie się w maksymalnej odległości od Słońca. Skoro Mars będzie znajdował się daleko od Słońca, to i na jego powierzchnię będzie docierało mniej światła słonecznego padającego na i tak już zakurzone panele. Z tego też powodu lądownik nie będzie w stanie w tym czasie zasilać wszystkich swoich instrumentów i będzie musiał na jakiś czas przejść w stan hibernacji, czekając na lepsze czasy.

REKLAMA

Chcesz się pozbyć pyłu? Nasyp piasku

Ostatnio inżynierowie pracujący nad lądownikiem wpadli na pomysł, który wydaje się co najmniej kontrintuicyjny. Za pomocą ramienia robotycznego lądownik nabrał na łyżkę odrobinę piasku i zrzucił go tuż przy panelach słonecznych lądownika. Ziarna piasku niesione wiatrem miałyby odbić się jedynie od powierzchni paneli i spaść poza nimi. W ten sposób większe ziarna piasku mogłyby zabrać ze sobą przynajmniej część pyłu znajdującego się na panelach.

Ostatecznie po opracowaniu całej procedury naukowcy podjęli ryzyko i wykonali próbę 22 maja, czyli w 884 solu misji w okolicach lokalnego południa, kiedy wiatry są najsilniejsze.

REKLAMA

Jak się wkrótce okazało pomysł był bardzo dobry. Część pyłu zalegającego na panelach słonecznych, została zrzucona, przez co panele mogą teraz zbierać ok. 30 Wh energii więcej na dobę. Dzięki temu moment wprowadzenia sondy w hibernację będzie można przesunąć nawet o kilka tygodni.

5 czerwca inżynierowie spróbują jeszcze raz tej samej sztuczki - być może uda się poprawić wydajność paneli słonecznych jeszcze bardziej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA