YouTube zdradził plany na 2021 r. Będzie wbudowany sklep
Właśnie poznaliśmy plany YouTube’a na 2021 r. Zmian będzie naprawdę sporo.
Neal Mohan, CPO YouTube’a, ogłosił właśnie we wpisie na blogu usługi kierunek, w którym platforma będzie zmierzała w 2021 r. Największy serwis wideo na świecie idzie w stronę TikToka i Instagrama.
YouTube smartfonami stoi i to tam będzie najwięcej zmian.
Pierwsza zmiana, którą dziś zapowiedział YouTube, jest kosmetyczna, ale bardzo ułatwi nawigowanie po długich filmach. Rok temu YouTube umożliwił podział filmów na rozdziały, jednak przeskakiwanie między rozdziałami na małym ekranie telefonu nie było tak wygodne jak na desktopie. Teraz YouTube umożliwi rozwinięcie menu rozdziałów i wybranie konkretnej sekcji z poziomu wygodnych miniaturek. Funkcję tę przetestował już m.in. MKBHD i możemy zobaczyć jej działanie w akcji, oglądając na telefonie wideo Smartphone Awards 2020.
Na urządzeniach mobilnych najwygodniej będzie też oglądać nowy format, który YouTube podpatrzył u konkurencji - Shorts. YouTube’owe shorty, które już dziś możemy oglądać u niektórych twórców, mogą mieć długość maksymalnie jednej minuty i są nagrywane oraz odtwarzane w pionie. Można się domyślać, że algorytmy YouTube’a będą mocno faworyzować format Shorts, więc z pewnością będziemy je często widywać. Funkcja jest aktualnie w fazie beta testów. Jej szersza dostępność testowa zapowiedziana jest na marzec tego roku, a potem będzie sukcesywnie rozszerzana na kolejne regiony i twórców.
YouTube będzie… sklepem.
Tak jak Instagram stał się w dużej mierze serwisem e-commerce, skrywającym się pod płaszczykiem ładnych zdjęć, tak teraz YouTube testuje integrację zakupów z własną platformą. Gdy w wideo pojawi się jakiś produkt, widz zobaczy zachętę do obejrzenia go w sklepie, a sam sklep rozwinie się tuż pod oglądanym wideo.
Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów dotyczących wejścia YouTube’a w świat e-commerce, ale biorąc pod uwagę, jak silnie w YouTube’a wpisane jest zarabianie na afiliacji lub własnych produktach, spodziewałbym się, iż ta funkcja odniesie wielki sukces.
Poza sklepem YouTube będzie też kładł silny nacisk na dotowanie ulubionych twórców, czy to poprzez wspieranie kanału, czy też bonusy takie jak SuperChat, naklejki czy wirtualny aplauz, który w tym roku ma zostać udostępniony większej liczbie twórców.
Zmiany zajdą też w YouTube Music i YouTube Kids.
Zapowiedzianych zmian w YouTube Music nie ma na razie zbyt wiele - oganiczają się one do dodatkowych możliwości tworzenia playlist i udostępniania ich innym użytkownikom.
Jedna zmiana, ale za to bardzo istotna, pojawi się w tym roku w YouTube Kids. Rodzice będą niebawem mogli dodawać do YouTube Kids konkretne filmy lub całe kanały z „dużego” YouTube’a. O tę funkcję prosiło wielu rodziców, bo choć katalog YouTube Kids jest dość obszerny, to może on nie odpowiadać starszym dzieciom, które zaczynają rozwijać zainteresowania wykraczające poza świnki i jednorożce. Nowość w YouTube Kids pozwoli dać dziecku dostęp do jego ulubionych bajek i programów, a jednocześnie otwierać mu drogę do bardziej zaawansowanych tematów i twórców.
YouTube umacnia swoją dominację.
Powyższe zmiany to podobno dopiero pierwsze z nowości, które YouTube ma zamiar nam pokazać w najbliższych miesiącach. Z każdą kolejną zmianą i każdą kolejną nowością YouTube tylko umacnia swoją pozycję absolutnego i totalnego hegemona sieciowego wideo. I nic nie wskazuje na to, by ktokolwiek w 2021 roku miał mu rzucić rękawicę.
Fotografia otwierająca: Sutipond Somnam / Shutterstock.com