Nowości w multitaskingu w Windowsie 10. Nowy mechanizm rozmieszczenia okien i dwie tajemnicze funkcje
W najnowszej kompilacji testowej Windowsa 10 pojawił się szereg nowych opcji do konfiguracji pracy wielozadaniowej. Przeznaczenia niektórych ustawień można się domyślić z opisu. Inne są dość zagadkowe.
Windows 10 pozwala na dość szerokie możliwości pracy z kilkoma aplikacjami równocześnie. Poza oczywistościami w formie obsługi wielu okien i pulpitów, system Microsoftu zawiera liczne udogodnienia. Moim ulubionym i przez długi czas unikatowym było automatyczne dzielenie przestrzeni roboczej na poszczególne aplikacje. Doceniam też niedawno wprowadzoną nowość w formie (opcjonalnego) traktowania pojedynczych kart przeglądarki jako osobnych aplikacji.
Teraz dowiadujemy się, że usprawnień będzie więcej. Doniesienia te są o tyle frustrujące, że Microsoft swoim starym zwyczajem udostępnił nowości w systemie A/B. Czyli że nowe funkcje dostępne są tylko dla garstki testerów z kanału deweloperskiego Windows Insider. Niestety, nie zostałem wylosowany. Pocieszeniem jest w zasadzie tylko to, że nowe kontrolki jeszcze nie działają. Można je włączać i wyłączać do woli – bez efektu. Ich przeznaczenia musimy się domyślać.
Nowości w multitaskingu systemu Windows 10. Wyłączanie gestu minimalizacji, nowy mechanizm rozmieszczenia okien i… funkcja 27923870 oraz 27924070.
Pierwsza nowość jest łatwa do rozszyfrowania. Pozwala na wyłączenie gestu znanego pod nazwą Aero Shake. Polega on na chwyceniu okna za pasek tytułowy i potrząśnięcie nim, czego efektem jest minimalizacja wszystkich pozostałych okien. Gest ten zdaniem niektórych zbyt łatwo uaktywnić przypadkowo. Wygląda więc na to, że nareszcie będzie można go wyłączyć.
Druga z nowości jest trudniejsza do odszyfrowania. Opisana jest jako snap further away from screen edge. Do tej pory mechanizm Aero Snap – czyli błyskawicznego podziału przestrzeni roboczej na kilka aplikacji – uaktywniało się przeciąganiem jednej z nich na krawędź ekranu. Takie snapowanie wraz z uaktywnieniem tej opcji będzie mogło się odbywać bez konieczności przeciągania tego okna aż do krawędzi… albo, być może, w efekcie aplikacje nie będą przyklejone przy krawędzi, zostawiając względem niej pewien odstęp. Opis niestety jest dwuznaczny, a na dziś nie sposób tego przetestować.