Oko Saurona? Nie, to fenomenalne zdjęcie plamy słonecznej
Najnowsze zdjęcie z Teleskopu Słonecznego Daniela K. Inouye wskazuje, że Słońce powoli budzi się ze snu.
Po długim okresie ciszy, minimum aktywności w grudniu 2019 r., na Słońcu pojawiają się pierwsze plamy słoneczne wskazujące na początek nowego, trwającego 11 lat, cyklu słonecznego. To doskonale, bo w ostatnich latach obrodziło nam w nowe instrumenty zdolne obserwować naszą Gwiazdę Dzienną z niespotykaną dotąd rozdzielczością.
Największe obserwatorium słoneczne na świecie mieszczące Teleskop Słoneczny Daniela K. Inouye opublikowało właśnie pierwsze wykonane za jego pomocą zdjęcie plamy słonecznej. Warto tutaj zauważyć, że budowa teleskopu wciąż jeszcze nie została ukończona. Tym bardziej zdjęcie daje nam przedsmak tego co teleskop będzie w stanie nam pokazać przez najbliższe lata.
Powyższe zdjęcie zostało wykonane przez teleskop 28 stycznia 2020 r. jednak zostało opublikowane dopiero teraz jako element artykułu naukowego opisującego teleskop i jego możliwości.
Co właściwie widać na zdjęciu?
Spoglądając za pomocą 4-metrowego zwierciadła teleskopu bezpośrednio w Słońce, wykorzystując przy tym system optyki adaptacyjnej (eliminujący niekorzystny wpływ atmosfery ziemskiej na obserwacje) astronomowie są w stanie wykonać zdjęcia struktur magnetycznych o rozmiarach rzędu 20 km na powierzchni oddalonego od Ziemi o 150 milionów kilometrów Słońca. To ponad 2,5 razy wyższa zdolność rozdzielcza niż kiedykolwiek wcześniej.
Na zdjęciu widzimy strumienie gorącego i chłodnego gazu rozchodzącego się na boki od ciemniejszego środka. Za powstawanie takich niejednorodności odpowiadają niezwykle intensywne pola magnetyczne. Ich nagromadzenie w tym miejscu uniemożliwia gorącemu gazowi z wnętrza Słońca przedostanie się na powierzchnię. Można zatem powiedzieć, że ciemne plamy słoneczne są chłodniejsze od otoczenia. Nie oznacza to, że są to zimne miejsca na Słońcu, po prostu zamiast 5500 stopni Celsjusza, ich temperatura osiąga 4200 stopni.
Przedstawiona tutaj plama słoneczna ma średnicę około 18 000 km. Jak na Słońce, którego średnica to 1 392 680 km to niedużo, ale warto też pamiętać, że średnica Ziemi to niecałe 13 000 km, czyli nasza wspaniała planeta swobodnie zmieściłaby się w tej niewielkiej plamie słonecznej.
Kogo obchodzą plamy słoneczne?
Plamy słoneczne jako takie są najbardziej oczywistym przejawem aktywności słonecznej. To właśnie one prowokują też powstawanie rozbłysków słonecznych, a czasami także koronalnych wyrzutów masy. Wbrew pozorom są to bardzo istotne wydarzenia dominującą tzw. pogodę kosmiczną, która ma wpływ, chociażby na satelity znajdujące się na orbicie okołoziemskiej czy też na sieć energetyczną na powierzchni Ziemi. W skrajnych przypadkach takie zjawiska mogą prowadzić do poważnych uszkodzeń. Burza magnetyczna z 1859 r. spowodowała awarię sieci telegraficznej w Europie i Ameryce Płn., a nawet iskrzenie telegrafów, które doprowadziło do zapalenia tu i ówdzie papieru załadowanego do urządzeń. W 1989 r. natomiast burza magnetyczna spowodowała awarię sieci energetycznej w Quebecu w Kanadzie, wskutek której przez 9 godzin 6 milionów osób nie miało dostępu do energii elektrycznej.
Teleskop Słoneczny Daniela K. Inouye pomoże nam dokładniej poznać mechanizm powstawania takich zjawisk, a tym samym lepszego ich prognozowania.