Jak po nowe technologie, to do Orange’a. 5G, ESIM i wsparcie Apple Watchy już tu są

Lokowanie produktu

Orange w ostatnich latach wyrósł na sieć pierwszego wyboru dla miłośników nowych technologii, w tym posiadaczy zegarków Apple Watch. Pomarańczowi oferują ESIM-a, a abonentem sieci można zostać bez wychodzenia z domu dzięki aplikacji Orange Flex.

orange polska esim flex 5G hello5G

W naszym kraju działa czterech operatorów infrastrukturalnych, którzy stawiają swoje własne stacje bazowe, a także wiele sieci typu MVNO. Każda z nich próbuje skusić klientów ofertą. Nierzadko są to rozwiązania unikalne w skali całego rynku, odpowiadające na inne potrzeby. Spośród tych kilkunastu marek wyróżnić można jedną, która naprawdę dba o tzw. early-adopterów, czyli osoby rzucające się na wszystkie nowinki techniczne.

Takim telekomem przyjaznym wszelkim geekom w Polsce jest Orange.

Pomarańczowy operator jako pierwszy zaoferował wsparcie dla standardu ESIM. To prawda, że w skali kraju wirtualna wersja karty identyfikującej abonenta to nisza, a po ponad półtora roku od jego wprowadzenia skorzystało z tego raptem 50 tys. ludzi, ale to jest właśnie dowodem na to, że Orange wychodzi naprzeciw oczekiwaniom nawet tych mniej licznych grup klientów.

Pozostałe telekomy uznały, że ci early-adopterzy z drogimi iPhone’ami, sprowadzanymi zza granicy Pixelami, pierwszymi składakami i wyposażonymi w moduł transmisji danych Apple Watchami to gra niewarta świeczki. Dopiero teraz, po ponad półtora roku od debiutu ESIM w Polsce obudził się T-Mobile, który wprowadził tę technologię wyłącznie w taryfie biznesowej.

Orange ruszył również ze swoim 5G

Co prawda początkowo zakładano, że sieć nowej generacji pomarańczowego operatora ruszy od razu w ramach nowego pasma przyznanego w toku aukcji, ale podczas zamieszania związanego z koronawirusem odwołano postępowanie. To zostanie wznowione niedługo, ale telekomy mogą liczyć na nowe częstotliwości z zakresu 3,4-3,8 GHz dopiero w przyszłym roku.

Z tego powodu Orange wykorzystał do świadczenia usługi nazwanej marketingowo #Hello5G częstotliwości wykorzystywane wcześniej na potrzeby LTE. Jak na razie sieć ze względu na to, że to raczkująca technologia, a pasmo jest wąskie, limituje do niej dostęp, ale zasięgiem pokrywa już 400 miejscowości i 6 mln osób.

Z początku pomarańczowy operator udostępnił 5G tylko wybranym klientom abonamentowym, ale proces udostępniania sieci 5. generacji kolejnym zainteresowanym już trwa. Na pierwszy ogień poszli użytkownicy Orange Flex, którzy zdecydowali się na pakiet, kosztujący 80 zł miesięcznie i oferujący w tej cenie 100 GB transferu danych, w tym 8,47 GB w Unii Europejskiej.

Jeśli zaś przy Orange Flex już jesteśmy, to warto nadmienić, że ta oferta jest niezwykle atrakcyjna i sam się prywatnie na Orange Flex przesiadłem. Płacę teraz 25 zł miesięcznie za pakiet no limit, 15 GB internetu w kraju, 2,65 GB internetu w UE oraz duplikat numeru w Apple Watchu dzięki wsparciu ESIM-a. Czegoś podobnego nie oferuje mi żaden inny operator w kraju.

Teraz czekam na 5G również i w mojej taryfie i liczę na to, że Orange się wyrobi na premierę nowych iPhone’ów.

W międzyczasie w ramach usługi Orange Flex wprowadzono nowość, którą jest Klub Flex, pozwalający z poziomu aplikacji operatora pozyskiwać różne zniżki. Obecnie szykowana jest specjalna odsłona akcji Flex Nocą, zorganizowana w ramach udostępnienia w tej taryfie sieci #Hello5G, w jej ramach będzie można nabyć topowe urządzenia w bardzo dobrych cenach.

18 sierpnia 2020 r. o godzinie 18:00 będzie można w aplikacji wygenerować kod rabatowy na smartfon wspierający 5G w Orange. Z realizacją trzeba się będzie jednak pospieszyć, gdyż trzeba go zrealizować przed 19 sierpnia 2020 r. o godzinie 6:00, a więc jest na to tylko 12 godzin. Na liście sprzętów znalazło się kilkanaście smartfonów z Androidem, które mają odpowiednie moduły łączności.

Jeśli zaś chodzi o wsparcie 5G w iPhone’ach, to wszystko wskazuje na to, że tu Orange też nie zwiedzie.

Operator już wcześniej pokazał, że o posiadaczy sprzętów Apple’a dba i to nie tylko za sprawą wsparcia modułów ESIM w iPhone’ach XS oraz XS Max i późniejszych, a także w zegarkach Apple Watch, które w wariancie LTE oferuje dziś konsumentom jako jedyny w kraju. Orange wspiera również inne technologie wdrożone w ostatnich latach do telefonów Apple’a.

Wśród rozwiązań, które warto wymienić, jest m.in. VoLTE, czyli możliwość prowadzenia rozmów z użyciem sieci LTE bez konieczności przełączania się telefonu na sieć starszej generacji. Oprócz tego Orange wspiera Wi-Fi Calling (VoWiFi), czyli możliwość prowadzenia rozmów bez zasięgu sieci komórkowej przy aktywnym połączeniu Wi-Fi.

Operator pozwala również doliczyć do rachunku opłaty za cyfrowe treści.

Od kilku dni można korzystać z takich treści jak gry, aplikacje, muzyka, filmy, książki itp. na iPhone’y oraz iPady, a opłaty za nie dokonać wygodnie dopiero pod koniec miesiąca. To rozwiązanie dostępne jest w taryfach Orange Love oraz w ramach planów firmowych, ale w przyszłości może trafić również do innych planów taryfowych.

Pamiętajmy też, że chociaż obecnie trwa pandemia koronawirusa i podróże zagraniczne są utrudnione, a tym samym bezpłatny roaming nie jest już rozwiązaniem pierwszej potrzeby, to właśnie Orange jako pierwszy zniósł opłaty roamingowe w ramach zasady roam like at home. Można liczyć na to, że podobnie prokliencką postawę operator będzie przyjmował w przyszłości.

*Materiał powstał we współpracy z Orange

Lokowanie produktu
Najnowsze