I znowu się pojawił. Tajemniczy szybki błysk radiowy wraca po dwóch miesiącach ciszy
Wśród odkrytych dotychczas szybkich błysków radiowych, uwagę astronomów przykuł szczególnie jeden konkretny sygnał oznaczony jako FRB 121102, odkryty w 2012 r. Sygnał ten powtarza się regularnie przez 90 dni, po czym znika na kolejne 67 dni.
Po kolejnym pojawieniu się sygnału i analizie danych zebranych na przestrzeni pięciu lat astronomowie zauważyli, że jest to stały, 157-dniowy cykl. Dzięki temu powinni być w stanie określić, kiedy sygnał znowu się pojawi.
Punktualny co do dnia
Zgodnie z obliczeniami, zespół astronomów kierowany przez Marilyn Cruces z Instytut Radioastronomii im. Maxa Plancka po dwóch miesiącach ciszy ponownie zarejestrował sygnał FRB 121102. Wyniki obserwacji opisano w artykule opublikowanym już na portalu preprintów naukowych arXiv.
Zakładamy, że źródło sygnału będzie aktywne od 9 lipca do 14 października 2020 r., a następnie od 18 grudnia do 24 marca 2021 r. – donoszą naukowcy.
Z uwagi na ten nietypowy cykl, sygnał badany jest przez wiele zespołów badawczych na całym świecie. Jak donosi ScienceAlert, obecny sygnał obserwowany jest także za pomocą 500-metrowego chińskiego radioteleskopu, który jest aktualnie największym jednoczaszowym teleskopem na Ziemi.
Czym są szybkie błyski radiowe?
FRB, czyli szybkie błyski radiowe, to krótkotrwałe impulsy radiowe o długości do kilku milisekund. Jak na razie nie wiadomo, co jest ich źródłem. Według wielu astronomów, prawdopodobnym źródłem sygnałów są gwiazdy neutronowe.
Bazując na niezwykle krótkim czasie trwania sygnału i jego wysokiej jasności, skłaniam się ku teorii, która mówi, że źródłem FRB są gwiazdy neutronowe o bardzo silnym polu magnetycznym
– mówi Kaustubh Rajwade z Uniwersytetu w Manchesterze.
FRB 121102 jest emitowany przez źródło znajdujące się w galaktyce karłowatej oddalonej od nas o ponad 3 miliardy lat świetlnych.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj Spider's Web w Google News.