Zdjęcie kolorowej polskiej wsi podbija internet. Tak powstało
Postanowiłem sprawdzić, jaka jest prawdziwa historia tego wyjątkowego, popularnego zdjęcia.
Zdjęcie polskiej wsi Sułoszowa już w sierpniu 2019 r. zostało opublikowane na instagramowym profilu worldurbanplanning, z którego potem czerpało je kilka innych profili. Ostatnio trafiło także na takie serwisy jak Reddit czy Wykop, dzięki czemu zyskało ogromną popularność na całym świecie.
Popularne zdjęcie wzbudza nieco emocji — nie tylko dlatego, że jest dobre.
Nikt tak naprawdę nie wiedział, jak powstało to zdjęcie i kto jest jego autorem. Przeszukiwania Internetu na wiele różnych sposobów nie pomogły. Oryginalnym źródłem fotografii jest wspomniany profil. Nie jest tam jednak wyraźnie napisane, kto jest jego autorem, co wzbudza pewne podejrzenia. Niektóre media podają, że zostało wykonane dronem. Na jednej z grup dla pasjonatów dronów znalazłem komentarz operatora dronów Wojciecha Radwańskiego, o którym niedawno pisałem:
Jak podkreślił Wojtek, ujęcie całego terenu na jednym zdjęciu za pomocą drona jest mało prawdopodobne. Do tego celu lepiej nada się samolot albo śmigłowiec. To dobry trop, ale odpowiedź na pytanie, jak powstało to zdjęcie, jest jeszcze inna. Aby dowiedzieć się prawdy na temat historii zdjęcia, napisałem bezpośrednio do autora profilu, na którym zostało opublikowane. Po kilka dniach uzyskałem odpowiedź.
Na profilu worldurbanplanning można znaleźć wiele innych fotografii tego typu, gdzie widać zachwycające układy urbanistyczne uchwycone z lotu ptaka. W jaki sposób twórca natrafił na ten konkretny krajobraz?
Sułoszowa ma jedną z najdłuższych ulic w Polsce
Wieś Sułoszowa jest położona niedaleko Olkusza w województwie małopolskim, zaledwie 29 km na północny zachód od Krakowa. Przez wieś przebiega szlak turystyczny Szlak Orlich Gniazd oraz europejski szlak kulturowy i pątniczy „Via Regia”, będący jedną z Dróg św. Jakuba prowadzących do sanktuarium w Santiago de Compostela. Na terenie administracyjnym wsi znajduje się Zamek Pieskowa Skała oraz Maczuga Herkulesa.
Jak wyraźnie widać z góry, domy wsi Sułoszowa są usytuowane wzdłuż głównej drogi, bez dodatkowych uliczek rozchodzących się prostopadle od niej. Sułoszowa ciągnie się przez 9 km bez przerwy. Jako gmina jest zamieszkiwana przez ok. 6000 osób. Taki układ wsi budzi wielkie zainteresowanie, a wręcz zdziwienie w wielu zakątkach świata.
Tymczasem w Polsce można odnaleźć więcej wsi o podobnym układzie. Sułoszowa to dobry przykład łańcuchówki, czyli wsi leśno-łanowej. Ten rodzaj wsi (Waldhufendorf, osadnictwo saksońskie) był zakładany w średniowieczu na prawie niemieckim na zalesionych obszarach górskich. Taka forma rozpowszechniła się w okresie kolonizacji przedkarkonoskiej części Śląska, południowej Małopolski oraz Rusi Halickiej (XII-XV wiek). Inne wsie tego typu to na przykład Hedwiżyn, Kamienica (powiat kłodzki), Kochanów (województwo dolnośląskie), Lesica (województwo dolnośląskie), Rybnica Leśna, Siedlęcin, Sławnikowice (województwo dolnośląskie), Ubocze (województwo dolnośląskie) czy Steinfels.
Łańcuchówki były zakładane w dolinach wyżynnych i górskich, wzdłuż potoków. Każdy otrzymywał wydzielony kawałek gruntu (łan) tylko dla siebie, pola oddzielone były od siebie drogami polnymi.
Obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa sprawia, że na nowo odkrywamy swoje własne podwórka i okolice. Na wakacje all-inclusive w Egipcie czy Portugalii raczej nie mamy co liczyć, więc pewnie to lato spędzimy, podróżując po Polsce. To świetny moment, aby odkrywać miejsca takie jak Sułoszowa, które nie tylko są piękne, ale mają też bogatą historię.