Mars Helicopter uruchomił na chwilę wirnik. Następnym razem zrobi to na Marsie
W ramach najbliższej misji marsjańskiej realizowanej przez NASA, na pokładzie łazika Perseverance w kierunku Czerwonej Planety poleci także Mars Helicopter. Kilka dni temu po raz ostatni na Ziemi zakręcił śmigłem.
Mars Helicopter przymocowany do łazika Perseverance wystartuje z Ziemi w lipcu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie on pierwszym statkiem powietrznym, który wzbije się w powietrze na powierzchni innej planety niż Ziemia. Choć NASA aktualnie wstrzymuje prace nad wszystkimi misjami kosmicznymi, to przygotowania do startu misji Mars 2020 w lipcu wciąż trwają.
Wszystkie komponenty misji Mars 2020 przechodzą aktualnie ostatnie testy przedstartowe w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego na Florydzie.
W trakcie ostatnich testów przyszły pierwszy helikopter marsjański po raz ostatni uruchomił wirnik i rozpędził się do prędkości 50 obr./min. Następne uruchomienie wirnika nastąpi już na Marsie w 2021 r.
NASA jest zdeterminowana, aby wysłać łazik i helikopter na Marsa w lipcu tego roku. Gdyby rozprzestrzenianie się koronawirusa uniemożliwiło start w lipcu, to następne ułożenie Marsa i Ziemi pozwalające na start pojawiłoby się dopiero pod koniec 2022 r. Taki los spotkał już realizowaną przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) oraz Roskosmos misję łazika Rosalind Franklin.
Czym jest Mars Helicopter?
W skrócie jest to mały, autonomiczny wirnikowiec o masie 1,8 kg. Jego kadłub ma rozmiary niewiele większe od piłki. Jego dwa obracające się w przeciwnych kierunkach śmigła będą obracały się w tempie do 3000 obrotów na minutę, czyli dziesięciokrotnie szybciej niż śmigła helikopterów latających na Ziemi.
Helikopter wyposażono w panele słoneczne pozwalające na ładowanie litowo-jonowych akumulatorów oraz mechanizm ogrzewania utrzymujący odpowiednią temperaturę także w trakcie zimnych nocy marsjańskich.
Niezwykle rzadka atmosfera marsjańska (średnio 7 hPa, zaledwie 1 proc. ciśnienia atmosferycznego na Ziemi) stanowi ogromne wyzwanie dla konstruktorów aparatów latających. Warunki na powierzchni Marsa przypominają warunki na wysokości 30 km nad powierzchnią Ziemi. Z tego też powodu priorytetem dla konstruktorów było stworzenie szybkiego wirnika i ograniczenie masy helikoptera do absolutnego minimum.