Poczta Polska będzie dostarczała e-maile. Dostanie co najmniej 2 zł za sztukę
Polska administracja szykuje nam cyfrową rewolucję. Niedługo mamy zyskać dostęp do skrzynki mailowej, dzięki której będziemy mogli łatwo i wygodnie korespondować z wszelkimi urzędami. Cena usługi? Bardzo europejska. Czyli zaskakująco wysoka.
Uniwersalna usługa poczty elektronicznej, dzięki której w sposób oficjalny będziemy mogli wygodnie z domu korespondować z urzędami? Bez stania w kolejkach na poczcie, bez osobistych wizyt? Brzmi jak marzenie, które zamiar ma spełnić polska administracja. Resort cyfryzacji pracuje bowiem właśnie nad taką usługą mailową. Dzięki niej urzędy mogłyby błyskawicznie wysyłać nam potrzebne informacje – na przykład polecenia korekty zeznań podatkowych, wezwanie do sądu czy informacje o wynikach rekrutacji do szkoły średniej – drogą cyfrową, a my tą samą ścieżką mamy mieć możliwość komunikacji zwrotnej.
Pomysł jest w oczywisty sposób świetny. Nie jest też nowy, wiele krajów w Unii Europejskiej czy na świecie może się pochwalić podobną usługą. Problem w tym, że urzędnicy i politycy wyraźnie wzorują się na europejskich standardach. Zdaniem Konfederacji Lewiatan, które możemy znaleźć w ciekawym materiale na Wyborcza.pl, koszt usługi dla budżetu jest absurdalnie wysoki. Wygląda to tak, jakby jednym z głównych celów całego przedsięwzięcia było ratowanie budżetu państwowego operatora usług pocztowych.
Poczta Polska dostanie przynajmniej dwa złote za każdego maila.
Z budżetu kraju do skarbonki Poczty Polskiej zostanie przekazane 2 zł netto za cyfrowy list polecony. Mail od podmiotu publicznego do niepublicznego to wydatek dla podatników w wysokości 3,45 zł netto. Certyfikaty ID Certum do potwierdzania tożsamości cyfrowej maja kosztować 48 zł i 150 zł dla, odpowiednio, osoby fizycznej i firmy. Bardzo drogo.
Wyborcza.pl w swoim materiale zauważa, że to dość powszechna praktyka w wielu europejskich krajach. By ratować swoją państwową usługę pocztową Czesi płacą 0,46 euro za każdego maila. Francuzi płacą 4 euro za maile polecone. W świetle tych ostatnich nasze nowe usługi cyfrowe wydają się wręcz tanie, koszt poleconego maila wynosi 60 proc. kosztu poleconego listu fizycznego.
Poczta Polska odnotowała 69,8 mln zł straty za ubiegły rok, 20,08 mln zł i 71 mln zł za dwa poprzednie lata. Wspomniana usługa cyfrowej poczty miałaby ruszyć w 2021 r., wszystkie urzędy miałyby ją wdrożyć do 2029 r. Nad ustawą nadal prowadzone są prace.