Globalna migawka w nowych matrycach Sony to przełomowa wiadomość. Czym jest i dlaczego jest tak ważna?
Sony zaprezentowało nowe matryce z globalną migawką, które zwiastują odrodzenie aparatów APS-C. To doskonała wiadomość po ostatnich pełnoklatkowych premierach. Mniejsze formaty jeszcze nie umarły!
Jak być może wiecie, jestem użytkownikiem Sony A6300, do którego zbudowałem bardzo użyteczny zestaw obiektywów. Jest to aparat z matrycą APS-C, a więc mniejszą od pełnej klatki. Po ostatnich ruchach w segmencie aparatów pełnoklatkowych byłem bardzo ciekaw, czy nie obserwujemy właśnie początku końca linii APS-C.
Co w takim razie z linią APS-C? Czy warto ją jeszcze rozwijać? To pytanie coraz częściej do mnie powraca, a ja coraz intensywniej zastanawiam się nad przesiadką (w moim przypadku: powrotem) do pełnej klatki. Na te wątpliwości odpowiada mi nowa premiera Sony.
Nowa generacja matryc Sony zapowiada istną rewolucję w aparatach APS-C oraz Mikro Cztery Trzecie.
Sony właśnie zaprezentowało całą serię nowych matryc wyposażonych w globalną migawkę. Znajdziemy w niej sensory w całym spektrum rozmiarów, od niewielkich matryc stosowanych w smartfonach i dronach, poprzez matryce jednocalowe, aż po znacznie poważniejsze sensory formatów Mikro Cztery Trzecie i APS-C.
Zdecydowanie najciekawiej wypada nowy sensor IMX342LLA/LQA w rozmiarze APS-C i rozdzielczości 31,49 megapiksela. Bardzo nietypowo wypada fakt, że matryca ma proporcje 4:3 i rozdzielczość 6464 x 4852 pikseli.
Nowa matryca Mikro Cztery Trzecie ma rozdzielczość. 19,66 megapikseli i jest monochromatyczna.
Nowe matryce Sony są wyposażone w globalną migawkę, która zmienia bardzo wiele.
Globalna migawka to docelowy rodzaj migawki, do którego fotografia dąży właściwie od początku czasów cyfrowych, ale dopiero teraz technologia staje się na tyle szybka, by takie rozwiązanie trafiło do dużych matryc.
Aby zrozumieć istotę migawki globalnej, trzeba zacząć od tego, czym właściwie jest migawka. Jest to element, który odcina dopływ światła do matrycy, co pozwala zarejestrować zdjęcie. Migawka dosłownie zasłania matrycę, dając czas na sczytanie danych o obrazie w chwili robienia zdjęcia. Zasłonięcie matrycy sprawia, że rejestrujemy dokładnie ten obraz, który jest widoczny w momencie naciskania spustu migawki.
Nawet w nowoczesnych bezlusterkowcach znajdują się migawki mechaniczne, które mają formę bardzo cienkiej kurtyny przesuwającej się z góry na dół przed matrycą. Jest to jeden z ostatnich ruchomych, mechanicznych elementów w aparatach. Większość nowych bezlusterkowców umożliwia też korzystanie z alternatywnej migawki elektronicznej, działające na zasadzie odcinania sygnału. Aparat sczytuje w niej obraz z matrycy linijka po linijce, bez potrzeby zasłaniania matrycy fizyczną kurtyną.
Migawka elektroniczna ma wiele zalet (jest zupełnie bezgłośna), ale ma też wady, czyli szybkość działania. Migawka może działać nawet na bardzo krótkich czasach, rzędu 1/32000 s, ale odczyt obrazu odbywa się linia po linii. To prowadzi do zjawiska rolling shutter, które jest szczególnie nieprzyjemne w filmie. A musicie wiedzieć, że rolling shutter w filmowaniu jest jedną z największych bolączek aparatów Sony z matrycami APS-C. Ta wada jest wręcz nieprzyzwoicie duża przy nagrywaniu w 4K. Przy dużym rolling shutterze obraz wygląda jak galareta. Na zdjęciu ten efekt widać w scenach szybkiego ruchu, kiedy pionowe elementy są na fotografii nachylone.
Globalna migawka elektroniczna jest w stanie w jednym momencie sczytać obraz z całej matrycy, co zupełnie eliminuje problem rolling shutter. Z uwagi na ograniczenia procesorów, taki rodzaj migawki jest niezwykle rzadki. Wprowadzenie dużych matryc z takimi migawkami zwiastuje przełom technologiczny, który w szczególności przyda się filmowcom.
Gdzie znajdą zastosowanie nowe matryce Sony?
Sony jest największym producentem matryc, a sensory tej firmy znajdziemy w aparatach większości producentów. Bardzo liczę na to, że nowe migawki pojawią się w nadchodzącej premierze Sony, o której robi się coraz głośniej.
Pojawiają się przecieki o nowym Sony A6700, który miałby być „miniaturowym Sony A9”. Ma to być rzekomo aparata z matrycą APS-C, ale ma być skierowany do najbardziej wymagających osób, którym zależy na szybkości działania. Globalna migawka idealnie wpasowuje się w ten opis. Co więcej, nowy sensor APS-C wydaje się być stworzony do wideo. Globalna migawka będzie w stanie przechwytywać obraz 8-bitowy i 10-bitowy obraz z całej matrycy z szybkością 35.4 kl./s, a 12-bitowy z 25.4 kl./s.
Premiera Sony A6700 z taką matrycą byłaby bardzo mocnym uderzeniem na rynku APS-C i jednoczesnym potwierdzeniem, że ten system nie umarł. Liczę na Sony zwłaszcza jako użytkownik systemu. W planach mam przesiadkę na Sony A7 III, ale premiera nowego aparatu APS-C z globalną migawką dałaby mi do myślenia.