Bezpieczny Polak na wakacjach. Zamiast reklam zobaczymy ostrzeżenia o zagrożeniach
Bezpieczny Polak ma sprawić, że będziemy czuć się pewniej podczas wakacji lub innych wyjazdów za granicę. Ten system ma ostrzegać, że znajdujemy się strefie zagrożenia.
Inicjatywa Bezpieczny Polak właśnie wystartowała. Jeśli znajdziesz się w strefie zagrożenia, masz być o tym poinformowany i skierowany do najbliższej placówki dyplomatycznej lub połączony z odpowiednimi służbami.
Czego Polacy boją się za granicą?
Z badań Selectivvu, firmy odpowiedzialnej za stworznie systemu, wynika, że ponad 60 proc badanych Polaków najbardziej boi się za granicą ataków terrorystycznych i konfliktów zbrojnych.
Z jednej strony ta informacja powinna zaskakiwać. W końcu szansa na bycie ofiarą ataku terrorystycznego jest sporo mniejsza, niż na zostanie ofiarą pirata drogowego. Trudno też przypadkowo dostać się w środek konfliktu zbrojnego. Zwykle jednak nie wybuchają z dnia na dzień, ale wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że sytuacja może być niebezpieczna.
Z drugiej strony, nie zaskakuje wcale. Ataki terrorystyczne w Europie czy Stanach, jeśli się wydarzą, zajmują pierwsze strony gazet i są szeroko komentowane. To trochę jak z katastrofami lotniczymi czy atakami rekinów, są rzadkie, ale sensacyjne, przez co łatwo dominują masową wyobraźnię.
Jak ma działać Bezpieczny Polak?
Współpracująca przy projekcie firma SentiOne monitoruje sieci społecznościowe i wyszukuje w nich słów kluczowych takich jak atak, strzelanina, wypadek, katastrofa czy epidemia. Jeśli następuje ich wzmożenie, Selectivv dostaje taką informację i weryfikuje ją. Gdy okaże się, że nie jest to tylko kolejny mem, ale realne niebezpieczeństwo, system zaczyna wysyłać informacje do osób znajdujących się w określonym rejonie.
Jeśli w miejscu, w którym jesteś, zostanie wykryte zagrożenie, reklamy w aplikacjach i na stronach internetowych zmienią się w komunikat ostrzegawczy. Po dotknięciu go zostaniesz przeniesiony do strony z najważniejszymi informacjami dotyczącymi zagrożenia. Tam dowiesz się, co się dzieje, gdzie jest najbliższa jednostka dyplomatyczna i pod jaki numer można zadzwonić, żeby skontaktować się z odpowiednimi służbami.
Mamy to szczęście, że na co dzień żyjemy w bardzo bezpiecznej części świata. Niestety nawet w naszym regionie zdarzają się katastrofy naturalne, wypadki komunikacyjne, klęski żywiołowe, epidemie czy ataki terrorystyczne. Nie ma szans na wyeliminowanie z życia wszystkich zagrożeń, ale można być lepiej na nie przygotowanym i szybciej reagować. Do tego potrzebna jest informacja. Liczę na to, że projekt Bezpieczny Polak, będzie działał tak, jak zapowiadają to twórcy. Bezpieczeństwa nigdy za wiele.
