Czym w zasadzie jest dziś Lenovo? Poznałem kierunek, w jakim zmierza gigant rynku PC
Czasy się zmieniają. Era post-pc trwa w najlepsze, a firmy, które dotychczas brylowały w sprzedaży komputerów, muszą znaleźć na siebie nowy pomysł. Widziałem, jaką wizję ma Lenovo.
Sprzedaż komputerów ustawicznie spada. Nie licząc niszy gamingowej, leci wręcz na łeb na szyję, ustępując sprzedaży smartfonów, a wkrótce zapewne również rozwiązaniom inteligentnego domu.
Lenovo nie śpi i widzi te zmiany.
Firma, która dotychczas była nr 1 w sprzedaży komputerów osobistych, musi nagle wymyślić siebie na nowo, by nadążać za zmieniającym się rynkiem. Jak chce to zrobić Lenovo? Plan jest prosty i składa się głównie z dwuliterowych akronimów – AR, VR i MR.
Lenovo inwestuje silnie w rzeczywistość rozszerzoną, wirtualną i mieszaną, wdrażając ją na różnych polach – rozrywkowym, edukacyjnym, domowym i biznesowym.
Od strony rozrywkowej mogliśmy się już przekonać, dokąd zmierza Lenovo ze swoim AR. Testowaliśmy Star Wars: Jedi Challenges, czyli grę, która pozwala nam wcielić się w Jedi w domowym zaciszu.
A rycerze Jedi to dopiero początek. Jako że Lenovo zawiązało ścisłą współpracę z Disneyem, niebawem możemy spodziewać się zalewu gier osadzonych w innych uniwersach giganta, np. świecie Marvela czy Pixara.
Dla biznesu (choć także i dla domu) Lenovo szykuje rzeczywistość mieszaną, współpracując przy tym ściśle z Microsoftem. Edukacji i użytkownikom domowym zaproponuje zaś rzeczywistość wirtualną oraz headset Lenovo Mirage Solo, działający na platformie Google Daydream.
Mirage Solo trafi do sprzedaży w drugim kwartale tego roku i ma być rozwiązaniem VR dla mas. Nie wymaga do działania ani komputera, ani telefonu, więc jest bardzo przystępne, a dzięki możliwości synchronizacji wyświetlania, znajdzie także zastosowanie w klasach, gdzie nauczyciel będzie mógł pokazać wybrane przez siebie obrazy uczniom.
Wraz z Mirage Solo do sprzedaży trafi także kamera nagrywająca VR w 180-stopniach i pozwalająca transmitować nagranie na żywo do osoby mającej na głowie gogle Mirage Solo. Niestety, kamera będzie sprzedawana oddzielnie.
Oprócz poszerzania rzeczywistości, Lenovo chce też poszerzyć możliwości naszego domu.
Na CES 2018 zobaczyliśmy pierwszy inteligentny głośnik firmy połączony z wyświetlaczem – Lenovo Smart Display. Teraz dowiedzieliśmy się, że działająca w oparciu o Asystenta Google platforma jest częścią większej strategii i w przyszłości zobaczymy kolejne urządzenia tego typu.
Biorąc pod uwagę to, że Asystent Google pojawi się niebawem niemal na całym świecie (w tym w Polsce), a Smart Display jest urządzeniem dość przystępnym cenowo (ok. 1000 zł za większy, 10-calowy model), inteligentne urządzenie Lenovo może znaleźć swoich fanów także nad Wisłą.
Warto też wspomnieć, że Lenovo implementuje asystentów głosowych nie tylko w dedykowanych głośnikach. Cortanę i Alexę znajdziemy także w nowych laptopach Lenovo YOGA 730.