REKLAMA

Samsung Galaxy A8 czerpie garściami z modeli z wyższej półki - pierwsze wrażenia i zdjęcia

Testy Samsunga Galaxy A8 rozpocząłem od fotograficznego spaceru, podczas którego mogłem sprawdzić, jak działa aparat w nowym smartfonie ze średniej półki. Nowości jest jednak znacznie więcej.

29.01.2018 19.00
samsung galaxy a8
REKLAMA
REKLAMA

Samsung Galaxy A8 to najnowsze urządzenie koreańskiego producenta, znajdujące się w ofercie oczko niżej od sztandarowej linii S8. Jeśli chodzi o średnią półkę Samsunga, w 2018 roku nie zobaczymy nowych modeli Galaxy A3 i A5, natomiast ich dotychczasowe wersje pozostaną w sprzedaży. Zupełną nowością jest za to Galaxy A8, który jest niejako nowym rozdaniem w linii A.

Średnia półka doczekała się ekranu Infinity Display, ale bez zakrzywień.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670120"

Samsung Galaxy A8 wyróżnia się nowym ekranem Infinity Display, który ma zaokrąglone rogi, ale tym razem nie ma zakrzywionych krawędzi. Przekątna to 5,6 cala przy rozdzielczości Full HD+ (1080 x 2220 piksli), co daje bardzo ostry obraz o zagęszczeniu 440 ppi. Ekran to konstrukcja Super AMOLED, co zapewnia świetne kolory i czernie, a także bardzo użyteczny dodatek w postaci Always On Display.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670087"

Na ekranie AOD widzimy pływający przycisk home, tak jak w Samsungach Galaxy S8, ale nie jest on czuły na mocniejszy nacisk. Zamiast tego w A8 musimy dwukrotnie dotknąć przycisk home aby podświetlić ekran. Można też skorzystać z bocznego przycisku zasilania.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670090"

Ramki nad i pod ekranem są wyraźnie zmniejszone względem ubiegłorocznych modeli A5 i A3.

Jeżeli miałeś w dłoniach Samsunga Galaxy S8, na pewno wiesz, że pomino dużej przekątnej ekranu (5,8 cala) urządzenie jest zaskakująco małe, dzięki nowym proporcjom ekranu i znacznie węższym ramkom. To samo dzieje się w przypadku A8, którego rozmiar bardzo przypomina S8.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670105"

W porównaniu do serii S, grubość ramek w A8 znajduje się pomiędzy modelami S7 i S8. Czytnik linii papilarnych nie zmieścił się pod ekranem, dlatego trafił na tylną ściankę i znajduje się pod aparatem. Wzorem poprzednich modeli A, głośnik znajduje się w dość dziwnym miejscu, czyli na prawej ściance, ponad przyciskiem blokady.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670102"

To, co czuć od pierwszego kontaktu ze smartfonem, to wysoka jakość wykonania. Ramka jest zrobiona z aluminium, a front i plecki pokrywa szkło. Urządzenie jest odporne na pył i zalania, ponieważ spełnia normy zgodne z certyfikatem IP68.

Póki co nie mam powodów do narzekań na wydajność.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670096"

Po pierwszym dniu spędzonym ze smartfonem jest zdecydowanie za wcześnie na ocenę wydajności, ale nie zauważyłem żadnych spadków szybkości czy klatkowania. Sama specyfikacja jest świetna, jak na średnią półkę. Procesor to Exynos 7885 wspierany przez 4 GB RAM. W testowanym przeze mnie modelu wbudowana pamięć ma 32 GB i można ją rozszerzyć o karty micro SD do 256 GB.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670117"

Smartfon obsługuje dwie karty SIM, ale - co ważne - można korzystać jednocześnie z dwóch SIM-ek oraz karty micro SD. Z reguły dodatkowe gniazdo jest hybrydowe, natomiast w Galaxy A8 mamy łącznie trzy sloty na karty. Na pokładzie nie zabrakło też NFC, Bluetootha 5.0, złącza mini jack i USB-C do ładowania akumulatora o pojemności 3000 mAh (z obsługą Adaptive Fast Charging). Zabrakło natomiast możliwości bezprzewodowego ładowania.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670084"

Szkoda, że Galaxy A8 debiutuje z systemem Android 7.1.1. z nakładką Samsung Experience 8.5. Na Androida Oreo w wydaniu Samsunga poczekamy najpewniej do premiery nowych S-dziewiątek, chyba że uda się wcześniej wypuścić oficjalną wersję na S8.

Dużo dzieje się w kwestii aparatów.

Paczkę z testowym Samsungiem Galaxy A8 odebrałem w nietypowych warunkach, bo podczas fotospaceru. Pasjonat Instagrama, Alek Małachowski, oprowadził nas po swoich ulubionych miejscach w Warszawie. I faktycznie, nawet mimo niesprzyjającej pogody, miejsca były wyjątkowo fotogeniczne.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670078"

A co potrafi Galaxy A8? Z tyłu znajduje się główny, pojedynczy aparat o rozdzielczości 16 MP i jasności f/1.7, z szybkim autofocusem bazującym na detekcji fazy. Niestety nadal wielkim nieobecnym jest stabilizacja optyczna obrazu. Mamy jedynie stabilizację elektroniczną przy nagrywaniu i przy hyperlapse’ach. Aparat nagrywa w Full HD w 30 kl./s.

Znacznie więcej dzieje się z przodu, ponieważ mamy tu dwa aparaty. Główny ma 16 MP i światło f/1.9. Obok niego znajduje się aparat szerokokątny, o kącie widzenia 85 stopni (o 9 st. więcej niż w podstawowym). Szerokokątny aparat ma matrycę 8 MP i obiektyw ze światłem f/1.9. Szczerze mówiąc, różnica w kącie widzenia między tymi aparatami jest dość niewielka. Nie oczekujcie przeskoku do szerokości, która wywołałaby opad szczęki.

samsung galaxy a8 class="wp-image-670108"

W zdjęciach z przedniego aparatu mamy do dyspozycji tryb Live Focus, w którym możemy rozmywać tło. Takiej możliwości nie ma w tylnym, pojedynczym aparacie. Stopień rozmycia możemy zmieniać zarówno przed, jak i po zrobieniu zdjęcia, a efekty są naprawdę bardzo dobre. Smartfon dobrze radzi sobie z wykrywaniem twarzy i rozmywaniem wszystkiego, co jest poza nią. Szkoda tylko, że nie można tego zrobić przy widoku z szerszego obiektywu, ponieważ Live Focus wymusza korzystanie z węższego szkiełka. Rozmiar filmów z przedniej kamery to 1080p.

Zdjęcia z tylnego obiektywu

Uwaga: zdjęcia bez żadnej edycji. Jedyny zabieg to zmniejszenie i ewentualnie wyrównanie kadru.

 class="wp-image-670147"
 class="wp-image-670150"
 class="wp-image-670153"
 class="wp-image-670156"
 class="wp-image-670165"
 class="wp-image-670171"
 class="wp-image-670174"
 class="wp-image-670177"
 class="wp-image-670189"
 class="wp-image-670192"
 class="wp-image-670186"

Zdjęcia z przedniego obiektywu

Ponownie: bez edycji.

 class="wp-image-670168"
Zdjęcie w trybie Live Focus.
 class="wp-image-670180"
Zdjęcie z szerokokątnego obiektywu.

Podsumowując - Samsung Galaxy A8 robi bardzo dobre pierwsze wrażenie.

REKLAMA

Pierwszy dzień spędzony z Samsungiem Galaxy A8 zaliczam do udanych. To solidny smartfon, który czerpie garściami z modeli z wyższej półki. Na żywo prezentuje się bardzo ładnie i dobrze leży w ręce. Póki co nie dał mi właściwie żadnych powodów do narzekań, ale poznam go lepiej dopiero za 2-3 tygodnie.

Tak naprawdę jedynym zarzutem może być cena wynosząca ok. 1900 zł. To sprawia, że wewnętrzną konkurencją tego modelu staje się Samsung Galaxy S7 Edge, który kosztuje obecnie tyle samo, a nadal jest szybkim i naprawdę ładnym urządzeniem. S7 Edge ma więcej cech charakterystycznyuch dla flagowca (np. ładowanie bezprzewodowe), ale jednocześnie ma stare proporcje ekranu, na których treści wyglądają zwyczajnie gorzej i mieści się ich mniej. Jeśli cena A8 nie spadnie, mam wrażenie, że klienci będą woleli wybrać właśnie S7 Edge.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA