REKLAMA

Długi czas pracy i wysoka wydajność mają pomóc AMD złamać monopol Intela na rynku laptopów

Od kilku miesięcy AMD całkiem dobrze radzi sobie na rynku komputerów stacjonarnych. Teraz jednak zamierza zawalczyć o rynek laptopów, który obecnie jest największym i najbardziej lukratywnym kawałkiem pecetowego tortu.

Mobilny Ryzen to nadzieja końca monopolu na rynku laptopów
REKLAMA
REKLAMA

Informacja ta nie jest nowa, w końcu już pod koniec października AMD przedstawiło mobilne procesory Ryzen 5 2500U oraz Ryzen 7 2700U. Były to jednak modele przeznaczone dla stosunkowo drogich konfiguracji wycenionych na 700-1000 dol. Teraz do sprzętów tych dołączyły tańsze modele Ryzen 3 2200U oraz 2300U, które mają znaleźć się w laptopach kosztujących około 500 dol. Pierwsze sprzęty wyposażone w nie mają trafić na rynek jeszcze w pierwszym kwartale 2018 roku.

Pokrótce przypomnijmy specyfikacje wszystkich modeli.

Ryzen 7 2700U ma cztery rdzenie i obsługuje osiem wątków. Jego bazowe taktowanie to 2,2 GHz, ale w razie potrzeby może ono wzrosnąć do 3,8 GHz. Wbudowany układ graficzny Radeon Vega ma aż dziesięć jednostek CU. Wolniejszy wariant tego modelu to Ryzen 5 2500U. W tym przypadku taktowanie wynosi od 2,0 do 3,6 GHz, zaś układ graficzny ma osiem jednostek CU, tyle samo co Radeon RX 550.

 class="wp-image-658504"

Ryzen 7 2300U będzie od nich zauważalnie słabszy, ponieważ ma cztery rdzenie obsługujące cztery wątki. W jego przypadku bazowa częstotliwość pracy wynosi 2,0 GHz i może wzrosnąć do 3,4 GHz. Wbudowany układ graficzny ma sześć jednostek CU. Najsłabszy w rodzinie Ryzen 2200U ma tylko dwa rdzenie obsługujące cztery wątki, taktowanie na poziomie 2,5-3,4 GHz oraz GPU z trzema jednostkami CU.

Jakie technologie znajdziemy w Ryzenach?

W mobilnych układach AMD znalazło się kilka ciekawych rozwiązań. Jedno z nich to Precision Boost 2, którw uzależnia częstotliwość pracy od panującej temperatury oraz obciążenia chipu. Od konkurencyjnych technologii ma różnić się tym, że będzie zmieniać wydajność w bardziej płynny sposób, za pomocą drobnych kroków o wielkości 25 MHz. Dodatkowo każdy rdzeń będzie mógł mieć inną częstotliwość pracy oraz zasilanie. W ten sposób można niemal idealnie dopasować wydajność układu do aktualnie panujących warunków.

 class="wp-image-658519"

Doskonałym uzupełnieniem tego rozwiązania jest mXFR. Czujniki zamontowane w procesorze mają odczytywać temperaturę otoczenia i dobierać do niej jeden z profili wydajnościowych. Dzięki temu przestronne komputery z dobrymi układami chłodzenia pozwolą wycisnąć z procesora więcej mocy. Jest to rozwiązanie w pełni automatyczne, którego użytkownik nie musi w żaden sposób włączać.

 class="wp-image-658516"

AMD chwali się też, że procesor i układ graficzny będą mieć wspólną szynę zasilającą. Rozwiązanie to pozwoli lepiej zarządzać wspólną mocą CPU oraz GPU. Całość będzie inteligentnie sterowana, a najwięcej mocy ma być przekazywanej do tych elementów układu, które aktualnie wykonują wymagające zadania i najbardziej jej potrzebują.

Co oferują mobilne Ryzeny?

Wszystkie wymienione procesory mają oferować wydajność jednego rdzenia przybliżoną do układów Intela, lepsze osiągi przy wykorzystaniu wielu rdzeni oraz deklasować porównywalną cenowo konkurencję pod względem wydajności graficznej.

AMD deklaruje, że mobilne Ryzeny sprawią, że nawet bardzo cienkie komputery pozwolą na komfortowe granie w najnowsze tytuły, oczywiście w niskich lub średnich ustawieniach graficznych. W teście 3DMark Time Spy układ AMD Ryzen 2700U wypada tak dobrze jak procesor Intel Core i7-7500U współpracujący z kartą graficzną GeForce GT 950M. Szkoda, że nie zdecydowano się tu na porównanie z  popularnym aktualnie modelem GTX 1050. Podejrzewam, że zdecydowano się na taki krok, ponieważ nie byłoby ono łaskawe dla sprzętów AMD.

Mobilny Ryzen wydajność class="wp-image-658507"

Jednak wydajność w laptopie nie jest najważniejsza. Bardziej istotny okazuje się czas pracy, który w przypadku komputerów wyposażonych w procesory AMD ma wynosić nawet 9-14 godzin. Jest to dobry wynik, który w końcu odpowiada rynkowym standardom. Oznacza to, że laptopa z AMD będzie można swobodnie używać bez gniazdka przez standardowy dzień pracy.

Czy AMD przejmie rynek laptopów?

REKLAMA

Jeżeli wszystkie wymienone wyżej informacje okażą się prawdziwe, to AMD rzeczywiście będzie mógł powalczyć z Intelem pewną część tego segmentu. Sam nie mogę się doczekać, aż na moje biurko trafi smukły komputer z Ryzenem na pokładzie. Jeśli zaoferuje on rozsądny czas pracy, wysoką wydajność w codziennych zastosowaniach i pozwoli na wykorzystanie cienkiego laptopa do grania w gry, będę zachwycony.

AMD ma obecnie ogromną szansę na odmienienie rynku laptopów, który praktycznie od zawsze był zdominowany przez Intela. Pozostaje mi mieć nadzieje, że jej nie zmarnuje, bo taka okazja może się prędko nie powtórzyć.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA