Nad Wisłą bez zmian - totalna dominacja Chrome w Polsce
Tak, tym razem też będzie sporo o Chrome. Ale nie tylko...
Dwa razy tyle co reszta
Rewolucji... cóż, rewolucji na globalnym rynku przeglądarek nie będzie. Dotarliśmy do punktu, w którym możemy odliczać miesiące do chwili, kiedy udział Chrome będzie dwukrotnie większy niż wszystkich pozostałych przeglądarek. W sumie.
Na razie jeszcze odrobinę do tego stanu brakuje. Chrome włada 63,46 proc. rynku, natomiast reszta znaczących graczy zgromadziła wokół siebie 31,96 proc. - 13,66 proc. należy do Firefoksa, 9,16 proc. do Internet Explorera, 5,44 proc. to wynik Safari, Edge uzbierał 3,7 proc. Gdzieś jeszcze, z wynikiem w okolicach około 2 proc. błąka się Opera, a około 4 proc. należą do "innych przeglądarek".
Istotne zmiany miały miejsce w zasadzie wyłącznie w przypadku Safari. Przeglądarka Apple w lipcu zanotowała skok o 0,4 punktu procentowego.
Na świecie mobilnie
W przypadku smartfonów Chrome nie ma aż tak łatwego życia. Choć trudnym też nie można go nazwać.
Obecnie, po kolejnym wzroście (o 0,59 punktu procentowego) zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji z wynikiem 50,66 proc.
Drugie w kolejności jest Safari, z rezultatem na poziomie... 17, 51 proc. (minimalny wzrost o ok. 0,2 pp). Tuż za nim ulokował się UC Browser, który zamiast przeglądarkę Apple dogonić, oddalił się od niej całkiem wyraźnie - miesiąc temu mógł pochwalić się wynikiem 15,55 proc., a obecnie ma już tylko 14,71 proc. udziałów.
Na kolejnych miejscach nie dzieje się praktycznie nic. Przeglądarka Samsunga (6,59 proc.), Opera (5,52 proc.), czy fabryczna przeglądarka Androida (3,38 proc.) w zasadzie nie zmieniły swoich rezultatów.
Kończy się dobra passa Opery
Od lutego tego roku Opera niemal nieprzerwanie pięła się w górę, zyskując na polskim rynku przeglądarek komputerowych coraz lepsze i lepsze wyniki. Niestety ostatnio pojawił się zastój, po którym zaczyna następować spadek. W tym miesiącu było to prawie 0,5 punktu procentowego - z 8,94 proc. na 8,45 proc.
Uznanie w oczach polskich użytkowników stracił również inny gracz z czołówki. Zajmujący drugą lokatę Firefox zamiast 25,09 proc. na dziś około 24,57 proc.
Zyskały natomiast przeglądarki otwierające i zamykające zestawienie. Chrome z 57,41 proc. podskoczył na 58,22 proc., natomiast Internet Explorer - z 3,26 proc. na 3,45 proc.
80 proc. 80 proc.!
O ile na rynku globalnym przeglądarek komputerowych Chrome ma udziały niemal trzykrotnie większe od reszty stawki, o tyle w przypadku polskiego rynku przeglądarek mobilnych jest jeszcze weselej.
Wynik Chrome na początku tego miesiąca wynosił bowiem w naszym kraju... 79,56 proc.! Od zajmującej drugie miejsce przeglądarki Samsunga (8,54 proc.) dzieli go ponad 70 punktów procentowych. Jeszcze jeden wzrost Chrome i ten będzie władał czterokrotnie większą częścią rynku niż wszyscy inni razem wzięci.
Totalna dominacja. A jeszcze 2 lata temu Chrome miał w naszym kraju zaledwie 55 proc., co i tak wydawało się fantastycznym wynikiem...
Sprawdź również: